Problem w tym, że chętnych nie ma nawet na stanowiska nie wymagające specjalnych kwalifikacji. W mieście trwa boom budowlany, a na budowach brakuje pracowników fizycznych. Dyrektor Bierza obawia się, że większość z obecnie zarejestrowanych bezrobotnych stanowią osoby, które albo nie chcą pracować, albo odwykły od pracy. - Sporą część bezrobotnych stanowią teraz osoby, które od lat nie pracowały i czują bariery psychologiczne przed podjęciem pracy. Poza tym, mimo że płace wzrosły, bezrobotni nie chcą pracować za najniższą pensję krajową – wyjaśnia Bierza.
Osobny problem stanowią osoby wykształcone, których kwalifikacje nie odpowiadają zapotrzebowaniu na rynku pracy. - Jest grupa młodych ludzi po studiach, którzy czują się rozczarowani i - co nie dziwi – niechętnie podejmują pracę poniżej swoich kwalifikacji i aspiracji. Rynek pracy ma problem z „wchłonięciem” m.in. rzeszy absolwentów pedagogiki – mówi dyrektor „pośredniaka”.
Warto dodać, że rybnicki urząd pracy przedsiębiorcom zatrudniającym nowych pracowników oferuje wsparcie z programów Unii Europejskiej i Funduszu Pracy. Więcej na ten temat będzie można się dowiedzieć na dzisiejszym spotkaniu przedsiębiorców organizowanym przez Izbę Przemysłowo – Handlową ROP – czytaj więcej.
ww
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
5339"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
3442ZUS: spadła liczba cudzoziemców. Widać to w obszarze obsługiwanym przez Rybnik
3048Lokalna edycja globalnego konkursu IT!
1977Kosmos! Stworzony przez firmę z Gliwic satelita dostarczył pierwsze obrazy powierzchni Ziemi
170Jest pozwolenie na budowę. Handel przy ul. Żorskiej w końcu ma odżyć (wizualizacje)
+211 / -43Lokalna edycja globalnego konkursu IT!
+13 / -0ZUS: spadła liczba cudzoziemców. Widać to w obszarze obsługiwanym przez Rybnik
+12 / -3"Wzrost we wszystkich kluczowych pozycjach". Digitree Group oszacowała dane finansowe za 2023 rok
+3 / -4Import węgla zablokowany. Normy zapasów przekraczają 200 proc.
+19 / -27MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
17ZUS: spadła liczba cudzoziemców. Widać to w obszarze obsługiwanym przez Rybnik
5Lokalna edycja globalnego konkursu IT!
0"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
0Kosmos! Stworzony przez firmę z Gliwic satelita dostarczył pierwsze obrazy powierzchni Ziemi
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~misiu84r 2007-05-17
10:57:43
Stopa bezrobocia spada tylko dlatego, że ludzie powyjeżdżali z kraju, ale czemu się dziwić skoro u nas człowiek po studiach musi często robić za najniższą średnią krajową, a wyjeżdżając za granicę dostanie min 6x tyle pracując na zmywaku, albo bawiąc dzieci... Ostatnio przeglądałem ankietę, gdzie ponad 70% opowiedziała się za tym, że na pewno zamierza wyjechać z kraju lub rozważa taką możliwość... Wnioski powinny się same nasunąć...
~erusia83 2007-05-17
11:35:26
Nie wiem tylko czemu się tak ludzie z urzędu pracy dziwią,że ludzie nie chcą pracowac mimo,że najniższa krajowa wzorsła...wynosi na rękę ok 700 zł,a moje opłaty miesięczne to 1000 zł.Już nie mówie,że z czegoś trzeba godnie zyć...A "tyrać"w markecie lub na budowie po 12 godzin by zarobić 700 zł to jest śmieszne.Szkoda tylko,że pracodawcą nie daje to zbyt dużo do myślenia i nie wysilą się by podnieść płące....a ludzie poznali swoją wartość i nie dadzą się poniżać i poniewierać za takie pieniądze......Co mnie bardzo cieszy.
~roger 2007-05-17
14:16:43
Gdyby Panie z UP miały wynagrodzenie uzależnione od znalezionej pracy dla bezrobotnego ale nie za 600 zł piątek świątek czy niedziela to może by inaczej wykonywały swoją pracę.
Żadna z nich nie podjeła by się pracy w miejscach oferowanych przez UP.
Żabka,Biedronka,Plus to wszystko co w sektorze handlu można usłyszeć w urzędzie albo taki pracodawca który zgłosi na pół etatu a trzeba pracować na cały a nadgodziny za darmo.
A potem zdziwienie że nikt nie chce pracować.
W dobie lustracji najpierw trzeba by przefiltrować firmę która poszukuje przez UP pracownika a dopiero potem proponować komu kolwiek pracę.
DLa mnie osobiście a byłem dwa razy zarejestrowany w UP to porażka a nie instytucja pomagająca znaleść pracę.
Dostałem kiedyś propozycję by dojeżdżać do pracy ponad 20 km na pół etatu za 400 zł.
Koszty przemieszczania się przewyższyły wynagrodzenie.
I to jest UP Rybnik.
~lantern 2007-05-17
23:40:19
Tyle pracy? to proszę mi wskazać gdzie można się zatrudnić jako programista w naszym miescie? otóż nigdzie... Problem właśnie w tym że w naszym mieście pozostaną sami pracownicy sklepów o niskich kwalifikacjach, zawody wymagające specjalistycznej wiedzy są w Rybniku nieobecne (no może w trochę w bankach których jest od cholery)
~tressilian 2007-05-18
13:44:11
Lantern, jeśli założysz własną firmę programistyczną, to u Ciebie będzie się można zatrudnić ;) A tak na poważnie, to w Rybniku możliwe, że coś znajdziesz - może Comarch coś robi? ;) A jak nie, to czekają Cię w przyszłości podróże do Katowic lub Gliwic (lub Wrocławia/Krakowa)
~Arteks 2007-05-18
20:20:01
Lantern, po pierwsze to trzeba się tylko rozejrzeć. Nie interesuje mnie zupełnie twoja branża a mimo to widziałem kilka tygodni temu ogłoszenie www.medousa.pl o naborze chętnych do pracy właśnie programistów. A to rozpoznawalna na polskim rynku informatycznym rybnicka firma. Po drugie Tressillian ma rację. Jeśli ktoś kończy studia i w swoim zawodzie nie znajduje pracy na miejscu może szukać jej w bliższej lub dalszej okolicy. W tym nie ma nic nienormalnego. Jeśli ktoś mieszka w Gliwicach, a skończy wydział energetyczny polibudy z pewnością zacznie poszukiwania pracy w Elektrowni Rybnik... To jest normalne. Po trzecie w twojej branży całkiem naturalne byłoby założenie swojego biznesu. Ja zakładając swoją firmę usługową nie miałem grosza przy duszy, telefonu (wtedy telefon był tak samo osiągalny jak dzisiaj loty w przestrzeń kosmiczną), a internet był dla mnie zjawiskiem nieznanym. Działalność jednak dobrze się rozwinęła, nieźle sobie z tego żyję, a przy okazji nieźle promuję Rybnik bo mamy klientów z całej Polski w tym wielu z Warszawy... Czasami trzeba chcieć, a programowanie nie wymaga takich nakładów jak na przykład branża produkcyjna. Ja bym na twoim miejscu szedł w tym kierunku.