ALERT: na rondzie wysypały się skrzynki z piwem

niezla impreza mogla sie tam odbyc,inna rzecz mam nadzieje ze za sprzatanie zaplaci wlasciciel firmy skoro ma pracownikow nie umiejacych zabezpieczyc ladunku.

Jaka niedomknieta burta - to naczepa typu firanka ,która nie ma burt. Wożac piwo czy inny towar płynny trzeba sobie zdawac sprawę , że należy spiąć pasami każdą paletę , do tego ciekaw jestem jaka była predkość wg tacho! Jeśli okaże się ,że przekorczył prędkość i nie zapezpieczono towaru własciwie nie dostanie ani grosza z OCP(Odpowiedzialność Cywilna Przewoźnika). Dobrze ,że nikomu nic sie nie stało , a i napewno szkoda kierowcy! I z pewnością to wina Tuska czy w tym miejscu jest rondo a nie estakada autostradowa :)

Filo - jedna rzecz , wg CMR i OPWS za zabezpieczenie ładunku odpowiada załadawoca , ale kierowca powinien dopilnować czy zostało to zapezpieczone jak nalezy. Prosty przykład PURMO w RYBNIKU gdzie załadowcy zapezpieczaja towar całkiem nieźle :)

Zgadzam się ze stfu1. Przejeżdżałem obok miejsca zdarzenia, i nie widziałem tam ani jednej butelki piwa.........

Jechałem jakieś 45 minut temu tym rondem. Strata niewielka Warka i Tatra.

Ta sama ? A to pech........

A ja miałam dzisiaj egzamin na prawo jazdy i miałam tam na tym rondzie zawracać, ale jak zobaczyliśmy z egzaminatorem tą akcję to musiałam podejmować szybkie i bezpieczne decyzje :) egzamin zdany ;))

Szkoda piwka :( Co do wypadku na Mikołowskiej - cóż, ciężarówka w rowie i ruch zablokowany... Gdy jechałem, to korek sięgał już przed światłami, a z drugiej strony korek prawie do Przegędzy. Ale z tego co wiem, to kilkadziesiąt minut później po wypadku ani śladu i korek też nie był wyjątkowo uciążliwy.

[`][`][`]

@ filo464 nie rozumiem twojego myslenia. jak to ty mialbys wypadek to tez uwazasz ze powinienies zaplacic za katerke, straż, sprzatanie, szpital itp? szkoda pieniedzy, pracownika i przewoźnika. pewnie nawet sie nie domyslasz ile stresu i pieniedzy kosztuje awaria, spoznienie, nie mowiac o kolizji - nie liczac nawet innych strat i perturbacji jakie idą za przestojem. Jesli z tacho wszystko bedzie ok to straty pokryje OCP. dobrze ze nikomu nic sie nie stało, a piwo, no cóż przy takiej spektakularnej akcji jak ta zawsze budzi emocje :) ps: jaka burta jak na oko widac ze to firana i to wina niespiętego ładunku, za co odpowiada nadawca/zaladowca. Siara wie co mowi - pozdro.

po pierwsze to piwo BYŁO jakiejs dziewnej marki "śląskie" na etykiecie, po drugie jaka burta sie otwarla widac ze towar byl niepospinany i to jeszcze na firanie??-odwazny kierowca!!! Za zabezpieczenie towaru odpowiada osoba ladujaca towar a kierowca ma tylko to sprawdzic, o 22-giej nadal trwa sprzatanie tego rozpierd...lu. Ciekawe ile Blady zakosil skrzynek piwa bo na warsztacie sie jeszcze swieci to pewnie upijaja sie piwem z wypadku

A Pan instruktor NJ zachowuje sie wzorowo!!! Ciekawe jakie będą efekty jego nauki. Dla mnie kwalifikuje się do odebrania licencji.

mao co mnie obchodzi czyjas nieudolnosc i czemu ja mam za to placic,sluzby sa oplacane przezemnie i innych podatnikow,jak ja cos spieprze w robocie ponosze odpowiedzialnosc. A ty lucas jak nie masz nic ciekawego do napisania siedz na tym swoim jozefie i trzym gebe krotko.

Co za głupoty!!!!!!! trzy razy tamtedy jechalem i ani policji ani zadnych sluzb komunalnych nie widzialem !!! dopiero kolo godziny 16 przyjechali tam znajomi szofera który prowadzil tego tira i oni mu pomagali!! trwalo to okolo 6-ciu godzin

witam, jak muzyka leci w tle? dziękuje