Pracownicy Zespołu Żłobków Miejskich i strażnicy skarżyli się na szefostwo. Dostali… ankiety imienne

Zakładamy, że większość z Was zna bardzo dobrze ostatni, budzący kontrowersje temat związany z pracownicą sekretariatu, a wysoko postawionym urzędnikiem. Mężczyzna w ostateczności został zwolniony. Tym razem coś „na około” tematu.

Radna Joanna Brzózka wystosowała do prezydenta interpelację odnośnie procedur antymobbingowych..

Czy w UM Rybnika zostały wdrożone i funkcjonują procedury antymobbingowe? Czy w ostatnich 5 latach były przypadki uruchomienia tej procedury? Jeśli tak, to il razy? Czy do pana Prezydenta drogą formalną bądź też nieformalną dotarły informacje/skargi dotyczące mobbingu w UM Rybnika oraz w jednostkach organizacyjnie podległych? Jeśli tak to, jakie działania zostały podjęte? - zapytała radna.

Dzisiaj na pismo Joanny Brzózki odpowiedział prezydent Piotr Kuczera. Wyjaśnił, że w Urzędzie Miasta Rybnika od lipca 2012 roku funkcjonuje Zarządzenie w przedmiocie wprowadzenia wewnętrznej polityki antymobbingowej w Urzędzie Miasta Rybnika.

Zgodnie z jej zapisami każdy pracownik, który uważa, że doświadczył jakiejkolwiek formy mobbingu lub będący świadkiem zdarzeń noszących znamiona mobbingu, uprawniony jest do złożenia pisemnego zgłoszenia do pracodawcy. Procedura ta po raz pierwszy w historii urzędu została uruchomiona 26 lutego 2024 r. - zaznacza.

Przyznał następnie, że zdaję sobie sprawę z konfliktów na tle pracowniczym, które mogą występować w zakładach pracy.

Chcąc udzielić kompleksowej odpowiedzi na trzecie z zadanych pytań przekazałam je również do moich zastępców. Z otrzymanych informacji wynika, iż nie otrzymywali oni żadnych zgłoszeń w trybie formalnym czy też nieformalnym dotyczących mobbingu w podległym im komórkach organizacji wewnętrznej – odparł.

Jakieś przypadki konfliktów jednak były. Kilka lat temu w RSK toczyło się postępowanie wewnętrzne ze skargi o mobbing, zakończone polubownie.

W marcu 2023 r. do Urzędu Miasta wpłynęło również anonimowe zgłoszenie, w którym zawarto szereg zastrzeżeń dotyczących działań ówczesnego dyrektora Zespołu Żłobków Miejskich. W celu wyjaśnienia sprawy pracownicy Centrum Edukacji i Kultury przeprowadzili w placówce dobrowolne, imienne ankiety, których wyniki zostały zaprezentowane dyrektorowi jednostki wraz z poleceniem niezwłocznego wprowadzenia zmian dotyczących organizacji pracy. Dyrektor Zespoły Żłobków Miejskich złożyła jednak wypowiedzenie, co uniemożliwiło podjęcie dalszych działań – dowiadujemy się.

„Ciekawe rozwiązanie” zastosowano też w rybnickiej straży miejskiej. Sprawa dotyczy anonimowego zgłoszenia w 2023 roku.

Przeprowadzone postępowanie wyjaśniające, w tym imienne ankiety wśród pracowników Straży Miejskiej, nie potwierdziło podniesionych w piśmie zarzutów – odpiera Piotr Kuczera.

Prezydent oznajmia w odpowiedzi, że stara się „reagować już na etapie pierwszych symptomów jakiejkolwiek dyskryminacji i dbać o taką atmosferę w miejscu pracy, w którym dobra osobiste pracowników są szanowane, zarówno przez samego pracodawcę, jak i innych pracowników”.

Dlatego też nawet na etapie zgłoszeń anonimowych podejmuję działania prewencyjne zmierzające do wyjaśnienia przyczyn zgłoszonego problemu, aby nie dopuszczać do powstawania działań niepożądanych, które w przyszłości mogłyby przerodzić się w mobbing – czytamy.

Pytanie do Was Czytelnicy, czy imienna ankieta w takich przypadkach jest dobrym rozwiązaniem?