Wraz z córką stanowią nierozłączny, biegowy team. Potrzebny jest nowy wózek dla Wiktorii

Można pozazdrościć takiej więzi ojca i córki. Grzegorz wraz z 12-letnią, niepełnosprawną Wiktorią stanowią nierozłączny, biegowy team.

Od 7 lat wspólnie czerpiemy radość z codziennej aktywności. Aby pokazać Wam skalę naszej aktywności, z dumą informujemy, że w lipcu przeszliśmy 278 kilometrów, a przebiegliśmy aż 105 kilometrów! Bierzemy udział w licznych imprezach biegowych, łączymy przyjemne z pożytecznym i staramy się uczestniczyć w takich zawodach, gdzie dodatkowo możemy wesprzeć akcje charytatywne – informuje Grzegorz Janczyk.

Tym razem to oni są w sytuacji, gdy proszą o pomoc. Potrzebny jest nowy wózek, jego koszt wynosi przeszło 18 tys. zł.

Z pomocą naszych biegowych przyjaciół udało się do tej pory zebrać 3.300 zł i za to serdecznie dziękujemy. Brakuje nam 15.000 zł, co jest celem tej zbiórki. Obecny wózek praktycznie bezawaryjnie służył nam przez wspomniane 7 lat, lecz zwyczajnie stał się za mały – zaznacza mężczyzna.

Radość i satysfakcja, jaką duet czerpie z aktywności w obecnej chwili, nie przekłada się na komfort i zdrowie Wiktorii.

Wózek musi zapewnić jej prawidłową postawę, chronić kręgosłup i głowę, łagodzić spastyczność oraz zapobiegać przykurczom, a to może spełnić tylko odpowiednio dobrany sprzęt rehabilitacyjny. Znaleźliśmy taki! Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc w zakupie wózka. Będziemy wdzięczni za wpłaty, udostępnienie tej informacji i każdy wyraz sympatii – podkreśla pan Grzegorz.

Zbiórkę pieniędzy znajdziecie na zrzutce.pl.