Bili i poniżali kobiety. Śląscy patostreamerzy w rękach policji. Jeden z nich pochodzi z Żor (wideo)

Znęcali się nad kobietami, wszystko widzieli internauci

O tych zdarzeniach jest głośno od kilkunastu dni. Kawiaq, a tak naprawdę Marcin F. To patostreamer pochodzący z Żor. Streamer przede wszystkim słynie z transmisji na żywo o dość kontrowersyjnej tematyce. Zasłynął z nagrań z Katowic, podczas których atakował przypadkowych przechodniów gazem pieprzowym, a wszystko transmitował na platformie Twitch.

Tydzień temu patostreamer prowadził dwie transmisje, jedną prawdopodobnie w Bytomiu, a drugą we Wrocławiu. Podczas nagrań streamerzy mieli znęcać się nad zaproszonymi kobietami. Upijali je niemal do nieprzytomności, rozbierali oraz kazali wciągać „proszek do prania”. Jedną z kobiet, rozebraną wyrzucili na mróz.

Podczas transmiji w Bytomiu mieszkanie streamerów zostało namierzone. O wszystkim dowiedział się właściciel mieszkania, który wyrzucił streamerów, a do kobiety wezwał pomoc. Mężczyznom udało się uciec oraz zapowiedzieć kolejną transmisję, która odbyła się następnego dnia.

Do dużo gorszych scen doszło natomiast we Wrocławiu. To właśnie tam niemal nieprzytomnej już kobiecie mężczyźni podawali alkohol w misce do psa, rozbierali ją, kazali wciągać wcześniej wspomniany proszek. Kolega Kawiaq uderzył dziewczynę butelką, po czym ta zaczęła krwawić. Po wszystkim zdecydowali wyrzucić kobietę bez ubrań na mróz.

Więcej pisał o tym portal tuŻory.pl »Szokujące sceny na transmisjach live! Patostreamer z Żor bije i poniża pijaną dziewczynę<<

Po tym wszystkim patostreamerzy postanowili opuścić Polskę. Z ogólnopolskich mediów wynikało że bawili się w Egipcie.

Przekroczyli granicę, wkroczyli mundurowi

O tym, że patostreamerzy wracają do Polski informowali inni internauci (golyjony i Konopskyy), którzy podawali sobie wiadomość w mediach społecznościowych. Ten trop pochwyciła śląska policja.

Kryminalni ze śląskiej komendy wojewódzkiej bardzo wnikliwie analizowali materiał dotyczący dwóch młodych mężczyzn, którzy 17 listopada br. na terenie Bytomia i Gliwic dopuścili się przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu względem dwóch młodych kobiet. Po zdarzeniu nastolatkowie wyjechali poza granicę naszego kraju. W wyniku intensywnej pracy operacyjnej policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach namierzyli 18-latków i ustalili, że mają zamiar wrócić do Polski. W miniony weekend zatrzymali ich na terenie Śląska, niedługo po tym, jak przekroczyli granicę – czytamy w oficjalnym komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Mundurowi dodają, że dzisiaj zostaną doprowadzeni z policyjnego aresztu do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie usłyszą zarzuty. O tym, jakie to będą zarzuty, zdecyduje prokurator.

W minioną sobotę w Rybniku miała miejsce konferencja "Za Ścianą" na temat przemocy wobec kobiet. Rocznie ok. 800 tys. osób w Polsce pada ofiarą przemocy, większość stanowią kobiety. Są nagabywane, poklepywane, bite, poniżane, gwałcone, molestowane. Do tego dochodzi przemoc psychiczna i ekonomiczna. Policja szacuje nieco inaczej, że ofiar jest ponad 100 tysięcy. Tyle tylko, że te dane są na podstawie założonych niebieskich kard, czyli zgłoszenia formalnego faktu przemocy. Więcej przeczytacie >>O przemocy wobec kobiet "Za ścianą". Ważna konferencja w Rybniku (zdjęcia)<<