Eksperci Zespołu Doradców Gospodarczych TOR przedstawili wykonany na zlecenie marszałka województwa audyt finansowo-prawny z działalności Kolei Śląskich w 2012 roku. Wnioski dla spółki są druzgocące.
Pod lupę ekspertów trafiła dokumentacja przewoźnika - umowy, sprawozdania finansowe, uchwały, dokumenty organizacyjne oraz księgowe. Audytorzy zwrócili uwagę na zbadanie oceny zgodności działań i zawieranych umów z obowiązującymi przepisami oraz dokonali analizy i oceny sytuacji finansowej spółki.
Jak określił
Bogusław Kowalski z zespołu TOR, w grudniu doszło do dramatycznego rozwarstwienia kosztów i przychodów. - To jest ten problem, który należy rozwiązać – powiedział.
Zdaniem autorów raportu w strukturze kosztów znaczny udział mają wynagrodzenia. W hierarchii płac na najwyższym poziomie stoi zarząd, na drugim miejscu najliczniejsza grupa – maszyniści z zarobkami ok. 7,2 tys. zł. Tymczasem średnia ogólnopolska wynagrodzenia to ok. 5-5,5 tys. zł. Raport wykazał także, że w Kolejach Śląskich ok. 20 osób zatrudnionych jako „doradcy i pełnomocnicy”.
Badający przeanalizowali koszty eksploatacji taboru, stwierdzając brak polityki taborowej. Umowy z kontrahentami zawierano zbyt późno, kompletowano różnorodne typy pojazdów. - Mimo tego, że umowy zawarto w wyniku procedur przetargowych, spółka nie opracowała planu zakupów taborowych. Nie wiadomo, w jakich ilościach tabor nabywany powinien być taborem nowym, a w jakich używanym, w jakim czasie powinna następować jego modernizacja – czytamy w raporcie.
Audyt analizuje także działalność dwóch spółek zależnych Kolei Śląskich: Inteko oraz Silesia Rail. Zdaniem ekspertów TOR, Koleje Śląskie nie utworzyły systemu nadzoru właścicielskiego nad nimi i go nie realizowały. Z 7 umów przeanalizowanych przez ekspertów TOR 6 okazało się niekorzystne dla Kolei Śląskich. Druga spółka - Silesia Rail, na koniec roku 2012 po nieco ponad 4 miesiącach działalności, przy kapitale własnym 100 tys. zł, wygenerowała stratę w wysokości ok. 189 tys. zł, a jej zobowiązania wynoszą łącznie ok. 328 tys. zł, w tym przeterminowane wobec ZUS-u i urzędu skarbowego.
Zdaniem ekspertów, powstanie tych spółek zależnych było nieuzasadnione. Spółki zależne z uwagi na niewielki kapitał założycielski mogły zostać utworzone w całości przez podmioty prywatne i współpracować z Kolejami Śląskimi na ogólnych zasadach regulujących funkcjonowanie rynku usług w Polsce, w tym przy zachowaniu konkurencyjności. Nie realizują one żadnego celu publicznego, który uzasadniałby angażowanie środków publicznych będących w dyspozycji przedsiębiorstw komunalnych.
- Dzisiaj nie ma łatwych działań. Musimy zakasać rękawy i podjąć trudne decyzje. Los Kolei Śląskich to nie tylko problem marszałka, ale także załogi i dostawców taboru –przekonywał Kowalski.
Raport TOR-u zawiera spis kilkunastu zadań, które spółka musi wykonać w ramach planu naprawczego. Dotyczą one m.in. przygotowania nowego programu naprawczego i rocznego biznes planu. Zaleca się renegocjację zawartych umów taborowych, płacowych oraz dostosowanie oferty przewozowej do możliwości finansowych oraz popytu na przewozy.
- Za nami jest uporządkowanie grudniowej sytuacji na torach. Mimo długiej zimy prowadziliśmy pełną działalność przewozową. Mamy przygotowany rozkład jazdy uwzględniający planowane przez PKP PLK remonty na torach. Teraz porządkujemy sytuację finansową i przygotowujemy się do programu naprawczego – powiedział
Michał Borowski, niedawno powołany prezes Kolei Śląskich.
