zamknij

Wiadomości

Gdzie do lekarza?

2003-12-02, Autor: 
81,5 tys. rybniczan może w przyszłym roku zostać bez podstawowej opieki zdrowotnej. Dwadzieścia sześć NZOZ-ów nie złożyło bowiem ofert na kontrakty, a śląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia nie chce z nimi rozmawiać.

Reklama

    Wczoraj w magistracie prezydent Rybnika zorganizował spotkanie. Udział w nim wzięli przedstawiciele tych NZOZ-ów, które nie złożyły ofert na przyszłoroczne kontrakty. Obecny był także Mariusz Wójtowicz, prezes związku zawodowego pracodawców ochrony zdrowia. Na spotkanie zaproszony był Marek Piekarczyk, dyrektor śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, jednak do Rybnika nie przyjechał. Jego stanowisko przekazał prezydent Fudali, a brzmi ono tak: nie będzie dodatkowego konkursu ofert. Kontrakty otrzymają tylko ci, którzy złożyli oferty. Natomiast pacjenci lekarzy, którzy nie złożyli ofert będą obsługiwani przez te przychodnie, które mają kontrakty. Wśród 26 rybnickich niepublicznych przychodni, które nie złożyły ofert jest m.in. NZOZ Medyk (obsługuje ok. 13 tys. pacjentów), NZOZ Pro Vita (17 tys. pacjnetów), NZOZ Elektrowni Rybnik S.A. (7 tys. pacjentów). To jakiś absurd. Ja sobie nie wyobrażam, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie zmuszał do czegoś pacjentów, a teraz tak to wygląda. Deklaracja pacjenta, u kogo chce się leczyć, się nie liczy. Okazuje się, że najważniejszy jest urzędnik NFZ, który dyktuje warunki – mówiła jedna z lekarek obecna na spotkaniu. Według lekarzy niemożliwe jest prowadzenie NZOZ-u na warunkach jakie zaproponował fundusz. Z otrzymanych pieniędzy muszą on bowiem utrzymać m.in. opiekę ambulatoryjną, dzienną i nocną oraz pielęgniarkę środowiskową.
    Czy zatem stanie się tak, że w styczniu 2004 roku pracownicy tych 26 NZOZ-ów stracą pracę, a pacjenci nie będę mieli gdzie się leczyć? Chcemy doprowadzić do unieważnienia tego konkursu. Zaproponowane warunki finansowe są niewspółmierne do realizowanych przez NZOZ-y zadań. Czy przystępujesz do konkursu czy nie, sytuacja jest taka sama – skazanie na unicestwienie. Niczego nie sugerując mówię, żeby poczekać – mówił Mariusz Wójtowicz. Rozwiązanie tej sytuacji zaproponował także prezydent Rybnika. Otóż zwrócił się z prośbą do zgromadzonych lekarzy, aby upoważnili go do wystosowania pisma do szefa Narodowego Funduszu Zdrowia. Poprosi go w nim o przystąpienie do rokowań z placówkami, które nie złożyły ofert. Pozytywnie zaopiniował tę propozycję szef związku zawodowego i jednogłośnie została ona przyjęta przez lekarzy. Wszyscy mają jednak nadzieję, że konkurs zostanie unieważniony przez parlament.
    Podczas spotkania poruszona została także kwestia czynszów. NZOZ-y, wynajmując lokale będące własnością miasta, płacą czynsz na preferencyjnych warunkach. Jeżeli sytuacja z kontraktami nie uległaby zmianie, wówczas prezydent musiałaby podwyższyć stawki. Ze względu jednak na obecny stan rzeczy zaproponował, że przez pierwsze sześć miesięcy 2004 stawki zostaną utrzymane na tym samym poziomie.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 286