zamknij

Wiadomości

Rybnik: ponad połowa sprzedawców była gotowa sprzedać alkohol osobie nieletniej (wykresy)

2024-02-20, Autor: 

W 56% badanych rybnickich placówek sprzedawcy byli gotowi sprzedać alkohol osobom wyglądającym na niepełnoletnie bez sprawdzenia jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego pełnoletność. W pozostałych przypadkach poprosili o dowód osobisty. To jeden z wniosków, który znalazł się w raporcie badań „tajemniczego klienta”, opracowanego przez Stowarzyszenie Rodzice Przeciwko Sprzedaży Alkoholu Nieletnim. Jest ich więcej i powinny skłaniać nas do przemyśleń.

Reklama

Tym tematem od kilku lat zajmuje się ogólnopolskie Stowarzyszenie Rodzice Przeciwko Sprzedaży Alkoholu Nieletnim, które przeprowadza diagnozy rzeczywistych rozmiarów zjawiska sprzedaży napojów alkoholowych niepełnoletniej młodzieży w Rybniku.

Tak jak poprzednio, badania przeprowadzono metodą „tajemniczego klienta” w połowie grudnia 2023 r.

Łącznie zrealizowano 32 audyty w sklepach prowadzących sprzedaż napojów alkoholowych: 21 audytów w małych i średnich sklepach osiedlowych oraz 11 w super i hipermarketach. W każdym badanym punkcie sprzedaży pojawił się „młody audytor” wyglądający na osobę niepełnoletnią, który próbował kupić dwa piwa – w połowie audytów był to chłopak, a w drugiej - dziewczyna. W opinii sędziów kompetentnych uczestniczących w kwalifikacji audytorów osoby zaproszone do badania wyglądały na ok. 17 lat. W rzeczywistości audytorzy kilka tygodni przed badaniem ukończyli 18 lat jednak ich wygląd był dokładnie tak samo, jak pół roku wcześniej, kiedy byli jeszcze 17-latkami) – czytamy w przesłanym do Rybnik.com.pl raporcie.

Za każdym razem w badaniu uczestniczył również drugi „dorosły audytor”, którego zadaniem było zwrócenie uwagi sprzedawcy, gdy ten bez sprawdzenie dowodu osobistego lub innego dokumentu, podawał zamówione piwo osobie wyglądającej na niepełnoletnią.

Istotnym elementem badania było także sprawdzenie reakcji sprzedawców na interwencję osoby dorosłej, a także monitorowanie zachowań innych dorosłych klientów sklepu - świadków audytu – dowiadujemy się.

Sprzedawcy nadal w większości nie proszą o dowód

Co wynika z audytu? Przede wszystkim to, że spośród 32 prób zakupu piwa przeprowadzonych w ramach badania prawie 45% zakończyło się prośbą sprzedawcy o pokazanie dowodu osobistego przez „młodego audytora”. W 56% badanych placówek sprzedawcy byli gotowi sprzedać alkohol osobom wyglądającym na niepełnoletnie bez sprawdzenia jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego pełnoletność.

Warto podkreślić, iż w tegorocznym badaniu (2023) odsetek sprzedawców, którzy poprosili „młodych audytorów” o okazanie dowodu osobistego był o 1/3 wyższy niż w 2021 r. To efekt działań, jakie realizowaliśmy w zakresie odpowiedzialnej sprzedaży alkoholu przez ostatnie 2 lata – mówią przedstawiciele stowarzyszenia.

Spośród 32 prób zakupu piwa przeprowadzonych w ramach badania 2/5 zakończyło się odmową sprzedaży alkoholu przez sprzedawcę (41%). Konieczne było podjęcie 19 interwencji przez „dorosłego audytora”, w związku z gotowością sprzedawców do sprzedaży piwa „młodemu audytorowi”. W 18 sytuacjach interwencja okazała się skuteczna (95%) - sprzedawca ostatecznie anulował sprzedaż alkoholu.

Tylko w jednym audycie interwencja została zlekceważona przez kasjerkę (14%). Na tej podstawie możemy stwierdzić, iż coraz więcej rybnickich sprzedawców alkoholu zaczyna odpowiedzialnie traktować obowiązujące prawo. Niestety nadal jest to mniejszość (ok. 40%) dlatego warto kontynuować prowadzone w tym zakresie działania edukacyjne i interwencyjne – czytamy.

