Chamstwo dilera na antenie TVN24

Nie od dziś wiadomo że z właściciela tego salony niezły cham...Sama sie o tym przekonałam i dlatego nic tylko mijać ten "salon" WIIELKIM łukiem......

Przez takich ludzi jak pan J. wstyd się przyznawać, że się jest z Rybnika. Mam nadzieję, że czegoś to tego pana nauczy i oby dostał po kieszeni i nikt już u niego nie kupił niczego. To najlepsza kara.

To jawny skandal !!! Zachowanie pana J. , jest ponizej krytyki ! CITROEN POLSKA powinien się poważnie zastanowić czy tacy ludzie jak wymieniony właściciel serwisu i salonu powinni jego reprezentować . To ewidentna antyreklama CITROENA .

Mam nadzieje, że tego kopa w jaja faktycznie dostał :-))))

@pool skad Ty taka kulture wyniosles ? ... to uwazasz ze ktos kto za ciezko zarobione pieniadze kupuje tanie ale nowe auto nie zasluguje na dobre serwis gwarancyjny ? ... uwazasz ze na serwis gwarancyjny zasluguja tylko co co s-klasse kupuja ?? no sorry, diler sprzedajac nowy pojazd daje gwarancje, na miejscu poszkodowanego ja zlozylbym doniesienie do rzecznika praw konsumenta, to minimum bo zostaly pogwalcone jego prawa (odmowiono mu serwisu gwarancyjnego, poprzednich napraw gwarancyjnych dokonano nierzetelnie, i co wiecej oskrzono o manipulacje i grozono).

@pool - kwestia czasu bedzie az trafisz na takiego gburowatego gwaranta i wtedy moze zmienisz zdanie ...zycze Ci tego bys trafil na jeszcze wieksza zmore niz pan J.

Nie tylko Pan J. ma takie podejście do klienta, jeśli chodzi o Rybnik. Podobne ma również Pan S., który posiada serwis na ul. Chwiałowickiej. Nie dość, że najdrożej w mieście, to do tego dochodzi totalna ignorancja klienta. Pan S. ubzdurał sobie, że jest alfą i omegą w kwesti związanej z samochodami. Traktuje wszystkich z góry, do tego wykorzystuje niewiedzę klientów, aby jak najbardziej zawyżyć rachunek. Zwykła wymiana opon na zimówki kosztowała w tym serwisie ponad 80 zł! Dlaczego tak drogo? To wie tylko właściciel - sknerus i wyzyskiwacz!

@Dador Takie sprytne oczernianie firmy jest nie w porządku! Sprytne dlatego, że piszesz skrótami i nikt formalnie Cię nie oskarży o to. Nie w porządku, bo jak napisał 'steel' najpierw wypada uzgodnić zakres usługi i cenę i potem się decydować. Zapewne jesteś takim "Wielkim Panem" co to podjeżdża, chce full service do swego 10-letniego grata, o cenę nawet nie zapyta, a jak przychodzi do płacenia to wielkie oczy.
Jeśli dobrze zgaduję i masz na myśli serwis "Sowada" to mam całkowicie odmienne zdanie. Podjechałem latem na wyważenie alusów. Szef poświęcił mi 15 min, otrzymałem dokładną poradę n.t. opon zimowych i letnich, sprawdzono mi dopasowanie alufelg (bo miałem używki i to był pierwszy mój sezon z tym autem). Ostatecznie nie zmieniłem kół, bo były zbyt zużyte, ale za poświęcony czas pracownika (ok. 15 min) oraz szefa nic nie zapłaciłem - całkowicie DARMO. Nie chodzi tylko o pieniądze, bo cały czas byłem traktowany jak VIP z pełną kulturą i życzliwością, a ja tylko jestem posiadaczem 10-letniego standardowego grata.

I żeby nie było - nie mam jakichkolwiek powiązań rodzinnych, pracowniczych czy biznesowych z tą firmą.

pozdrawiam
Marcin Hejnar

P.S. @Dador Jak kogoś krytykujesz to miej odwagę się podpisać.

