Prezydent: koniec z gańbą, bo mamy luft. Ile Rybnik wydał pieniędzy na walkę ze smogiem?

Koniec z gańbą. Mamy luft?

Podczas dzisiejszego briefingu prasowego Piotr Kuczera przyznał, że „Gańba! Kopciuchy trują nas wszystkich” wzbudziła wiele emocji. Wyjaśnił, że taki właśnie był zamiar ratusza.

Teraz po czasie mogę powiedzieć, że chodziło właśnie o emocje. Jest piękne śląskie słowo – gańba. Wydawało się słowem, które piętnowało. Dzisiaj słowo gańba w kontekście powietrza i luftu brzmi kompletnie inaczej. Gańby już nie ma, co oznacza, że zakończyła się praca, pewien etap. Briefing jest swoistym podsumowaniem – oznajmił na wstępie prezydent Rybnika.

Wyjaśnił, że jeszcze w 2014 roku w Rybniku mieliśmy 14 tys. kotłów na węgiel. Dzisiaj według CEEB jest ich w naszym mieście 5 tysięcy.

Widać, że tych 9 tys. gdzie się „zgubiło”. Zostały wymienione na inne źródła ciepła – dodał.

Bez osiadania na laurach?

Piotr Kuczera zaznaczył, że pracy jeszcze trochę pozostało. Do tego roku mieszkańcy muszą wymienić piece o roku produkcji 2007 – 2012. W kolejce są kotły 2013 – 2018.

Na 188 budynków miejskich, jeszcze w 6 mamy jeszcze ogrzewanie węglowe. Do 2025 zostaną wymienione. Jeżeli chodzi o ZGM – mamy 4497 mieszkań, z czego pozostało 651 z zasobem węglowym. Do 2025 zostaną wymienione – zapowiedział prezydent.

- Nie chce mówić, że jest dobrze. Jest dużo lepiej, ale w obszarze benzo(A)pirenu jest praca do wykonana. W zakresie PM10 widać zmianę i fajny trend. Jestem świadom, że jakość powietrza zależy od warunków atmosferycznych, wiatrów, mrozu, ale i tak w porównaniu do poprzednich lat widzimy stały trend – dodał.

Straż miejska: dalej robimy swoje

Kontynuację pracy na rzecz czystego powietrza zapowiedział Arkadiusz Kaczmarczyk – komendant Straży Miejskiej w Rybniku. Strażnicy od 1 stycznia 2020 roku do 24 października 2023 roku wystawili 224 mandaty (z czego 111 za spalanie odpadów, 113 za brak wymiany pieca). Przeprowadzili łącznie 6 674 kontrole.

W naszym przypadku nic się nie zmienia, robimy swoją pracę, jest okres grzewczy. Zintensyfikowaliśmy kontrole posesji – oznajmił komendant SM.

Ćwierć miliarda złotych na walkę ze smogiem

Poznaliśmy sumę wydatków poniesionych z tytułu walki o czyste powietrze. Przeznaczono na ten cel prawie 250 mln złotych. Głównie dotyczyły one termomodernizacji budynków.

Teraz jest też realizowana kampania „Nie ma gańby, jest luft”. Kosztuje ona miasto 15 tys. złotych (4 tys. zł – 14 bilbordów, 11 tys. zł – citylighty w gablotach).

Nagalewski: są samorządy, które nadal boją się mówić o smogu

Briefing podsumował Emil Nagalewski z Polskiego Alarmu Smogowego. Pochwalił mieszkańców Rybnika i samorząd za podjęcie trudnego tematu walki ze smogiem.

Na terenie śląska, pomimo że działa uchwała antysmogowa, mamy mnóstwo samorządów, które jeszcze tej pracy nie wykonała. Jest mnóstwo samorządów, którą boją się mówić o smogu, z jakiegoś powodu jest lęk przed podejmowaniem programu Czyste Powietrze, co jest niezrozumiałe. To są pieniądze, które spływają do gmin, trafiają do gospodarczego krwiobiegu, firm, a mimo wszystko w wielu miastach tak się nie dzieje. Pomimo że uchwała antysmogowa obowiązuje od lat, brakuje egzekwowania prawa. Niektórzy wierzą, że Czyste Powietrze to ważna rzecz, inni nie – zauważył.

Przyznał, że jeszcze parę lat temu czuł się niekomfortowo, kiedy słyszał o Rybniku jako stolicy smogu.

Po paru latach wielkiej determinacji mieszkańców to się zmieniło. Teraz myślę o Rybniku jako liderze zmiany. Brawa dla mieszkańców! - powiedział Nagalewski.

A Wy jak myślicie? Lepiej oddycha się już w Rybniku? Nie ma gańby?