Problem bardziej dotyczy małych i średnich sklepów

Raport rozróżnia też sprzedaż alkoholu ze względu na jego powierzchnię. Jak z niego wynika, jedynie trzech spośród dziesięciu sprzedawców pracujących w małych lub średnich sklepach spożywczych (33%) zażądało okazania dowodu osobistego od „młodych audytorów” i odmówiło im sprzedaży piwa w związku z brakiem tego dokumentu.

Z kolei siedmiu na dziesięciu kasjerów w małych sklepach osiedlowych było gotowych sprzedać piwo „młodym audytorom” wyglądającym na osoby niepełnoletnie (67%). Wynik ten jest podobny do rezultatów badań „tajemniczego klienta” przeprowadzonych w małych sklepach w 2021 r.

Wówczas 70% audytów zakończyło się sprzedażą alkoholu „młodym audytorom”. W opinii audytorów uczestniczących w badaniu średnio co trzeci sprzedawca obsługujący „młodych audytorów” w małych sklepach osiedlowych to osoba poniżej 25 lat. Większość młodych sprzedawców była wyraźnie zaskoczona interwencją „dorosłego audytora” przeprowadzą w ramach badania. Co czwarty skłamał, że zna „młodego audytora” lub „młodą audytorkę” i wie, że jest osobą dorosłą. Wydaje się, iż większość młodych sprzedawców nie jest odpowiednio przeszkolona przez swoich pracodawców i krępuje się lub nie potrafi zażądać dowodu osobistego od młodych klientów – opisują autorzy raportu.

Sprzedaż alkoholu uzależniona od płci i wieku sprzedawców?

Następne wyniki audytu są równie ciekawe. Ponad połowa prób zakupu piwa (56%) dokonanych przez „młodego audytora” – chłopaka i 1/3 audytów przeprowadzony przez „młodą audytorkę” - dziewczynę (31%) zakończyło się prośbą sprzedawcy o pokazanie dowodu osobistego.

Sprzedawcy częściej pytali o dowód osobisty audytora chłopaka. W tym kontekście możemy uznać, iż płeć „młodych audytorów” miała istotny wpływ na zachowania sprzedawców alkoholu. Zdecydowanie częściej prosili oni o okazanie dowodu osobistego „młodego audytora” chłopaka, niż audytorkę dziewczynę – dowiadujemy się.

W dwóch przypadkach kasjerzy nie zapytali „młodych audytorów” o dowód osobisty, a jedynie zadali im pytanie „Jest 18 lat”? - i po twierdzącej odpowiedzi byli gotowi sprzedać im alkohol.

Aż 3/4 prób zakupu alkoholu (75%) podjętych w rybnickich sklepach przez „młodą audytorkę” (dziewczynę) zakończyło się sprzedażą piwa (12 audytów). W przypadku „młodego audytora” (chłopaka) odsetek „nieodpowiedzialnych” zachowań sprzedawców był zdecydowanie niższy. W czterech na dziesięć przeprowadzonych audytów z jego udziałem (44%) sprzedawcy byli gotowi sprzedać mu alkohol bez sprawdzenia dokumentu potwierdzającego pełnoletność.

Wydaje się, iż wśród większości rybnickich sprzedawczyń utrzymuje się stereotyp, iż alkohol najczęściej starają się kupić niepełnoletni chłopcy a jeśli kupuje go dziewczyna, to raczej na pewno jest już dorosła. Jak pokazują liczne badania realizowane z 15-16-letnią młodzieżą szkolną dziewczęta częściej niż chłopcy sięgają po alkohol i równie często, jak chłopcy upijają się.

Autorzy raportu zwracają uwagę też na płeć sprzedawców. Handel detaliczny napojami alkoholowymi w Rybniku jest zdominowany przez kobiety. Sprzedawczynie pojawiły się aż w 94% zrealizowanych próbach zakupu alkoholu. W sześciu na dziesięć przeprowadzonych audytów (60%) kasjerki były gotowe sprzedać alkohol „młodym audytorom”. Tylko dwa razy w badaniu uczestniczyli kasjerzy mężczyźni. Jeden z nich bez sprawdzenia dowodu osobistego był gotów sprzedać alkohol „młodemu audytorowi”. Drugi kasjer od razy zapytał o dowód i odmówił sprzedaży piwa, gdy audytor stwierdził, że nie ma przy sobie dokumentów. Obaj kasjerzy należeli do najmłodszej frakcji sprzedawców - mieli ok. 25 lat.

