Czy wyjazd do biogazowni w Jarocinie rozwiał wątpliwości rybniczan? Zdania są podzielone (zdjęcia)

Przypomnijmy, pod koniec lutego informowaliśmy Was o planach miasta co do miejsca postawienia biogazowni. Po głośnym sprzeciwie mieszkańców Chwałowic, lokalizację zaczęto upatrywać w dzielnicy Niewiadom, przy ul. Sportowej. Taką informację otrzymaliśmy już na początku roku, potwierdzenie otrzymaliśmy z magistratu dopiero 27 lutego »Miasto planuje postawić biogazownię w Niewiadomiu. Na odpowiedź urzędu miasta musieliśmy czekać blisko 1,5 miesiąca« Szkopuł w tym, że tą informacją była zaskoczona przewodnicząca Rady Dzielnicy Niewiadom, jak i inni mieszkańcy »RD Niewiadom: nie było żadnych rozmów o biogazowni! Jesteśmy rozczarowani słowami prezydenta«

Spółka Centrum Zielonej Energii Subregionu Zachodniego i władze Rybnika postanowiły naprędce działać, by uspokoić nastroje wśród rybniczan z Niewiadomia. Na 23 marca zaplanowane jest spotkanie pomiędzy mieszkańcami a spółką (na którym będziemy). Centrum Zielonej Energii postanowiło też zorganizować wyjazd do biogazowni w Jarocinie (woj. wielkopolskie). Autokarem pojechał blisko 30 osób, w tym rybniccy radni, czy kandydaci na radnych. Do Rybnika wrócili wieczorem. Jakie są ich wrażenia?

Obiekt przemyślany, ale…

Najaktywniejszy w mediach społecznościowych (pod kątem relacji z wizyty w biogazowni) był radny Mariusz Węglorz. Jak stwierdził w relacji live na Facebooku, więcej o działaniu instalacji dowiedział się od prezesa jarocińskiej spółki niż rybnickiej. Przyznał, że obiekt jest przemyślany i nowoczesny. Wskazał jednak, że czuć było charakterystyczny fetor i dużym problem może być transport odpadów na rybnickich wąskich oraz dziurawych drogach. Zauważył, że obiekt w Jarocinie oddalony jest od domostw.

Czy biogazownia ma powstać w Rybniku? Pomysł bardzo dobry, ale nie w gęstym zabudowaniu. Biogazownię widziałbym na boku tam, gdzie istnieją już sortownie odpadów – zaznaczył.

Wskazał też na proces informowania mieszkańców o planach. W Niewiadomiu zostali postawieni przed faktem dokonanym.

Wszystko ma być w halach

Dla przeciwwagi w Radiu 90 wypowiedział się wiceprezydent Wojciech Kiljańczyk, który też wizytował obiekt w Jarocinie. Potwierdził, że rzeczywiście na terenie zakładu było czuć nieprzyjemne zapachy.

Technolog tłumaczył, że tak powinno być, bo instalacja jest hermetyczna, w środku są filtry, które pochłaniają te zapachy. Jeżeli chodzi o różnice pomiędzy zakładem w Jarocinie i tym, jaki ma powstać w Rybniku, to u nas żaden element tej instalacji nie będzie na zewnątrz, nie będzie żadnego placu do dojrzewania materiału, wszystko ma być w halach – zaznaczył.

To samo mówił nam przed miesiącami Wojciech Muś, prezes Centrum Zielonej Energii Subregionu Zachodniego w Rybniku »Nie chcą biogazowni w pobliżu domostw. „To byłby dramat dla ludzi”. Co na to spółka?«

Najważniejsze będzie sobotnie spotkanie

Dzisiaj rozmawiamy z Julią Lubańską, przewodniczącą Rady Dzielnicy Niewiadom i przedstawicielką mieszkańców tej dzielnicy. Na wstępie zaznacza, że ten wyjazd nie był adekwatny do tego, co ma być u nas.

W Jarocinie nie stoi sama biogazownia. Tam jest wysypisko odpadów, PSZOK. W Jarocinie składowane jest wszystko, łącznie z odpadami zielonymi na zewnątrz. U nas ma być ponoć wszystko zamknięte – zauważa.

Julia Lubańska jest za budową biogazowni, ale nie w proponowanym miejscu.

Uważam, że to super sprawa, że idziemy w nowoczesne technologie i bycie „bio”. Jak najbardziej jestem za ale nie w Niewiadomiu. Nie zgodzę się na biogazownie z tego powodu, że jesteśmy terenem mocno zabudowanym. W Jarocinie takich problemów nie ma – instalacje znajdują się w odległości 400 metrów od najbliższych domów. Reszta to szczere pola – wyjaśnia.

Poniżej wrzucamy mapy satelitarne z Jarocina (Wielkopolskie Centrum Recyklingu) i miejsca w Niewiadomiu, gdzie ma stanąć biogazownia:

_{Po lewej centrum Jarocina, po prawej w polu Wielkopolskie Centrum Recyklingu/Google Maps}

_{W centralnym punkcie mapy miałaby powstać biogazownia w Niewiadomiu/Google Maps}

Przewodnicząca rady dzielnicy ma też żal do władz miasta, że mieszkańcy o planach powstania instalacji dowiedzieli się na samym końcu.

Ludzie dalej myślą, że my jako Rada Dzielnicy Niewiadom na to się zgodziliśmy, a to nieprawda. Mimo to mają do nas pretensje - zauważa.

Tymczasem w Niewiadomiu zebrano ponad 1500 podpisów pod petycją przeciwko budowie biogazowni przy Sportowej. Swoją akcję prowadzą mieszkańcy Rydułtów.

Temat dotyczy też Radlina. Wiem, że petycja z Rydułtów ma trafić do prezydenta Rybnika. Najważniejsze będzie spotkanie w sobotę ze spółką. Mam nadzieję, że usłyszymy, jak zamierzają działać – zaznacza Julia Lubańska.

Do tematu wrócimy.