Pracownicy szpitala drżą o pracę. Dyrektor zaczyna zwalniać

a moze wreszcie dyrektorem szpitala zostałby menadżer a nie lekarz ?
ostanio podano informację, że w związku z przeniesieniem neurologii ( bodajżę) z Gliwickiej na Orzepowicką zwiększono liczbę łóżek o 20 i rónocześnie przyjęto 5 lekarzy czyli 4 na pacjenta - i potem się snują tabuny lekarzy po korytarzach, ale tylko do 9 do 13 ( to jest tzw lekarskie 8 godzin ) i ciągle nie ma pieniędzy na leczenie itp itd
gdyby się wziął za nich ktoś kto umie liczyć byłoby ich 3 razy mnie j i musieliby się wreszcie wziąść do roboty i nagle by się okazało , że można operować po 12, że pieniędzy na wszytko wystarcza tak jak to jest w cywilizowanym świecie i skończyłoby się przyjmowanie prywatnych pacjentów na szpitalnym sprzęcie w godzinach pracy
i niech mi któryś doktorem ze szpitala powie , że tak nie jest - leżałem tam nie tak dawno 2 tygodnie to się napatrzyłem na tą zapracowaną grupę zawodową

heh...dyr zamiast szukać oszczędności w innych sferach, postanowił zwolnić sanitariuszki. Tak więc drodzy przyszli pacjenci, będziecie sami dreptać ze złamaną nogą czy inną częścią ciała: na oddziały, do rtg, usg, bo pielęgniarek na zmianie jest na tyle mało, że jak pojadą dwie łóżkiem leżącym z pacjentem, to oddział zostanie bez personelu. Nie daj Boże, gdyby któryś z pacjentów zasłabł, czy też potrzebował innej pomocy- bo kto wtedy "beknie" za to ??? Nie, nie pan dyrektor, tylko pielęgniarka/-ki.
Sanitariuszki szpitalne były, są i będą potrzebne!! Szkoda , że pan dyrektor nie zainteresuje się inną sprawą- brakiem izby wytrzeźwień!! Bo akurat to grono pacjentów, często nieubezpieczonych w trybie "cito" ma wykonane: szereg zdjęć rtg, pobraną krew do badań, Tomografię Komputerową i Usg- jeden taki to kupa kasy dla szpitala...no byłaby- gdyby nie to, że 90% z nich nie jest ubezpieczona i szpital nie dostanie za nich ani grosza!!! Takim to sposobem trzeźwieją w szpitalu i zajmują miejsca naprawdę chorym. Ten, kto czekał, czeka na Tomografię czy Rezonans wie ile kosztuje takie badanie, a pijoki mają za free!! Mało tego, trzeba ich jeszcze umyć- bo często mają w gaciach nie tylko mocz, odwszawić, ogolić, zanim Lekarz go zbada...A może pan dyr zamierza podyżurować w charakterze sanitariuszki, zapraszamy- ręce do pracy potrzebne.

Jestem w szpitalu dziennie od 2 tygodni i powiem Wam że np, nie które pielęgniarki zachowują się tak jak by nie zależało im na pracy.Jeśli woła się je do zmiany kroplówki to są obrażone starszej babci nikomu nie chce się nakarmić bo nie mają cierpliwości a jak już trzeba kogoś wykąpać bo się biedaczek ubrudził to potrafią wyzywać od patologii.Mam nadzieję że takie pseudo pielęgniarki zostaną zwolnione.Jest wiele naprawdę fajnych pielęgniarek i szacunek dla nich ale te cwaniary do zwolnienia.

na Orzepowicka? A jaki tam jest szpital?

Jeśli pracownicy szpitala są tak solidarni to mogą dogadać się z dyrektorem żeby nikogo nie zwalniał a w zamian za to obniży wszystkim pensję o koszty utrzymania tych 150 osób.
No ale oczywiście to też będzie źle. Bo najlepiej jak wszyscy pieniążki biorą, szpital się zadłuża, a pacjentów mają głęboko w d... bo nie ma za co leczyć.