Wiek sprzedawców wpływał na zachowania wobec „młodych audytorów”, którzy chcieli kupić alkohol. Najbardziej „nieodpowiedzialna” okazała się frakcja „trzydziestolatków” (30- 39 lat) oraz najmłodsza kohorta kasjerów w wieku 18-29 lat „czterdziestolatków”. Około 2/3 sprzedawców z obu ww. grup wiekowych – 64-67% było gotowych sprzedać alkohol „młodym audytorom”. Najbardziej rzetelna była najstarsza frakcja sprzedawców w wieku 50 lat i więcej oraz grupa kasjerek 40-latek. Co druga kasjerka w tej grupie (50-55%) zażądała od młodych klientów okazania dokumentu potwierdzającego pełnoletność, a wobec jego braku - odmówiła sprzedaży alkoholu – czytamy w raporcie.

Widzimy problem i nie reagujemy?

Audyt wykazał coś jeszcze, co powinno szczególnie skłonić nas do przemyśleń Świadkami sytuacji, w której „dorosły audytor” podjął interwencję wobec sprzedawcy mówiąc: „przecież to bardzo młody chłopak/dziewczyna, dlaczego sprzedaje Pan jej/jemu alkohol bez sprawdzenia dowodu osobistego?” - było łącznie 39 osoby (inni klienci i pracownicy sklepów).

W małych i średnich sklepach spożywczych świadkami było 18 osób zaś w super i hipermarketach 21 osób. Tylko trzy osoby – dwie starsze klientki oraz pracownik ochrony w markecie - zwrócili uwagę sprzedawcom, że faktycznie powinni sprawdzić dowód osobisty, a jeśli klient nie ma dowodu – nie powinni sprzedawać alkoholu.

Czterech innych klientów obserwujących interwencję zareagowało agresją i irytacją wobec „dorosłego audytora” proponując, że sami kupią te piwa dla „młodego audytora”. Ich propozycja została odrzucona przez młodego klienta, który uznał, że „nie chce mieć problemów w szkole”.

Przewodniczący RoPSAN: tygodniowo sprzedawcy popełniają ok. 1120 przestępstw związanych ze sprzedażą alkoholu osobom niepełnoletnim

Wyniki badań komentuje Bogusław Prajsner, przewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia RoPSAN. Jak wskazuje, sprzedaż napojów alkoholowych osobom niepełnoletnim to jedno z najczęściej popełnianych przestępstw w Polsce.

Na podstawie kilkunastu badań „tajemniczego klienta” przeprowadzonych w okresie ostatnich 5 lat w ponad 2500 sklepów, marketów i stacji paliw Ogólnopolskie Stowarzyszenie „RoPSAN – Rodzice Przeciwko Sprzedaży Alkoholu Nieletnim” oszacowało rozpowszechnienie tego zjawiska w skali całego kraju. Każdego roku w Polsce dochodzi do ponad 16 milionów przypadków sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim. Niestety niewiele z nich jest ujawnianych, a jeszcze mniej kończy się konsekwencjami karnymi dla nieodpowiedzialnych sprzedawców. Osoby niepełnoletnie (klienci sklepów), którym sprzedano alkohol, podejmują szereg ryzykownych zachowań a część z nich staje się ofiarami lub sprawcami przestępstw np. agresji i przemocy rówieśniczej albo używania narkotyków i substancji psychoaktywnych – zauważa.

Na podstawie trzech edycji badań „tajemniczego klienta” przeprowadzonych w latach 2021 - 2023 stowarzyszenie oszacowało również ogólną skalę ww. zjawiska w Rybniku.

W mieście funkcjonuje obecnie ok. 270 sklepów sprzedających napoje alkoholowe. Na podstawie przeprowadzonych badań wiemy, iż w ok. 60% rybnickich sklepów i marketów niepełnoletnia młodzież bez problemu może kupić alkohol. Należy więc przyjąć, że w 160 takich placówkach każdego tygodnia kupuje alkohol co najmniej 7 niepełnoletnich nastolatków (średnio jeden dziennie - co wydaje się zaniżonym wskaźnikiem). To oznacza, że tygodniowo sprzedawcy popełniają ok. 1120 przestępstw związanych ze sprzedażą alkoholu osobom niepełnoletnim. Rocznie takich przypadków jest co najmniej 58.000 – wylicza.

