I znów bez efektu

       Z inicjatywą utworzenia tego typu związku wystąpił prezydent Rybnika Adam Fudali. Głównym zadaniem związku ma być przyczynienie się harmonijnego rozwoju całego subregionu, dzięki m.in. rozwiązywaniu problemów o charakterze ponadgminnym oraz  pozyskiwaniu funduszy pomocowych z Unii Europejskiej.
       Spotkania, podczas których miało dojść do powstania związku, odbywają się już od sierpnia 2000 r. i za każdym razem do  powstania nie dochodzi. Tym razem przyczyną fiaska okazała się "aglomeracja rybnicka" w nazwie związku. Takiemu sformułowaniu sprzeciwili się samorządowcy z  innych dużych miast naszego regionu. Na nic zdały się tłumaczenia prezydenta Fudalego, że bynajmniej nie chodzi tu o jakąkolwiek dominację, lecz o  geograficzne umiejscowienie związku. Ostatecznie stwierdzono, że "aglomerację rybnicką" zastąpi się "siedzibą w Rybniku". Nowa nazwa związku będzie więc brzmieć: Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego z  siedzibą w Rybniku. Zmiana w nazwie przyczyni się jednak do przedłużenia o kilka tygodni terminu powstania związku. W nowej sytuacji rady gmin i miast, chcących przystąpić do związku (jest ich 12), będą bowiem musiały przyjąć nowe uchwały uwzględniające aktualną nazwę.
       Oprócz tej kwestii, spór dotyczył także składek członkowskich. Samorządowcom udało się dojść do porozumienia także i w tej sprawie. Zdecydowano, że najmniejsze gminy (do 15 tys. mieszkańców) będą płacić rocznie 4 tys. zł, gminy powyżej 15 tys. do  30 tys. mieszkańców - 8 tys. zł, te liczące do 100 tys. mieszkańców - 12 tys. zł, natomiast te powyżej 100 tys. zł mieszkańców - 16 tys. zł. 
        Kolejne zebranie założycielskie planowane jest na 25 lutego.