Jeszcze nikt na zasobach ludzkich nie zaostrzędził bez póżniejszych negatywnych konsekwencji. Łatwo jest coś zniszczyć, zlikwidować a póżniej nie ma komu naprawić szkody.Jeżeli facecik bierze się za reformowanie zaczynając od zwolnień to znaczy że nie ma żadnego pomysłu na poprawe sytuacji szpitala i powinien podać się do dymisji a nie głupa palić i udawać że coś mądrego robi.
Kto tego fioła powołał na to stanowisko ponosi całkowitą odpowiedzialność za jego głupoty.

Ten kto był na pogotowiu czy izbie przyjęć wie jak przebiega procedura. Przychodzi , dzwonisz i czekasz, nie raz po 5 h!!!!!! Ogrom pielęgniarek wydeptujących korytarzowe chodniczki , nikt nie interesuje się Twoim stanem no może jakiś ratownik medyczny.
Są pracownicy służby zdrowia z powołania sumiennie wykonujący swoją prace , zależy im na pacjentach a reszta? Zobaczymy!

vitaix dlatego dla pielęgniarek powinny być zastrzeżone kolory fartuchów wtedy każdy by wiedział ze ma do czynienia z pielęgniarką, a tak każdy w białym kitlu jest traktowany jak lekarz czy pielęgniarka i to bym jako dyrektor wprowadził od zaraz.

I bardzo dobrze, że zwalniają nierobów bo podejście personelu do pacjenta w tym szpitalu ( i nie tlko w tym ) to skandal i kpina. Zaraz przypomina mi się scena z "Listy Schindlera" kiedy to SS-man z balkonu swego mieszkania strzela do pracujących na placu obozowym więźniów ( Żydów). Jaki się nagle ruch zrobił i wszyscy robią wszystko trzy razy szybciej. Mam nadzieję, że choć na chwilę zmieni się podejście personelu do pacjenta w czasie tego odstrzału. AAAAUUUUUUUUUUUUUUUUUU........

Kiedyś miałem mały wypadek i mogę opowiedzieć, jak to wygląda w tym szpitalu. Przywieźli mnie ratownicy, którzy byli naprawdę fantastyczni. Troskliwi i grzeczni. Zderzenie z "czołgiem" nastąpiło, gdy wylądowałem na Izbie Przyjęć, czyli SOR. Starsze (wiekiem i stażem) pielęgniarki były niezbyt miłe, a wręcz opryskliwe. Były tam też młodsze, które próbowały w inny sposób podejść do pacjenta (czyli mnie), ale od razu były strofowane przez te starsze. Na lekarza czekałem dosyć długo (nie wnikam w powody), ale przyszło ich dwóch i byli bardzo grzeczni, cierpliwie mnie wysłuchali, zbadali i zlecili inne badania. Przy lekarzach te starsze pielęgniarki były zupełnie inne. Nagle zniknęła ich opryskliwość. Zawieziono mnie na badania (rentgen, tomografia, USG). Wiozła mnie chyba sanitariuszka, która cały czas wisiała na telefonie komórkowym. Przypadkiem nasłuchałem się o jej problemach. Na tych badaniach inna bajka. W rentgenie i na tomografii (robiła to ta sama kobieta) byłem zdumiony. Miałem wrażenie, że jestem w szpitalu z serialu "Na dobre i na złe". Podobnie było na USG, które wykonywał mi przemiły lekarz. Potem wróciłem na Izbę Przyjęć i koszmar powrócił. Znów miałem wrażenie, że komuś przeszkadzam.

~Don Tytus Zgadzam się z Tobą . Na SOR jest właśnie tak jak mówisz. Miałem również wypadek ale zgłosiłem się na drugi dzień. Starsza pani wyszła do mnie i zdębiałem. Poczułem się taj jak kiedyś w latach 80-tych. Zachowywała się jak najważniejsza osoba w szpitalu i jakbym był jakimś niechcianym gościem na wiejskim weselu. Kazała czekać to czekałem przed drzwiami jakieś 4 godziny. W pewnym momencie przechodziła moja siostra ( pielęgniarka w tym szpitalu) i dopiero po jej interwencji przyjął mnie lekarz. Okazało się że mam tylko wstrząs mózgu i nic poza tym ( no jeszcze ogólne potłuczenia i rany tłuczone). Moja siostra sama była zaskoczona takim podejściem do pacjenta. To był pierwszy przypadek, który tak mnie zaskoczył. Wcześniej byłem operowany na ortopedii i powiem że personel tam to ludzie, którzy są tam z powołania i wiedzą co to przysięga Hipokratesa i składali ją ze szczerego serca. pielęgniarki tam to prawdziwe anioły. Jak kogoś coś boli to zaraz dają środki przeciwbólowe a jak boli a nie powiesz to nawet ochrzanią za to że się nie przyznasz do cierpienia, tam faktycznie walczą z bólem. Innym razem gdy moja partnerka była na patologii ciąży przez 2 miesiące to położne również dwoiły się i troiły by wszystko było OK to samo lekarze (oprócz lekarza, który prowadził ciążę od początku i to prywatnie a jak się zaczęły problemy to się poddał). Pozdrawiam cały personel szpitala i życzę samych dobrych chwil bo poza wyjątkami to są naprawdę fachowcy "z najwyższej półki".