Bogusław Prajsner opiera się też na badaniach młodzieży szkolnej realizowanych w wielu miastach w całej Polsce. Od 20 - 40% uczniów, w zależności od frakcji wiekowej deklaruje, że samodzielnie kupowało alkohol w ciągu ostatniego miesiąca w sklepie.

Najmłodszą badaną przez nas grupą wiekową są ósmoklasiści, z których ok. 15-20% przyznaje się do zakupów alkoholu przynajmniej kilka razy w miesiącu. W starszych kohortach badanych tzn. w populacji uczniów kl. 1, 2 i 3 szkół ponadpodstawowych odsetki te są wyższe i sięgają 25 - 40%. Jeśli odniesiemy te dane do uczniów rybnickich szkół, to możemy oszacować, iż ok. 1800 - 2000 niepełnoletnich uczniów każdego miesiąca kupuje alkohol w sklepach. Ponad połowa robi to, co najmniej 3-5 razy. Oznacza to, że rocznie takich przypadków może być ok. 60.000 – szacuje.

Głównym celem kampanii RoPSAN jest ograniczenie rozmiarów zjawiska sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim.

Cel, jaki sobie postawiliśmy wymaga zaangażowania i współpracy wielu lokalnych środowisk, dla których problem picia i upijania się nastolatków jest naprawdę ważny. Są to przede wszystkim rodzice oraz babcie i dziadkowie nastolatków, a także wychowawcy i pedagodzy pracujący z młodzieżą. W związku z powyższym zwróciliśmy się do Rybnickiej Rady Seniorów oraz dyrektorów rybnickich szkół i wspólnie jako odpowiedzialni dorośli postanowiliśmy połączyć nasze siły i zaangażować się w działania na rzecz ograniczenia dostępności alkoholu dla naszych dzieci – apeluje Bogusław Prajsner.

Z kolei do wszystkich właścicieli i menedżerów sklepów, w których podczas wspomnianego badania sprzedawcy byli gotowi sprzedać alkohol „młodym audytorom”, zostały wysłane specjalne listy interwencyjne od rodziców ze Stowarzyszenia „RoPSAN” oraz babć i dziadków nastolatków współpracujących z Rybnicką Radą Seniorów.

Przedstawiając w ww. listach wyniki badań poprosiliśmy managerów o poważną rozmowę ze swoimi pracownikami, zwracając uwagę na konieczność zmiany dotychczasowych nieskutecznych standardów sprzedaży alkoholu i zwrócenie w tym kontekście szczególnej uwagi na „młodych klientów”. O wynikach tegorocznych badań „tajemniczego klienta” poinformowaliśmy również dyrektorów wielu rybnickich szkół. Mamy nadzieję, że we współpracy z rodzicami ze szkolnych rad rodziców włączą się oni do naszej kampanii wysyłając listy protestacyjne do właścicieli i menedżerów „nieodpowiedzialnych” sklepów i marketów w Rybniku, w których podczas wspomnianych badań sprzedawcy byli gotowi sprzedać alkohol „Naszym Dzieciom” – dowiadujemy się.

Co Wy uważacie na ten temat? Czy sprzedaż alkoholu nieletnim jest problemem w Rybniku? Byliście świadkami takich sytuacji?

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ 2024-02-20
    12:44:25

    20 6

    niebawem 16 letnie dzieci będą mogły decydować o swoim i innych losie w wyborach ale piwa w sklepie nie kupią,poza tym alkohol nie powinien być sprzedawany nikomu bo to trucizna,prawo które na to zezwala jest patologiczne

  • ~Marek1979 2024-02-21
    07:39:20

    6 1

    ~superconstelation trucizna ale zasila budżet więc przesyłkę być trucizną a lekarstwem przynajmniej dla gospodarki. To że alkohol powoduje patologie i ogromne koszty wynikające z kradzieży po nim, z jazdy pod wpływem, wypadków nim spowodowanych też nie jest problemem bo biznes kręci się w wielu branżach. Branży medycznej, psychiatrii, pogrzebowej, budżetówce (straż pożarna przyjeżdżająca do wypadków) itp itd. Poza tym wystarczy posłuchać na przykład na kopalni jak rozmawiają ryle. "Ale zaraz jak wyjada czteropak sobie strzelę a w weekend się nap**olę". Tak wygląda ich sens życia z resztą nie tylko ich a połowy tego durnego społeczeństwa

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5369