Mecz w Radzionkowie, na który wybrała się spora grupa kibiców ROW-u, rozpoczął się fatalnie dla rybniczan. Już w 4. minucie dośrodkowanie Marka Kubisza wykorzystał Piotr Giel i dał prowadzenie swojej drużynie. Ruch posiadał przewagę, którą udokumentował drugą bramką. W strzeleniu gola przez Adama Kompałę pomógł jednak sędzia, który kilka sekund wcześniej nie zauważył faulu na Janie Janiku: - To był ewidentny błąd sędziego. Druga bramka ustawiła grę, a z tak dobrym przeciwnikiem przy stanie 0:2 ciężko się gra – komentował trener rybniczan Franciszek Krótki.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. To Ruch miał przewagę, a ROW od czasu do czasu przedostawał się pod pole karne rywala. Brakowało jednak strzałów w światło bramki. Z tym problemów nie mieli radzionkowianie, którzy w 51. minucie podwyższyli na 3:0. Drugą bramkę tego dnia strzelił Piotr Giela. Pomimo przewagi Ruchu to rybniczanom udało się strzelić gola kontaktowego. W 80. minucie trafił Wojciech Dudek, który kilka chwil wcześniej zmienił Pawła Krótkiego: - Bardzo cieszę się z tej bramki, szkoda tylko, że nie pomogła ona w odniesieniu zwycięstwa – komentował młody napastnik. Jego strzał był jedynym uderzeniem rybniczan w światło bramki rywala. W przeciwieństwie do piłkarzy z Radzionkowa, którzy dobrą grę udokumentowali czwartym golem. W 88. minucie podanie Kompały wykorzystał Paweł Giel, brat strzelca dwóch poprzednich bramek. Tym samym Ruch pokonał ROW 4:1.
Pomimo wysokiej porażki z postawy swoich podopiecznych zadowolony był trener Krótki: - Rozegraliśmy niezłe spotkanie. Gdybyśmy tak grali w poprzednich meczach, nasza zdobycz punktowa byłaby dużo większa. Być może ten mecz będzie przełomowym i zaczniemy lepiej grać. Choć przeszkadzają nam cały czas kontuzje i nie mamy na tyle dobrych zawodników, żeby prowadzić równorzędną walkę z takimi drużynami, jak na przykład Ruch Radzionków.
Ruch Radzionków - Energetyk ROW Rybnik 4:1 (2:0)
Bramki: 4 min. Piotr Giel - 1:0, 21 min. Kompała - 2:0, 51 min. Piotr Giel - 3:0, 80 min. Dudek - 3:1, 88 min. Paweł Giel - 4:1.
Energetyk ROW: Skrocki - Procek, Reclik, Krzysztoporski, Janik - Szatkowski (61' Kuś), Żyrkowski, Jaśkiewicz (69' Pacholski), Piełka - Krótki (61' Dudek), Buchała.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
7725Trudna sytuacja ROW-u 1964 Rybnik. Kolejna porażka stała się faktem...
3550Biegają po Głębokich Dołach już 17 raz. W tym roku zbierają pieniądze na windę dla Krzysia
3327ROW 1964 Rybnik: wysoka porażka z liderem IV ligi
3127Motocross: Szymon Masarczyk z dużym sukcesem w Czechach
2407Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
+134 / -8Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
+54 / -13Żużel: Innpro ROW Rybnik wygrał z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski w pierwszym meczu przed własną publicznością
+45 / -12Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
+50 / -19Arkadiusz Michalski mistrzem Europy w Taekwon-do
+30 / -1Trudna sytuacja ROW-u 1964 Rybnik. Kolejna porażka stała się faktem...
4Biegają po Głębokich Dołach już 17 raz. W tym roku zbierają pieniądze na windę dla Krzysia
3Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
2Niespodziewana porażka rybnickich piłkarek
0Golf: rusza Rybnicki Wielki Szlem
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~grobel 2009-04-10
19:31:40
grają że szkoda gadać!!!! brk ambicji i wogóle,twórcy którzy objecywali powrót do wielkich tradycij ROWu zawodzą,nie potrzebnie rozbili dobrze zapwiadającą sie piłke w chwałowicach!!!! przypomne tylko mecz w 2000 roku gdzie na mecz przyszło 2 tyś kibiców,pytam,dlaczego i po co to zepsuli???? pozdrawiam
~grobel 2009-04-10
19:32:30
grają że szkoda gadać!!!! brk ambicji i wogóle,twórcy którzy objecywali powrót do wielkich tradycij ROWu zawodzą,nie potrzebnie rozbili dobrze zapwiadającą sie piłke w chwałowicach!!!! przypomne tylko mecz w 2000 roku gdzie na mecz przyszło 2 tyś kibiców,pytam,dlaczego i po co to zepsuli???? pozdrawiam