"Oni mają kasę, ale my mamy was". KO chce przypilnować wyborów

W biurze poselskim Marka Krząkały w Rybniku, odbyło się spotkanie na temat akcji "Pilnuję wyborów". Politycy różnych szczebli podkreślali rangę zbliżających się wyborów i konieczność przypilnowania ich wolności i demokracji.

- Zostały powołane struktury na szczeblu krajowym, na szczeblu okręgów wyborczych i idziemy w stronę powiatów. Tak jak tutaj wszyscy stoimy: parlamentarzyści, samorządowcy różnych szczebli, promujemy do zapisywania się do komitetów wyborczych. Wszyscy uważamy, że są to jedne z najważniejszych wyborów po 4 czerwca 1989 roku. Wszyscy chcemy, aby nasze państwo było demokratyczne, żebyśmy my Polacy mieli swoje prawo. Chcemy Polski wolnej dla nas wszystkich, chcemy zadbać o przyszłość naszych dzieci, czy wnuków. Chcemy, aby Polska była silna w UE. Chcemy, aby rządzili nami ludzie, którzy rozwiązują problemy, a nie je kreują — mówi Krzysztof Gadowski, poseł na Sejm RP z Jastrzębia-Zdroju.

W Polsce jest ponad 40 tys. komisji wyborczych, a wolne wybory to podstawa demokratycznego państwa. Ich transparentność jest nieodzownym elementem zaufania publicznego. Jak przekonywali przedstawiciele KO, te wybory nie będą równe.

- Akcja kontroli wyborów służy temu, żeby przypilnować rządzących. Mamy pełną świadomość tego, że te najbliższe wybory nie będą równe. My nie mamy pieniędzy na Telewizję Publiczną, nie mamy tak stronniczych mediów, jak ma ekipa rządząca. Nie mamy spółek skarbu państwa, które będą finansowały wybory, czy też takich instytucji jak Lasy Państwowe, które promują konkretnych kandydatów. Dlatego prosimy o państwa głosy. Oni mają kasę, ale my mamy was - mówi Marek Krząkała, poseł na Sejm RP z Rybnika.

Aby zostać mężem stanu lub członkiem komisji wyborczej należy wypełnić odpowiedni formularz, lub zgłosić taką chęć w jednym z biur poselskich.

- Potrzebujemy każdych rąk, aby przypilnować te wybory. Mamy pełną świadomość, że obecnie rządzący mają za dużo do stracenia i nie będą grali fair play i zrobią wszystko, aby utrzymać się przy "korycie" - dodał Marek Krząkała.

Posłanka Gabriela Lenartowicz zauważyła, że obywatele, wyborcy są bardzo świadomi wagi tegorocznych wyborów i chętni zgłaszają chęć aktywnego uczestnictwa w nich, by przypilnować ich poprawność.

- Zachęcam do zaangażowania się w kontrolę wyborów. Obywatele znają wagę tych wyborów i jest duże zainteresowanie akcją, dużo zgłoszeń napływa. Te wybory będą miały wpływ nie tylko na skład parlamentu i przyszłość Polski, ale też w wymiarze samorządowym. Biorąc pod uwagę jak dziś rządzący traktują samorządy, te wybory będą także w obronie samorządności w Polsce — twierdzi Gabriela Lenartowicz, posłanka na Sejm RP.

Starosta Powiatu Rybnickiego, Damian Mrowiec również przekonuje, że tegoroczne wybory parlamentarne przełożą się na przyszłoroczne wybory samorządowe.

- Tegoroczne wybory zdecydują, czy wybory samorządowe w kolejnym roku będą uczciwe i otwarte. Zachęcam wszystkich mieszkańców do skorzystania z tego jądra demokracji, jakim są wolne wybory. Zachęcam do zgłaszania się do poszczególnych komisji, aby w sposób rzetelny i otwarty uczestniczyć w nich, obserwować wybory i zobaczyć jak funkcjonuje demokracja. Nie sądziłem, że po 30 latach wolnej Polski znowu sami przed sobą, Polacy przed Polakami będą musieli pilnować czystości wyborów — mówi.

W poniedziałek Sejmik Województwa Śląskiego podjął uchwałę w obronie konstytucji i przeciwko dalszej dekompozycji państwa demokratycznego.

- Wybory to jeden z podstawowych warunków państwa demokratycznego. Dlatego muszą być sprawiedliwe, uczciwe i odpowiednio przez nas nadzorowane. Tak, by dane, które ukażą się oficjalnie i dane, które my zbierzemy były identyczne. Musimy pamiętać o tym, że PiS zawłaszczyło wszystkie instytucje państwa, łącznie z Sądem Najwyższym, gdzie jest sporo neosędziów, a to oni będą zatwierdzali wyniki wyborów — podkreślał Grzegorz Wolnik, radny Sejmiku Województwa Śląskiego.

Członkiem komisji wyborczej, czy też mężem zaufania może zostać każda osoba pełnoletnia, również niebędąca obywatelem Polski, ale zamieszkująca terytorium RP, która ma pełnię władz obywatelskich, nie była karana.

Członek komisji wyborczej:

• przeprowadza głosowanie, czuwa nad przestrzeganiem prawa wyborczego, ustala wyniki głosowania i podaje je do publicznej wiadomości
• otrzymuje wynagrodzenie
• jest delegowany przez komitet wyborczy.

Mąż zaufania:

• obserwuje przebieg głosowania i liczenia głosów w dniu wyborów
• kontroluje pracę komisji wyborczej, przestrzegania procedur
• jest delegowany przez komitet wyborczy partii/koalicji.

Szczegóły akcji "Pilnuję wyborów" dostępne na stronie internetowej www.okw.koalicjaobywatelska.pilnujewyborow.pl