Moje święta: Joanna Kryszczyszyn

Święta, których nigdy nie zapomnę…

J. K.: Każde święta są wyjątkowe. Jako dziecko miałam cudowne święta pełne bajek i opowieści, które uwielbiał opowiadać mój ojciec. Był to dzień, w którym się pościło, nie wolno było oglądać telewizji itp.; suszyło się łuski z karpia, wróżyło z orzechów i opowiadało cudowne historie. Jednak święta, gdy się ma swoje małe dzieci są najcudowniejsze. Dziecko wnosi masę ciepła radości i swoim śmiechem dodaje kolorytu temu i tak wyjątkowemu wieczorowi.

Ulubiona potrawa wigilijna…

To tradycyjnie karp i makówki, a wszystko owiane zapachem choinki i pomarańczy.

Ulubiona kolęda…

Kolędy tworzą atmosferę w tym wyjątkowym dniu, ja bardzo lubię kolędę „Lulajże Jezuniu”

Pod Choinkę chciałabym znaleźć...

Niespodziankę.

Najbardziej w pamięci utkwił mi Sylwester… 

Wszystkie te Sylwestry, które sama organizowałam dla rodziny i znajomych . Chyba najważniejsze jest w tym dniu nie to gdzie się go spędza, ale w jakim towarzystwie.

Kiedyś chciałabym spędzić Sylwestra…

 Jestem tradycjonalistką, lubię spędzać Sylwestra w domu lub u znajomych.

Życzę sobie w Nowym Roku…

Dużo zdrowia i … dobrych przyjaciół, którzy jak to ktoś powiedział, są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.

Rybniczanom życzę w Nowym Roku…

Zdrowia oraz spełnienia marzeń i snów, aby nachodzący rok 2010 był przynajmniej tak samo dobry jak ten, co odchodzi, aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność.