Tragedia na hałdzie w Radlinie. Przewróciła się ciężarówka, nie żyje kierowca (zdjęcia)

AKTUALIZACJA (godz. 8:30): Komunikat Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim:

W wypadku zginął 35-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego. W obecności prokuratora, trwają czynności, które mają ustalić jak doszło do tego tragicznego zdarzenia.

Po godzinie 17:00 dyżurny KPP w Wodzisławiu Śląskim otrzymał zgłoszenie dotyczące wypadku, do jakiego doszło na hałdzie KWK w Radlinie. Na miejsce niezwłocznie wysłani zostali policjanci komisariatu w Radlinie oraz wodzisławskiej jednostki. Ustalono, że podczas zdarzenia smierć poniósł 35-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, pracownik firmy zewnętrznej, która na hałdzie wykonywała prace rekultywacyjne. Na chwilę obecną, pod nadzorem prokuratura trwają czynności, zmierzające do ustalenia okoliczności tragicznego zdarzenia - mówi mł.asp. Piotr Kaniuka z wodzisławskiej komendy policji.

W akcji ratunkowej brał również udział jeden zastęp straży pożarnej z Rybnika.

Wcześniej pisaliśmy:

Do zdarzenia doszło po południu, około godziny 17:00. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn na hałdzie przewróciła się ciężarówka.

Nasze zastępy zostały zadysponowane na teren hałdy pokopalnianej w Radlinie. Okazało się, że podczas prowadzony tam prac, samochód ciężarowy przygniótł kierowcę. Po przyjeździe nasze zastępy potwierdziły, że kierowca jest pod kabiną. Udało nam się go wydobyć sprzętem hydraulicznym. Stwierdziliśmy, że u poszkodowanego nie ma funkcji życiowych, przystąpiliśmy do działań resuscytacyjnych, wezwaliśmy pogotowie ratownictwa medycznego i LPR – mówi nam kpt. Sebastian Bauer, oficer prasowy PSP w Wodzisławiu.

Niestety, nie udało się uratować życia kierowcy. Na miejscu zostali śledczy, którzy ustalają okoliczności tragicznego wypadku.