zamknij

Wiadomości

Plotka jest po części prawdą. Strażacy dostali tabletki z jodkiem potasu na wypadek radiacji

2022-09-20, Autor: 

Od pewnego czasu w mediach społecznościowych krążyły tzw. „łańcuszki” o tabletkach z jodkiem potasu, rozsyłanych po komendach w regionie. Okazuje się, że to prawda. Dostają je strażacy na wypadek zagrożenia radiacyjnego.

Reklama

Messenger zalały „łańcuszki” o rozsyłanych po komendach tabletkach z jodem potasu. Wiadomość nie precyzowała dokładnie, o jakie komendy chodzi – policji czy straży pożarnej. Ich wydźwięk miał jednak wskazywać na zagrożenie radiacyjne w Polsce w związku z groźbą wycieku promieniotwórczych pierwiastków z okupowanej przez Rosjan Zaporowskiej Elektrowni Atomowej w Ukrainie.

Jak się okazuje, plotka jest po części prawdą. Odnosi się do niej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w ubiegłym tygodniu do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej przekazano tabletki zawierające jodek potasu. Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego – informuje ministerstwo.

MSWiA uspokaja jednak, że obecnie nie ma takiego zagrożenia.

Sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w ciągłej gotowości – czytamy w komunikacie.

Ministerstwo zapewnia też, że Państwo zabezpieczyło odpowiednią ilość jodku potasu dla każdego obywatela Polski.

Należy podkreślić, że profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów – zaznacza MSWiA.

Ile tabletek trafiło do Komendy Miejskiej PSP w Rybniku? Tego komentować nie chciał rzecznik rybnickiej straży pożarnej i odesłał nas do Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach. Tam usłyszeliśmy, by z pytaniem zwrócić się do MSWiA.

Używano go po wybuchu w Czarnobylu

Jodek potasu to składnik płynu Lugola. Był on podawany po wybuchu Elektrowni Atomowej w Czarnobylu w 1986 roku. Jego zadaniem jest przeciwdziałanie skutkom promieniowania radioaktywnego. Nie przyjmowanie wówczas płynu Lugola mogło prowadzić do nowotworów tarczycy. Okazało się jednak, że stosowanie go nie było konieczne.

Przyjmowanie tych leków na własną rękę jest stanowczo odradzane.

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 27

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~spirit-of-the-town 2022-09-20
    09:22:41

    92 17

    "ministerstwo zapewnia że zabezpieczyło odpowiednią ilość jodku potasu dla każdego obywatela", jaka ulga. Zapewne to samo ministerstwo zabezpieczalo odpowiednią ilość węgla dla każdego obywatela na nadchodzącą zimę. Jak to dobrze wiedzieć że rząd tak bezkompromisowo dba o swych obywateli.

  • ~Karolina# 2022-09-20
    10:27:46

    48 2

    w 1986 r. też tak było, najpierw służby mundurowe i ich rodziny, potem reszta

  • ~artefaks 2022-09-20
    10:38:39

    38 10

    Najważniejsze by zapewnić dostęp do specyfiku obatelom pierwszego sortu. Zaś mały buc powinien dostać wersję w cukierku

  • ~Ancymon 2022-09-20
    11:21:19

    24 9

    Następne straszenie ludzi jak nie covidem to teraz radioaktywna chmura , kto się boji to niech sobie w aptece kupi płyn Lugola za parę złotych .

  • ~Kwinto 2022-09-20
    17:47:13

    9 2

    Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w ciągłej gotowości – czytamy w komunikacie.

    Spokojnie bez nerw! podobno sam Sasin zajął się tematem, więc można spokojnie spać.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5373