Nie dopilnowała babcia

niestety paruszowiec taki jest, ale niezgodze ie z tym zeby odgrodzic murem. to nic nie da. ale powinni cos z tym zrobic. taka prawda

Łatwo powiedzieć o kimś,że jest pijakiem i menelem. Większość tych ludzi popadło w głęboki alkoholizm po różnego rodzaju sytuacjach życiowych i nadal w nim tkwią. Mają tylko dwa wyjścia ;przestać pić i podjąć leczenie albo umrzeć ! Jest też mnóstwo ludzi wokół nas, którzy mają problemy z piciem lecz uważają, że ich to nie dotyczy. Są to tzw. dusze towarzystwa co to wszystkich rozbawią, rozweselą a następnie wpadną pod stół. Po jakimś czasie nikt ich do siebie nie zaprasza bo są uciążliwi ze swoimi żartami. Jeżeli po następnej imprezce nie pamięta się wczorajszego dnia to znaczy, że wipiliśmy o ten ''jeden kieliszek za dużo". Rano kac i klin i jesteśmy na najlepszej drodze do alkoholizmu. Alkoholizm dopada szczególnie ludzi w młodym wieku, którz są na to bardzo podatni. Jeżeli ktoś próbował rzucić palenie i mu nie wyszło to rzucenie nałogowego picia jest ze 100 razy trudniejsze.
Nie przesadzam !

Nie da się ukryć, iż coraz częściej słyszy się o pijanych rodzicach bądź dziadkach, zwłaszcza ostatnimi czasy. Nie da się również ukryć iż jest on powszechnym zjawiskiem w okolicach byłej Huty Silesia. Ale z chorobą alkoholową można żyć. Można ją wyhamować, bo wyleczyć niestety nie. Wiem co piszę bo jestem osoba uzaleznioną od alkoholu. Byłam na terapii i nie piję już od półtora roku. I jest mi z tym dobrze. Tyle tylko że jest to choroba jak mawiają "demokratyczna" bo dotyka wszystkich niezależnie od wykształcenia, pozycji społecznej, itp. (Ja sama mieszkam od kilku miesięcy we własnym domu, jestem osobą wykształconą i mam niezłą pracę). Jednak żal mi tych wszystkich dzieci, bo one tutaj nic nie zawiniły:(

Bardzo mi się podoba określenie,że "alkoholizm to choroba demokratyczna". Ci co mają pieniądze upijają się drogimi trunkami, natomiast ci biedni- jabolami, bądź denaturatem. Efekt niestety jest ten sam. Nie należy potępiać całej dzielnicy Paruszowiec, bo równie dobrze mogło to się zdarzyć na ekskluzywnym osiedlu domków.
Tam też są alkoholicy, tylko lepiej sytuowani i mniej widoczni. Pozdrawiam.

zastanawiam się czy nie które osoby tutaj nie przesadzają-mam na myśli KUBOLKA-mieszkam na ul.przemysłowej!!!mam dziecko i do twojej wiadomości nikomu z moich znajomych nie jest szkoda mojego dziecka-a też nie wszyscy na ul.przemysłowej to pijaki i menele!!nie wiem wogle czemu tak piszesz może jesteś jakimś zdesperowanym mlodym człowiekiem-który swoja flustracje wyrzuca na nie winnych ludziach z ul.przemysłowej!zgadzam się że pomału tu się robi żle-ponieważ są tu robione eksmisje-ale są tu jeszcze normalni ludzie -którym podoba się to że tu mieszkają-więc nie krzywdz swoimi wypowiedziami innych-przeciez nie każdy może sobie wybierać gdzie chce mieszkac!!!chociaż tych co znam nie żałują że tu mieszkaja-pozdrowienia dla ciebie od ludzi z ul.przemyslowej.