Groźny wypadek na A1. Cztery osoby poszkodowane

Niespokojny wieczór miały wczoraj (24 sierpnia) służby ratunkowe. Ok. godziny 21:40 doszło do wypadku na autostradzie A1. Na wysokości Szczejkowic zderzyły się dwa pojazdy osobowe. W wyniku zdarzenia poszkodowane zostały 4 osoby, dwie osoby dorosłe w wieku 52 i 48 lat oraz dwoje 16-latków.

Straty oszacowano na 100 tys. złotych. Na miejscu strażacy udzielali pierwszej pomocy przed przyjazdem karetek pogotowia ratunkowego.

Do zdarzenia doszło o godzinie 21:38 na autostradzie A1 w Szczejkowicach. Zderzyły się dwa pojazdy, w wyniku tego poszkodowane zostały cztery osoby. Na miejscu pracowały 3 zastępy straży pożarnej, dwa zespoły ratownictwa medycznego oraz 3 policyjne radiowozy - mówi Wojciech Kasperzec z PSP w Rybniku.

AKTUALIZACJA, godz. 12.00

Około godziny 22.00 z polecenia dyżurnego Komisariatu Policji Autostradowej w Gliwicach, mundurowi udali się na 21,9 km autostrady A1, węzeł Żory, gdzie miało dojść do wypadku drogowego. W zdarzeniu brały udział dwa pojazdy. Kierowca opla oddalił z miejsca zdarzenia, drugi pojazd uczestniczący to toyota, którą kierował 48-latek, z trzema pasażerami - 53-letnia kobieta oraz 16-letni dziewczynka i chłopiec.

- Wstępnie ustalono, że opel, jadąc prawym pasem ruchu autostrady A1 w kierunku Gorzyc, najechał na tył pojazdu marki Toyota, który poruszał się tym samym pasem ruchu. Oba pojazdy uderzyły w bariery energochłonne po prawej stronie jezdni. Natomiast toyota, z uwagi na siłę uderzenia, dodatkowo uderzyła w bariery po lewej stronie. Policja prowadzi dalsze czynności w sprawie — mówi st. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa KMP Rybnik.