Zgadzam się z przedmówcami nie dawno do mojego męża musiałam wezwać karetkę przyjechało dwóch postawnych młodych ratowników byli bez lekarza,okazali się prawdziwymi profesjonalistami zajęli się moim mężem cudownie ich troska,podejście do pacjenta i fachowa pomoc przeszła moje oczekiwania.Naprawdę uważam że w naszym pogotowiu pracują ludzie z pasją,którzy wykonują swoją pracę z pełnym zaangażowaniem i sercem...

Do ~TheManiec- mam nadzieję, że to jakaś okrutna prowokacja z Twojej strony bo jeśli nie to żal mi Ciebie i Twojego ubóstwa intelektualnego... Czy dla Ciebie np. kobieta wychowująca samotnie dziecko lub dzieci, pracująca jako sanitariuszka (bo takie osoby właśnie zostają zwalniane) to "najgorszy pleps" (nawet nie potrafisz poprawnie napisać) ??? Tak łatwo jest kogoś oceniać a samemu nie być w porządku. Nieładnie wszystkich wrzucać do jednego wora. Uważaj żeby przypadkiem Ciebie nie zwolnili za chamstwo i brak profesji bo w pośredniaku na pewno nie znajdą pracy dla takiego "najgorszego plepsu" jak Ty!!!

nierobom i chamom w białych kitlach mówimy stanowcze NIE! dotyczy to każdek grupy zawodowej...

Proponuje zwolnić wszystkie panie pielęgniarki, które zachowują się, jakby były w tym szpitalu za karę - miałam kilkakrotnie w ciągu ostatnich lat okazję obserwować pracę tych pań i mam o nich jak najgorsze zdanie. Byłam świadkiem kilkunastu sytuacji, kiedy starsze osoby prosiły o wodę, o podniesienie łóżka czy obrócenie na drugi bok i musiały czekać po KILKA godzin, bo na przykład taka pani młoda blondynka (na oddziale neurologii) była tak zajęta piciem kawy, rozmawianiem przez telefon (rozmowy prywatne) i kręceniem tyłkiem przed lekarzem, że niestety nie miała już czasu zająć się pacjentem. Rozumiem, że pielęgniarka musi się dystansować, bo inaczej by zwariowała, ale w rybnickim szpitalu co poniektórym paniom to chyba już się całkowicie w głowach poprzewracało i zapomniały że są tam dla pacjentów, a nie dla relaksu, plotek i picia kawy. I nie piszcie proszę jaką to mają ciężką pracę bo każdy, kto był kilka dni w szpitalu, wie jak na prawdę wygląda ta ich "ciężka" praca.

Trzeba było się uczyć, byłbyś lekarzem........nie miałbyś kompleksów.....

Do TheManiec po twoich wypowiedziach mniemam że jesteś płytkim prymitywem,który nie znając realiów obraża kogo się da.

xxx.com-ja jestem płytki a ty za to masz głębokie gardło...

