Trzymali gigantyczną flagę na środku rynku. „Ukraina broni nie tylko siebie, ale i Europy, wolności”

Mija 235 dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rybniczanie i Ukraińcy zgromadzili się na rynku, by okazać wsparcie jego obrońcom.

Spotkaliśmy się tutaj w pierwszy wieczór wojny, choć tak naprawdę trwa ona już od 2014 roku. Wtedy w Ukrainie powołano nowe święto – Dzień Obrońców Ukrainy, obrońców ojczyzny. Dzisiaj jesteśmy tutaj symbolicznie z Ukrainą, która broni nie tylko siebie, nie tylko niewinnych kobiet i dzieci - broni Europy, wolności, podstawowych wartości człowieka – wyjaśnił Mariusz Wiśniewski, reprezentujący 28. Dzielnicę.

Głos zabrała także Hanna Kustra z Rybnickiej Rady Kobiet.

Staliśmy tutaj pierwszego dnia wojny i stoimy teraz, ale będziemy świętować zwycięstwo i wolność Ukrainy. Tego wam życzę – zwróciła się do zgromadzonych.

Na wiecu był też poseł Marek Krząkała. Podziękował Mariuszowi Wiśniewskiemu i Hannie Kustrze, że „oddają swoje serca i dzielą się z potrzebującymi.

Czasami usłyszycie przykre słowa, ale od nas wszystko, co najlepsze. Putin już przegrał wojnę, a my będziemy świętować zwycięstwo – oznajmił.

Mieszkająca od wielu lat w naszym regionie Alla Brożyna była wdzięczna za okazane wsparcie.

Dla nas jest bardzo miłe to, że pojawiła się taka inicjatywa naszych przyjaciół – Polaków. Polega na otoczeniu kołem pomnika lub innego ważnego miejsca. W tym przypadku jest to flaga Ukrainy 5x8 metrów. W taki sposób chronimy Ukrainę i modlimy się o zwycięstwo. Każdy ma swój front pracy. Każdy jak potrafi, może pomóc. Każdy może dołączyć i przybliżyć do zwycięstwa – wyjaśniła.

W spotkaniu wziął również Oleg – wolontariusz organizujący w Polsce wsparcie dla Sił Zbrojnych Ukrainy.

Witam wszystkich Polaków, Ukraińców. Tu za granicą są ludzie, którzy pomagają nam jak mogą. Ja też uczestniczę w tym, szukam swoich chłopaków z 80 jednostki lwowskiej desantowej. Teraz widzimy, kto jest naszym bratem. Pokonamy tego wroga. Niech żyje Polska, chwałą Ukrainie – krzyknął.

Mariusz Wiśniewski zwrócił jednak uwagę na to, że miliony Ukraińców spędzają święto w piwnicach, schronach, bunkrach.

Zło przyszło ze wschodu, nie patrzy, czy dorosły, dziecko, kobieta. Jego jedynym celem jest ukraść, zgwałcić, zamordować. Ale Ukraina zwycięży – dodał.

W dosadnych słowach wyraziła się też Hanna Kustra.

Przeżywam wasze historie, wiem, że Putin kiedyś zdechnie. Życzę mu, by czuł, to, co Ukraińcy przeżywają. Żeby spojrzał raz w lustro i zobaczył, co zrobił. Morduje, gwałci, a najgorsze jest to, że Rosjanki nawołują swoich mężów, by gwałcili Ukrainki. To ohydne. Powinni zwrócić się przeciwko Putinowi – oznajmiła.

Oprócz ukraińskich flag powiewały też polskie i Unii Europejskiej.