Będziemy płacili mniej za śmieci? Miasto chce wrócić do ceny z 2021 roku

Jak dowiadujemy się w rybnickim magistracie, obniżka ceny możliwa będzie dzięki nadwyżce, jaką osiągnęło miasto w minionych miesiącach.

Co ważne, planowaną zmianę stawek udało się tak skalkulować, by za każdy z trzech ostatnich miesięcy tego roku rybniczanie zapłacili tylko 8 zł od osoby, czyli w sumie 24 zł za cały czwarty kwartał bieżącego roku – słyszymy.

Jeżeli nie segregujemy odpadów będziemy musieli płacić dwukrotność tej kwoty, czyli 48 zł.

Proponowane zmiany stawek będą przedmiotem dodatkowej sesji Rady Miasta Rybnika, zwołanej na wniosek Prezydenta Miasta Rybnika na najbliższy czwartek, 27 lipca br.

Skąd ta obniżka? Lucyna Tyl z biura prasowego UM Rybnika tłumaczy, że to przede wszystkim efekt lepszego poziomu recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów komunalnych.

W 2021 roku wskaźnik ten wynosił w Rybniku 37,72 procent, w 2022 roku już 41,24 procent. Udało się również obniżyć poziom składowania odpadów komunalnych z blisko 34 procent w roku 2021, do nieco ponad 26 procent w roku 2022. Warto podkreślić, że zmiany te to również efekt coraz większej świadomości mieszkańców i ich troski o środowisko. Świadczy o tym choćby wzrost liczby kompostowników, z których w 2021 roku korzystało 957 gospodarstw domowych, a w roku bieżącym już 1121 – dowiadujemy się.

- Obniżka opłaty za wywóz odpadów komunalnych to zasługa samych mieszkańców Rybnika, za co serdecznie dziękuję – podkreśla Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. – Dzięki zaangażowaniu rybniczan w segregację odpadów, w kompostowniki, znacząco zmniejszyła się ilość odpadów oddawanych na składowisko, dzięki czemu możemy sobie pozwolić na obniżkę: 24 zł w 2024 roku i rybnicki bonus, czyli 8 zł w ostatnim kwartale tego roku – mówi prezydent.

Ile zaoszczędzimy?

Oszczędności w IV kwartale tego roku (na przykładzie 4-osobowej rodziny):

• przy dotychczasowych stawkach: 33 zł x 4 osoby = 132 zł/miesiąc
• w IV kwartale tego roku: 8 zł x 4 osoby = 32 zł/miesiąc
• oszczędności: 100 zł/miesiąc, czyli 300 zł/kwartał

Oszczędności w roku 2024 (na przykładzie 4-osobowej rodziny):

• przy dotychczasowych stawkach: 33 zł x 4 osoby = 132 zł/miesiąc (1.584 zł rocznie)
• od 1 stycznia 2024 r.: 24 zł x 4 osoby = 96 zł/miesiąc (1.152 zł rocznie)
• oszczędności: 432 zł rocznie

Co Ty możesz zrobić by wszyscy płacili mniej za śmieci?

• Zrezygnuj z plastikowych jednorazówek - wybierz szkło lub papier
• Segreguj! Śmieci to surowce, które można odzyskać
• Jeśli nie potrzebujesz starych ubrań czy mebli – nie wyrzucaj, ale wymień, oddaj lub sprzedaj
• Załóż kompostownik (dzięki temu miesięcznie zapłacisz 6 zł mniej)

Na co idą Twoje pieniądze za śmieci?

Zgodnie z przepisami, z pobranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi gmina pokrywa koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, obejmujące:

• odbieranie, transport, zbieranie, odzysk i unieszkodliwianie odpadów komunalnych,

• tworzenie i utrzymanie punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych,

• obsługę administracyjną systemu,

• edukację ekologiczną w zakresie prawidłowego postępowania z odpadami komunalnymi.

Ile płacą inni? Stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi są zróżnicowane. Po wprowadzeniu planowanych zmian, stawka 24 zł w Rybniku będzie jedną z najniższych w naszym regionie. Przykładowo – mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju zapłacą 33,80 zł, Wodzisławia Śląskiego 28,60 zł, Pszowa 32,50 zł, Katowic 26,30 zł, Gaszowic 34 zł, a Orzesza 35 zł. Taniej jest jednak w Raciborzu. Tam trzeba zapłacić 21 złotych.

---

Przypomnijmy, że nie tak dawno obniżenia stawki za śmieci domagali się radni PiS i dawnego BSR. Zapowiedzieli złożenie uchwały obniżającej cenę do 29 złotych. Spotkanie z radnym dotyczyło informacji sprzed kilku miesięcy o sporej nadwyżce za gospodarowanie odpadami. Mówimy tu o 5,5 mln złotych. Magistrat chciał przeznaczyć tę kwotę na edukację ekologiczną, co spotkało się z kpiną radnego Karola Szymury.

Jak 5,5 miliona można skierować na edukację związaną tylko i wyłącznie z odpadami? Dzisiaj mamy lipiec i nadal nie wiemy, na co zostaną te pieniądze przeznaczone. Nasz urząd się nie opamiętał, nie wie, co można z tymi pieniędzmi zrobić i nie ma pomysłu na ich wydatkowanie — mówił.