Fetor w Rybniku: o problemie dowiedział się WIOŚ

Czy lokalizacja smrodu przypadkiem nie pokrywa się z harmonogramem wywozu bio? :D Jak ostatnio przejechali sie po "mojej" ulicy, to bio-recykler zostawiał za sobą śmierdzące, mokre plamy :D

Nie, Arteks, to nie jest problem "chałupowy" bo śmierdziało także między blokami... i to nie jest/nie był smród z oczyszczalni, a raczej ewidentnie wskazujący na śmieci. Wypisz wymaluj jakby się na chwilę zatrzymać przy kompostowni, taki słodkawo-mdły smrodek.

Palone śmieci śmierdzą inaczej (zwalczamy lokalnie palaczy śmieciami): odpadki "bio" inaczej, "plastik" inaczej...

Jeżdziłeś kiedyś może w okolicy wysypiska? To był dokładnie taki sam smrodek, jak to, co czuć z przerwami od paru dni z przerwami. I zdecydowanie różni się od smrodu z oczyszczalni (obok której przejeżdżałem wczoraj — nie śmierdziało (piszę o tej przy Rudzkiej), przedwczoraj też nie. Może jakbym przy niej postał dłużej, to może (tak, wiem, jak ona potrafi śmierdzieć).

Po prawdzie to nie wiem co śmierdzi — każdy ma inne doświadczenie i spierać się nie będę. To, co się unosiło w powietrzu od początku tygodnia, wg MOJEGO ODCZUCIA przypomina gnijące latem bio albo wysypisko śmieci :) Ten zapach przypominał bryzę podczas jazdy obwodnicą przy otwartym oknie :D

Patrząc w rozkład jazdy eko, to nie - nie jeżdżą codziennie (sprawdziłem mój terminarz i dla Orzepowic-Stodół)

@Kurt - sorry Kurt ale nie wiem o co chodzi bo u mnie nic nie śmierdzi. Wrzesień był u mnie miesiącem wyjątkowym bo nie miałem żadnych urlopów czy wyjazdów poza Rybnik więc na pewno bym zauważył. Poza Nowinami bywałem w tym czasie też często w Śródmieściu, Smolnej, Golejowie i nigdzie się z żadnym odorem nie spotkałem. Tak samo jak wspomniany w artykule zespół CZGM który też niczego nie zlokalizował. A może to fakenews?

Nikłe zainteresowanie tematem świadczy, że to chyba jakiś fakenews lub problem lokalny. @Kurt - nie wiem dlaczego mi próbujesz imputować jakieś złe cechy tylko z tego powodu, że u mnie nic nie śmierdzi i nic złego nie napisałem o chałupach tylko zasugerowałem, że to może być problem w dzielnicy z taką zabudową? Jeśli u ciebie jest problem to... spytaj jeszcze kogoś (aby się nie okazało, że np. problem tkwi w twoich majtach). ;P Może poszukaj sam w okolicy źródła problemu? Może w twojej okolicy ktoś przywiózł nawóz do ogrodu lub otwarł kompostownik? A może z jakieś śmieciarki się coś wylało (co sam sugerowałeś w pierwszym wpisie) lub uszkodzony jest kolektor ściekowy? Działaj, a nie miej pretensji do kogoś, że u ciebie śmierdzi, a u kogoś innego nie.

Pzypomne ze problem ze smrodem w Rybniku nie jest niczym nowym. Od kilku lat Ligota, Boguszowice Stare, Boguszowice Osiedle zmagaja sie z czestym okropnym smrodem glownie gdy jest cieplej. Zaleznie od wiatru smierdzi w roznych miejscach. I ciagle jest to zagadka dla wladz miasta. Albo ich to po prostu nie obchodzi.