Targ w Rybniku. Jakie ceny warzyw i owoców?

rolnik który musi ciężko pracować zarobi najmniej,tak samo nierób przedsiębiorca zatrudni sobie robotnika żeby na niego pracował i płaci mu za to minimalne wynagrodzenie,żyjemy w pasożytniczym sytemie w którym wyzyskuje się ludzi pracy

~scully Stwórz własną firmę, zatrudnij pracowników, płać im po 5 tyś netto, etc... Czemu tego jeszcze nie robisz tylko dymasz na etacie?!

Pewnie kilkudziesięciu innych produktów, które poszły o kilkadziesiąt procent do góry też nie lubi… I benzyny :))

@Franek - jakbyś ty rządził , to czereśnie byłyby po 5 zł , bo byś tak nakazał , no weż :) nie podoba się to nie kupuj , albo jedz do rolnika naobierać sobie , na pewno da ci zniżkę .

Zak czereśnie czy maliny są obłędnie drogie bo ludzie którzy je kiedyś zbierali dostali 500+ i inne zasiłki i się im teraz nie opłaca pracować przy zbiorach. Plantatorzy mając do wyboru zapłacić im więcej albo zostawić żeby zgniło płacą więcej. Oczywiście to podnosi końcową cenę produktu.
Tak działa socjalizm PiSu.
Dlatego masz racje Zak- gdybym ja rządził to pierwsze co bym zrobił to likwidacja wszelkich zasiłków. Zaraz by się chętnych do pracy znalazło za normalne pieniądze. To i czereśnie mogłyby być po 5 zł.

Teraz Zak zostało ci tylko zagłosować na mnie w najbliższych przegranych wyborach przez PiS za dwa lata a może i szybciej.

Jak słyszę te narzekanie że czereśnie takie drogie to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Z jednej strony mam wśród znajomych ludzi którzy ciężko pracują by te owoce z ich plantacji były idealne, badania gleby, badania liści, odpowiednie nawożenie, opryski p. chorobom grzybowym, nawodnienie, monitoring szkodników, opryski p. szkodnikom, pszczoły do zapylania... tak naprawdę ogromne ilości wiedzy i pracy, do tego ciągły brak pracowników. I narzekanie że kg czereśni kosztuje 20zł. Ale zbierać jak płacą po 5 zł za kg zebranych owoców to nie ma chętnych.

Z drugiej strony mam też znajomych którzy mają kilka drzewek owocowych dla siebie, ba sam mam drzewa owocowe.
I znajomi się ogłaszają że jak ktoś chętny to niech sobie przyjedzie za darmo pozbierać owoce - też brak chętnych, albo narzekanie że jednak bez oprysków to owoce nie są takie jak malowane... no i trzeba się schylać, albo wchodzić na drabinę... masakra...

@scully "Franek jak by to ode mnie zależało to ty byś te czereśnie zbierał za miskę zupy z brukwi"
To jak to z tobą jest "myślicielu" ? w jednym poście utyskujesz na wykorzystywanie, a w następnym już ci to nie przeszkadza ?
Właśnie dlatego do końca życia będziesz wyrobnikiem u kogoś mądrzejszego.

bedzie wysoka inflacja