W poniższej wiadomości błędnie użyłem skrótu nazwiska sygnowanego literką J. Poprawnie powinno być oczywiście S. Za pomyłke przepraszam samego zainteresowanego.
Pozdrawiam.

A obdukcja jajeczek była, że się składa doniesienie do prokuratury ? Tak się zachowują właśnie właścicielek salnów, widać pieniądze już do głowy uderzają, nic tylko omijać salon z daleka.

Czekam na ciąg dalsze tego salonu i pana J. Powinno się to skończyć, bo to co tam się dzieje to w głowach się nie mieści.

To peugeota czy renault tez dyskwalifikujesz bo to tez francuzy ??

popatrzcie kto wygrywa rajdy-najlepiej kupujcie niemieckie auta np.prawdziwie niemieckie ople j.

Witam Pan Z Jarosik nie jest taki znów zły a z tego co mi wiadomo facet przyjechał C1 a żucał sie jak by przyjechał hmm C5 moim zdaniem zleksza w tej sprawie chodzi o rozgłos! a nasze tempe..." media szukają rozgłosu i robią sensacje z byle czego. Jako klijent moge powiedziec ze napewno nie raz odwiedze ten salon choc najpiekniejszy on nie jest ale jest miła obsługa i nie tylko pozdrawiam.

Witam, moim zdaniem powinni zainterweniować prezesi Citroena. To jest okropne, by taka forma to pozostawiła bezmyślnie. Powinno się w każdej firmie dbać o jej wartości, a z tego co mi wiadomo to najistotniejszą wartością dla każdej z firm jest KLIENT. Dlatego też żenujące jest to, że stanowisko kierownicze obejmuje osoba niekompetentna, dla której istotne jest tylko to, by sprzedawać. O klientów należy dbać, ponieważ oni zawsze mogliby wrócić, polecić serwis innym, co za tym idzie pozwalać na dalszy rozwój placówki. Po tym incydencie mieszkańcy już pewnie tego miejsca nie będą polecać i go odwiedzać, co za sobą ciągnie jasne konsekwencje. A takiej osobie jak ten "szef" nie poleciłbym nawet stanowiska, na którym wymienia się opony. One też poniekąd mogą go doprowadzić do furii.

vertala-dobre nauczycielsko pedagogiczne podejście.na pewno jeżdzisz niemiecko amerykańską dyktą lub japońcem składanym w anglii. Poważnie zawodnośc francuza jest inna niż 10 lat temu.Co do salonu nie mam i nie miałem żadnych zastrzeżeń-podejrzane co?j.

A jak jeździliście na lodowisko do Pszowa albo J-bia to nie ma problemu, racja? Można to zorganizować w formie wycieczki albo lekcji, niekoniecznie przecież musi to być jeden przedmiot, ale kilka. A dodatkowo i tak jako nauczyciele-opiekunowie wchodzicie za friko więc oc co Wam zaś chodzi? Może następnym razem zrobimy referendum? Tylko kogo będzie wtedy winić? Może Prezydenta/radę miasta za to, że dali Wam wybór: "Chcecie lodowisko czy nie"? Kuźwa Polacy... i tak źle i tak niedobrze, nigdy nie dogodzisz.

nie ważne jakim sie jeździ autem czy tanim czy drogim, powinno być sprawne! klient ma prawo mieć roszczenia! szkoda tylko ze pan nie będący właścicielem tego małego auta podający się za upoważnionego nie wspomina jak on odnosił się do pracowników feralnego aso i oburzając sie powinien zastanowić się tez nad sobą, bo jeśli wymagasz kultury od innych sam też się do tego stosuj

Znam tego dilera z czasow gdy byl kierowca Zuka w KBO i od zawsze byl cwaniakiem i chamem.by sie dorobic pare osob musialo za to zaplacic jak owczesny kierownik Polmozbytu przy gliwickiej.

jak się eksploatuje auto kolego to się psuje, do nowych już pewnie nie należny,no i jak można mieć pretensje o części eksploatacyjne a parę ich tu wymieniłeś, brakuje tam tylko zdania ze auto po kilku latach nie pachnie już nowością :P a tak na marginesie 450 zł za klocki to dużo w autoryzowanej stacji? czasy maluchów i tanich części już dawno minęły