Tak będzie wyglądało centrum przesiadkowe w Rybniku? Ten projekt wygrał konkurs

Architekt Rafał Paszenda działający na zlecenie Miasta przedstawił w listopadzie poglądowy projekt zmian obejmujących teren pomiędzy Armii Krajowej, budynkiem ZUS-u, a dworcem PKP. Była mowa o centrum przesiadkowym, zwężeniu jezdni pomiędzy 3 Maja a Piłsudskiego i Reymonta - Armii Krajowej, a także o nowym rondzie, promenadzie oraz... małym stawie. << Nowe rondo, zwężone jezdnie, promenada i staw. Tak może wyglądać Plac Armii Krajowej za kilka lat (zdjęcia)>>

Miasto wraz ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich z Katowic ogłosili konkurs na projekt centrum przesiadkowego. Prace były przyjmowane do 22 listopada. Z ogłoszenia o konkursie czytamy, że maksymalny planowany koszt Inwestycji realizowanej na podstawie projektu konkursowego w stanie wykończonym i zagospodarowaniem terenu miał nie przekroczyć kwoty: 40 000 000,00 zł brutto.

Prace konkursowe omawiało i oceniało jury w składzie:
- mgr inż. arch. Piotr Buśko – Przewodniczący Sądu konkursowego. Sędzia Konkursowy Stowarzyszenia Architektów Polskich - SARP Oddział Katowice
- mgr inż. arch. Rafał Paszenda – Sędzia konkursowy. Sędzia Referent. Sędzia Konkursowy Stowarzyszenia Architektów Polskich - SARP Oddział Katowice
- mgr inż. arch. Henryk Piątek – Zastępca Przew. Sądu konkursowego. Zastępca Referenta. Sędzia Konkursowy Stowarzyszenia Architektów Polskich - SARP Oddział Katowice
- mgr inż. arch. Bartosz Gurawski – Sędzia konkursowy. Architekt
- mgr Janusz Koper – Sędzia konkursowy. Zastępca Prezydenta Miasta Rybnika
- mgr Jacek Hawel – Sędzia konkursowy. Dyrektor Centrum Inwestycji w Rybniku
- dr inż. arch. Henryk Mercik – Sędzia konkursowy. Miejski Konserwator Zabytków w Rybniku

- Czasu na stworzenie projektu było niewiele, a mimo to wpłynęło aż 14 prac, co bardzo nas sieszy - mówi mgr inż. arch. Piotr Buśko, przewodniczący sądu konkursowego.

Spośród prac przyznało dwa wyróżnienia honorowe, które otrzymali: BDM Architekci Warszawa (praca nr 5) oraz Paweł Barczyk Architekt Katowice (praca nr 8). Trzy pierwsze miejsca zostały nagrodzone ze środków Urzędu Miasta Rybnika w wysokości: 3 miejsce 20 tys. zł, 2 miejsce 30 tys. zł i zwycięzca 50 tys. zł.

- Nie jest to proste zlecenie, przekrój prac i analiz był bardzo duży. Projekty między sobą różniły się bardzo i było z czego wybierać. Praca, która zwyciężyła, po długich dyskusjach, to projekt zespołu pracowni Marcina Brataniec - mówił Piotr Buśko.

Nagrodzeni zostali:

III miejsce - MN Architekci (praca nr 10)

II miejsce - AJJM Sp. z o.o. (praca nr 9)

I miejsce - eM4 Pracownia Architektury Brataniec Marcin (praca nr 1).

To właśnie zwycięzca podpisze umowę z UM Rybnika na realizację swojego projektu, gdy tylko dopełni formalności.

- Termin wykonania projektu był bardzo krótki i skupiliśmy się totalnie tylko na nim, wyrzucając w międzyczasie do kosza około siedmiu innych projektów tego miejsca. Chcieliśmy, aby wszystko było spójne i dopracowane. Zgodnie z wytycznymi konkursu staraliśmy się jak najlepiej spożytkować skromny budżet, zastosować propozycje prefabrykacji, postawiliśmy na prostą strukturę. Wyzwaniem tego miejsca są otaczające obiekty miejskie (ZUS, policja, Urząd Skarbowy), które chcieliśmy dobrze wpasować w ten "nowy teren". Budynek centrum przesiadkowego ma być prosty i funkcjonalny. Zastosowaliśmy proste materiały — szkło, beton, elementy drewna dla ocieplenia wnętrza. Parking został zaprojektowany w formie "półki na samochody", dostał prosta "sukienkę" z blachy, albo innego materiału prefabrykowanego. Projekt na etapie konkursowym konsultowaliśmy z inżynierem zajmującym się prefabrykatami, za co mu dziękujemy. Technologia budowy z prefabrykatów pozwala zredukować koszty, ale też przyspieszyć prace na miejscu — mówił Marcin Brataniec, właściciel pracowni, która wygrała w konkursie.

Drugie miejsce zajęła pracownia "AJJM" z Gliwic, którą reprezentowali Jerzy i Alina Hnat. Mówiąc o swoim projekcie, nie kryli niedosytu, jaki pozostał po zajęciu drugiego miejsca, chociaż jak przyznaje Jerzy Hnat, to i tak jest sukces.

- Koncept centrum przesiadkowego, który braliśmy głównie pod uwagę to wkomponowanie tego obiektu w miasto. Na tym budynku kończy się praktycznie rdzeń miasta, a wokół są zabudowy mieszkaniowe, więc wszystko musi współgrać. Kolejnym elementem był budżet, który powodował, że staraliśmy się stworzyć minimalną powierzchnię kubatury, która jest najdroższa w budowie, a pozostałe elementy podporządkować technologii i bardzo racjonalnemu modułowemu parkingowi. Wydaje nam się, że z punktu widzenia ekonomicznego to jest bardzo dobra praca. Z punktu wiedzenia architektonicznego również, bo mamy zachowane podstawy - architektura, konstrukcja, forma, a dodatkowo również funkcja, z której wynika zaproponowana przez nas forma, która naszym zdaniem się broni. Praca konkursowa jest dosyć skomplikowanym tworem, w którym należy wziąć pod uwagę wiele elementów. Tak było również w tym przypadku. Drugie miejsce w konkursie jest sukcesem, ale startujemy w nich, aby zrealizować swój projekt, więc niedosyt jest - przyznał Jerzy Hnat.

Szacowany koszt budowy centrum przesiadkowego, wraz z przebudową układu komunikacyjnego to ok. 101 mln zł. Na realizację inwestycji miasto będzie się starało pozyskać fundusze w ramach Strategii ZIT wspieranych w programie FEnIKS 2021-2027. Możliwa do uzyskania na ten cel jest kwota 70 mln zł. Projekt budowlany ma powstać w 2024 roku, na co Miasto zabezpieczyło środki w budżecie.

- Jest czas projektu, przetargu i samej budowy, więc optymistycznie liczę, że rok 2025 będzie rokiem, gdzie będziemy mogli pokazać centrum przesiadkowe jako projekt gotowy. Ewentualne przesunięcie może powstać z powodu procedur przetargowych, ewentualnych odwołań i zahaczymy rok 2026. Za wcześnie jeszcze, by mówić o konkretnej dacie - mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.