Ludzie.....tu nie chodzi o to, że ktoś źle czy dobrze pracuje tylko o oszczędności!!!!!!!! Redukcja etatów sprawi, że za chwilę będziecie jeszcze bardziej narzekać, a to że w szpitalu za długo się czeka, a to, że pielęgniarka niemiła-a wszystko to przez to, że wtedy już na pewno nie będzie miał się Wami kto zając bo będzie za mało rąk do roboty, przecież lekarze nie myją i nie pielęgnują pacjentów, nie karmią ich i nie chodzą z nimi na badania. Teraz już narzekacie , ze wszędzie się długo czeka-dopiero dowiecie się jasności kiedy przyjdzie Wam czekać pod Izbą Przyjęć 8 godzin. Tak, tak-to wszystko wina pielęgniarek, a najbardziej sanitariuszek!!!!!! Co poniektórzy Tylko narzekać i obrażać potrafią. Przyjrzyjcie się sobie profesjonalni bezdusznicy

izka Twoim zdaniem jak złe pracuje to należny go trzymać i dobrze mu płacić, "Czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy"

izka i właśnie aby nie czekać te 8 godzin należy zreformować odpowiedzialnych za tak długie czekanie tam wystarczy jeden lekarz który w ciągu kilku minut orzeknie czy pacjent musi być hospitalizowany czy nie jak tak to powinien od razu trafić na łóżko a potem można spisywać jego dane teraz jednego pacjenta wyjącego z bólu spisuje się 5 godzin czy twoim zdanie to jest normalne?

~elazar77 - jakbyś był(a) jedną z 2 pielęgniarek na dyżurze i miał do obrobienia 60 pacjentów to sam byś srał pod siebie marzył o 10 minutach spokoju, a weź pod uwagę, że praca pielęgniarki to nie tylko zmiana kroplówki i wydanie lekarstw, ale to i dźwiganie (targanie) "leżaków" którzy robią pod siebie i wiele innych rzeczy, nie wspomnę o durnej biurokracji ze standardów ISO i szczerze wątpię, że chciałbyś je...ć za 2 tys i to czasem dzień w dzień po 12 godzin bo tak są zredukowane etaty!!!A niestety doktorki życzą sobie po kilkanaście tysięcy wynagrodzenia, obsadzają wszystkie dyżury i dostają co miesiąc po 30 tys i nie waż się Pana Doktora obudzić w nocy na dyżurze bo pacjent schodzi bo cię Pan doktor zjeb... jak szmaciarz konia - ot cała prawda o rybnickich doktorach!!! Co do nowego Dyra to ciekawe za co wyleciał z J-bia skoro tak dobrze tam funkcjonuje szpital??? Był już jeden taki Gn(i)ot z Raciborza, który DORZNĄŁ rybnicki nowy świetnie działający szpital i doprowadził go do dzisiejszej ruiny bo tak niestety należy określić molocha, który ma gigantyczne długi, wyprzedany przez Piechę i Fudalego majątek typu parking kumplom z Wawy, zlikwidowanej pralni (piorą w Krakowie, prasują we Wrocławiu - ponoć się bardziej opłaci) i sprzedanej kuchni. Więc najlepiej niech Pan Dyrektor zwolni wszystkich i zaorze ten moloch, albo wynajmie na centrum biznesowo-hotelowo-konferencyjne bo AF na razie nie umie takiego wybudować na 3 Maja na parkingu. Wszystko niech padnie w Rybniku!!!

zgadzam się z redukcją administracji,ale pretensje do personelu załatwia się indywidualnie.nie ma odpowiedzialności zbiorowej.byłem pacjentem szpitala na oddz.neurologi i nie miałem żadnych pretensji do pielęgniarek

wiekszosci lekarzom i pielegniarek sie w d... poprzewracalo, mialem troche stycznosci z nimi i modle sie zeby jak najrzadziej ta zgraje spotykac, lebry i paniczki, jak o cos poprosisz to najpierw cie opieprzy a dopiero jak postraszysz przelozonymi to z laska i zabuczalym nosem to zrobi, cholera jasna, komuna sie skonczyla! nie podoba sie w szpitalu? to do marketu robic na kasie!!

moje IP możesz sobie sprawdzić. Zdziwisz się.

Miałem nie szczęście odwiedzać pacjętke szpitala odz. wew 10 piętro w różnych godzinacch i tam akurat pielegniarki po godz. 13 NIE MAJĄ NIC DO ROBOTY siedzą na dyżurce w cztery i ploty i o wszystko obraza .Nie oficjalnie ob owiązki sanitariuszek ma przejąć firma obca IMPEL-oczywiście panie pracujące jako salowe w IMPLU na umowe zlecenie zero podwyżki- ciekawe ile dyrektor z tego będzie miał a ile szefostwo IMPLA. hmmm.