Komendant do policjantów: uśmiechnijcie się!

Marcinkowski przyszedł do Rybnika z komendy w Gliwicach. Zamieni się miejscami z odchodzącym z naszego miasta komendantem Krzysztofem Sowulą. - Każda duża organizacja potrzebuje zmian na stanowiskach kierowniczych. Po kilku latach o zmiany proszą wręcz sami komendanci. W komendzie wojewódzkiej doszliśmy do wniosku, że wymiana szefów garnizonów gliwickiego i rybnickiego jest dobrym pomysłem, bo obaj komendanci w ostatnich latach osiągali bardzo dobre wyniki – tłumaczy Zbigniew Klimus – I Zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.

Wczoraj, podczas uroczystości wprowadzenia nowego komendanta, Teofil Marcinkowski żartobliwie zauważył, że w rywalizacji Rybnika z Gliwicami jest wynik 2:2. - Kilka lat temu z Gliwic do Rybnika przyszedł prokurator rejonowy – Jacek Sławik. W tym roku komendantem straży miejskiej w Gliwicach został Janusz Bismor z Rybnika. Teraz doszło do zamiany miejsc komendantów policji – powiedział Teofil Marcinkowski.

Nowy szef rybnickiej komendy ma 50 lat. Cała jego kariera zawodowa związana jest z komendą w Gliwicach, w której po szczeblach kariery piął się od funkcjonariusza patrolującego ulice, po stanowisko komendanta. Mieszka w Rudzińcu w powiecie gliwickim. Jest żonaty, ma dwójkę dzieci. Jaka jest jego recepta na skuteczne zarządzanie komendą? - Przede wszystkim optymizm i dobra atmosfera, pozwalająca policjantom w pełni wykorzystać ich umiejętności. Proszę państwa, proszę się uśmiechnąć! - powiedział do stojących w szeregu policjantów nowy komendant.

Więcej o wizji pracy nowego komendanta już wkrótce w naszym wywiadzie tygodnia.