zamknij

Wiadomości

Pijana matka upuściła dziecko. Finał śledztwa w bulwersującej sprawie

2012-09-26, Autor: 
Rybnicka prokuratura zakończyła postępowanie w sprawie mieszkanki Niedobczyc, która podczas libacji wypuściła z rąk roczną córeczkę. Śledczy podkreślają, że dzięki odpowiedniej reakcji otoczenia, być może udało się zapobiec tragedii.

Reklama

Był letni wieczór 26 lipca br. Z jednego z mieszkań przy przy ul. Andersa w Niedobczycach dochodziły odgłosy libacji. Wywiązała się awantura między kobietą i dwoma mężczyznami. Sąsiadów zaniepokoił płacz niemowlęcia. Wezwani na miejsce policjanci zastali w środku matkę z roczną córeczką, jej konkubenta i właściciela mieszkania. Gdy funkcjonariusze zwrócili kobiecie uwagę, że nietrzeźwa opiekuje się dzieckiem, ta postanowiła pokazać policjantom, że się mylą. Wzięła niemowlę na ręce, zatoczyła się i wypuściła dziecko z rąk. Na szczęście dziewczynka nie upadła na ziemię, a wprost do kołyski, przez co nie odniosła poważnych obrażeń.

Gdy funkcjonariusze postanowili zatrzymać pijaną matkę, ta dalej stawiała opór. W sukurs przyszli jej też przebywający w mieszkaniu mężczyźni, którzy rzucili się na policjantów.

Całej trójce prokurator postawił zarzut znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności. Okazało się, że 38-letnia matka w momencie zatrzymania miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Postawiono jej zarzut narażenia życia i zdrowia dziewczynki na ciężki uszczerbek.

Teraz sprawą zajmie się sąd. Niemowlę trafiło pod opiekę dziadków, gdzie wcześniej trafiła już starsza siostra dziewczynki (7 lat).

- W całej sprawie na podkreślenie zasługuje właściwa reakcja osób, które powiadomiły policję. Gdyby nie ich wrażliwość mogło dojść do tragedii. Nie bądźmy obojętni na niepokojące sygnały docierające z naszego otoczenia – apeluje prokurator rejonowy Jacek Sławik.

Dodaje, że to nie pierwszy przypadek odpowiedniej reakcji świadków na pojawiające się zagrożenia. Na przykład, w zeszłym roku policjanci zatrzymali w Niedobczycach rodziców, którzy wybrali się do sklepu po alkohol. Przy temperaturze -15 stopni Celsjusza zabrali ze sobą małe dziecko, które nie miało na sobie wierzchniego okrycia. Stróżów prawa zaalarmował wtedy obserwujący zdarzenie przechodzień.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Gwidon 2012-09-26
    13:16:45

    0 0

    Nikt jeszcze nie pluje jaki to element mieszka w tej dzielnicy ,a w innej to jeszcze gorzej itd itp.Dziwne ???

  • ~ 2012-09-26
    16:38:45

    0 0

    co za element mieszka w tych gettach...

  • ~alejaja 2012-09-29
    21:44:29

    0 0

    Ciekawe jak było na prawdę, polska policja nie jest uczciwa i nie zawsze jest fear, znam to z autopsji, wcale bym się nie zdziwił gdyby te zarzuty miały się dalece od prawdy, choć nie wykluczam.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5052