Kibice i piłkarze nie zawiedli

      
    Liczna grupa kibiców z Rybnika wybrała się do Raciborza na stadion przy ulicy Srebrnej. Już w 5. minucie zobaczyli oni pierwszą bramkę swoich ulubieńców. Jej autorem był najskuteczniejszy piłkarz Energetyka ROW – Wojciech Szewieczek. W 15. minucie sędzia podyktował rzut karny dla raciborzan za faul Andrzeja Skrockiego. Rybnicki bramkarz zrehabilitował się i obronił „jedenastkę”.    
     
W 20. minucie szansę na podwyższenie rezultatu miał Szewieczek, jednak jego strzał z rzutu wolnego trafił prosto w bramkarza gospodarzy. Co się nie udało przy stałym fragmencie gry, przyniosło efekt w 35. minucie. Ponownie na listę strzelców wpisał się Szewieczek. Przed przerwą wynik mógł się jeszcze zmienić, jednak sędzia nie uznał bramki Rolanda Buchały, odgwizdując „spalonego”.

      Po zmianie stron kontaktowego gola zdobyli piłkarze Unii. Podenerwowało to rybniczan, którzy licznymi atakami niepokoili obronę gospodarzy. Najlepszą okazję do zdobycia bramki zmarnował Szewieczek, który w sytuacji „sam na sam” nie poradził sobie z bramkarzem Unii. W 65. minucie napór rybniczan przyniósł upragnionego gola. Strzałem z dystansu wynik na 3:1 podwyższył Kamil Kostecki. W końcówce spotkania rybniczanie kontrolowali sytuację. Jeszcze raz umieścili piłkę w siatce, jednak sędzia ponownie dopatrzył się pozycji spalonej.

      Po zakończeniu spotkania piłkarze podziękowali kibicom za wspaniały doping. Ucieszyła ich również wiadomość z Dankowic, gdzie tamtejszy Pasjonat pokonał Koszarawę Żywiec 3:2. W tej sytuacji Energetyk ROW powrócił na fotel lidera.

Unia Racibórz - Energetyk ROW Rybnik 1:3 (0:2)
Bramki – dla Energetyka ROW: Szewieczek – dwie (5, 35), Kostecki (65)

Energetyk ROW Rybnik: Skrocki - Piekarczyk, Skorupa, Święty, Malcher - Dzięgielowski, Paszenda (82 min. - Nowak), Kostecki, Procek – Szewieczek (86 min. - Piełka), Buchała (78 min. - Kobeszko).

XXI kolejka:

Tabela IV ligi:

Adam Doliba
zdj. Bartosz Anioł