zamknij

Biznes

„Psychiatryk” znów strajkuje

2006-10-13, Autor: 
Personel Państwowy Szpitala Dla Nerwowo i Psychicznie Chorych wznowił zawieszony 29 czerwca strajk.

Reklama

Kością niezgody między dyrekcją szpitala a strajkującymi jest dotacja w wysokości 1,3 mln złotych, którą szpital otrzymał na podwyżki. Zdaniem strajkujących, na mocy ustawy cała kwota powinna być przeznaczona na podwyżki od października do grudnia 2006 roku. Dyrekcja szpitala powołuje się jednak na interpretację Ministerstwa Zdrowia, według której z transzy 1,3 miliona złotych mają zostać pokryte podwyżki wypłacone lekarzom od czerwca do września.


A od czerwca do września na mocy zawartego 29 czerwca porozumienia lekarze otrzymali 760 złotych tzw. dodatku pomostowego, który obowiązywał do czasu wejścia w życie ustawy, co nastąpiło w październiku.

 

- Naszym zdaniem dyrekcja nie ma podstaw prawnych, aby z dotacji pokryć wypłacone już nam podwyżki. Najwyraźniej chce w ten sposób załatać powstałą w budżecie dziurę budżetową. Takie stanowisko budzi nasz sprzeciw, bo we wszystkich innych szpitalach otrzymane dotacje przeznaczane są na podwyżki za miesiące: październik, listopad i grudzień – argumentuje przewodniczący komitetu strajkowego – Piotr Dragon.

 

- Póki co nasze stanowisko jest niezmienne. Dopóki interpretacja ministerstwa zdrowia pozwalać będzie na pokrycie z budżetu podwyżek w okresie od czerwca do września, zdania nie zmienimy – mówi dyrektor rybnickiego szpitala – Bogusław Zagrodnik.


Wszystko wskazuje jednak na to, że już w najbliższych dniach ministerstwo wyda interpretację korzystną dla strajkujących. - Ministerstwo zdrowia wydało już kilka różnych interpretacji. Dlatego zwróciliśmy się z prośbą o mediację do posła Grzegorza Janika. Jego staraniem ministerstwo zdrowia wystosuje kolejne pismo i jest duża szansa, że tym razem interpretacja będzie dla nas korzystna. Wtedy jesteśmy gotowi zawiesić strajk – mówi Dragon.


A sytuacja w szpitalu wygląda dla pacjentów niewesoło. Lekarze wstrzymują się od wydawania dokumentacji lekarskiej, umożliwiającej rozliczanie się szpitala z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pielęgniarki również nie wypełniają dokumentacji, nie wykonują też prac higieniczno-porządkowych z wyjątkiem sytuacji zagrożenia dla pacjenta. Nie pracują terapeuci i pracownicy pralni. Normalnie działa tylko kuchnia, ponieważ - jak tłumaczą związkowcy - dyrekcja nie podjęła się organizacji żywienia dla pacjentów w inny sposób.


ww, PAP

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.