Nocny lot nad miastami i wsiami w regionie. Wojskowe helikoptery przestraszyły mieszkańców

Informacje od Was zaczęły „spływać” do nas przed północą i tuż po 12.00 w nocy:

- Jakiś helikopter lata nad Lyskami, dość nisko - 2 sztuki bez świateł. Wojskowe? Wojna się zbliża.

- Nad Rydułtowami od godziny krąży helikopter coś wiadomo w tej sprawie? Był też w Czernicy, co chwilę słychać jak krąży.

- Czy ktoś się orientuje z jakiego powodu przelatywały helikoptery nad Szkolną w Szczerbicach? Pierwszy z nich przelatywał około godz. 0:15, drugi około 1:00, leciały na bardzo niskiej wysokości, tego pierwszego mimo ciemności całkiem wyraźnie dostrzegłem, wydawało mi się, że oba nadlatywały z kierunku południowo-zachodniego. Gdyby to był jeden, no to rzadko, ale się zdarzy, natomiast dwa w krótkim czasie jeszcze się nie zdarzyły.

Wiele komentarzy padło też w social mediach. Internauci wskazują, że maszyny wojskowe budziły mieszkańców, wzbudzały nawet strach, zwłaszcza wśród uchodźców z Ukrainy, którzy uciekli od wojennej zawieruchy.

Najczęściej działania na naszym terenie prowadzi Jednostka Wojskowa Agat z Gliwic. Tak było i tym razem. Major Mariusz Łapeta, rzecznik prasowy jednostki potwierdza, że żołnierze Agatu ćwiczyli tej nocy w powietrzu.

W zasadzie to szkolenie jeszcze trwa w aglomeracji śląskiej. Został utworzony most powietrzny – jedna z dróg przerzutu naszej jednostki powietrznej. Helikoptery muszą latać nisko, zobaczmy choćby na konflikt na Ukrainie. Żołnierze muszą więc pewne taktyczne procedury przećwiczyć. Niski lot wykorzystujemy nie tylko w działaniach bojowych, ale podczas klęsk żywiołowych – tłumaczy mjr Mariusz Łapeta.

Wojskowy przeprasza mieszkańców za niedogodności.

Dzisiaj kończymy ćwiczenia. Nie będziemy już latali tej nocy. Chcę jednak zaznaczyć, że wojsko musi się szkolić do sytuacji kryzysowych. Niestety, musimy zmienić myślenie, musimy być gotowi, by być gotów do działań – dodaje.

Rzecznik jednostki wojskowej zaznacza, że „póki na śmigłowcu jest biało-czerwona szachownica i widzimy polski mundur, to nie ma czego się bać”

Po to służmy, by dawać obywatelom bezpieczeństwo – słyszymy.

Widzieliście tej nocy wojskowe śmigłowce?