~Arteks 2013-04-19
11:20:06
Spółka Koleje Śląskie od samego początku była opanowana przez ludzi związanych z Platformą Obywatelską co obrazuje jak bardzo niewielkie znaczenie w dzisiejszych czasach mają umiejętności i wiedza merytoryczna a jak wielkie kolesiostwo, prywata i przynależność partyjna. Koleje Śląskie zamiast poprawić wizerunek Śląska w Polsce - to go ośmieszyły. Kilka osób zwolniono z KŚ ale z gigantycznymi odprawami więc w ogóle im nie zaszkodzono. Większość politycznie obsadzonych stanowisk różnymi gamoniami którzy z transportem nie mają nic wspólnego - nadal w spółce funkcjonuje. Władze województwa z PO przerzucą wszystkie negatywne skutki na pasażerów i podatników. To oni odczują wkrótce skutki programu naprawczego czyli: podwyżkę cen biletów, zmniejszenie ilości pociągów w rozkładzie i obciążenie podatników dodatkowymi dotacjami dla KŚ. Platforma Obywatelska na Śląsku to największe cieniasy z jakimi można się spotkać. Odkąd rządzą województwem nie odnotowały jeszcze ani jednego sukcesu, a dwie bardzo ważne sprawy dla regionu czyli Koleje Śląskie i Stadion Śląski zostały przez nich całkowicie spaprane... Apeluję - niech Rybnik nie wybierze senatora z PO. Niech to będzie jakiś pstryczek w nos z Rybnika dla zadufanych w sobie i zajętych sobą środowisk platformianych na Śląsku i w Warszawie!
~ioculus 2013-04-19
12:05:32
To wina B. Piechy.
~hub381 2013-04-19
12:32:27
Tak czytam pobieżnie o raporcie śląskich kolei a tu wyłania się stary PiSowki pseudo-pisarczyk,znany na tym portalu(Ąrteks).
A niech sobie tam gryzmoli a Ty Internauto zagłosuj w/g twego sumienia a nie sugeruj się tym co pie....ą komuś do wąsa.
~Arteks 2013-04-19
12:43:25
@hub381 - stary PISowski pseudo-pisarczyk? NIGDY nie popierałem PiS i nigdy na nich nie głosowałem. Natomiast odnoszę wrażenie, że gdyby PiS czy SLD byłyby u władzy w województwie to do takiego szamba w jakim znalazła się kolej za sprawą nieudaczników z PO - na pewno by nie doszło.
~drozdaxxx 2013-04-19
13:20:28
A ile zarząd dostaje nie raczyli powiedzieć :D
~werkk 2013-04-19
14:09:58
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii. Redakcja
~fanprawdy 2013-04-19
20:08:57
Wybory spowodowały, że poszperałem w internecie i w odniesieniu do Kolei Śląskich, komunikacji pasażerskiej kolejowej w ROW oraz konsultacji w sprawie projektu Wieloletnich Programów Inwestycyjnych Kolejowych do 2015 r. odkryłem wiele wartościowych analiz wraz z konkretnymi wnioskami na www.nwsd.pl Niecały rok działające Stowarzyszenie Nasz Wspólny Śląski Dom ,stara się bardziej niż płatni urzędnicy i Radni z nadania Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości .Również Ruch Autonomii Śląska woli wrzawę wokół Muzeum Śląskiego i rozgrywek personalnych od rozwiązania palących problemów komunikacyjnych. Jakże korzystnie od niech wypada Grażyna Kohut nastawiona na czyn, a nie słowa. Kandydatowi PO Dużemu, PiS Piesze , RAŚ Polokowi powiedzmy NIE . Mieliście możliwość wpływu na podejmowane decyzje władzy i nie zrobiliście nic lub prawie nic. A do Wisły się jedzie około 3.5 godziny w XXI wieku . Całkowita pogarda dla potrzeb ludzi mniej zamożnych. Tylko bezpartyjna Grażyna Kohut zainteresowała się losem działkowców i sprawami kolejowej komunikacji pasażerskiej. NIE dla PO. PiS, RAŚ; TAK dla Grażyny Kohut.
~Woziwoda 2013-04-19
20:47:58
> jakiś pstryczek w nos
Jezu, Arteks; kto cię uczył polskiego? jaki pstryczek?
~Maalibu 2013-04-20
08:55:09
Widać co się w Polsce liczy.. jakiś papierek z dyplomem i układy typu "Friends With Benefits"
~ 2013-04-20
11:19:47
"W hierarchii płac na najwyższym poziomie stoi zarząd" - jakie to płace? Proszę o tym napisać, chcę wiedzieć jak rządzi Platforma Obywatelska i jak trwoni pieniądze województwa. A tych doradców tylko 20? Mafia PO zazwyczaj zatrudnia 10 razy więcej. Dopiero się rozkręcają?
~ 2013-04-20
11:36:37
Ups. A tak się co niektórzy napinali, ślązaczyli, kreowali, proklamowali...Śląska (górnośląska) gospodarność? Czy zwykła ludzka (jak wszędzie) eufemizuąc - niedoskonałość, pazerność, typowe, bezkrytyczne przecenianie swoich możliwości i tradycyjny brak dostrzegania realiów? Hm...No właśnie.