Dzik - niszczyciel złapany!

Jak już informowaliśmy, zarząd Rybnickiego Klubu Motorowego, by naprawić zniszczony tor ściągnął z Pragi tamtejszego toromistrza – Jarę Brambora. Rozpoczęto też tropienie dzików, które dopuściły się zniszczeń na stadionie – czytaj więcej.

Dowodzący akcją starszy myśliwy Rafał Flinta odnalazł zwierzę już dziś w południe. Okazało się, że dzik ukrywał się niedaleko stadionu, na terenie kąpieliska „Ruda”. Zwierzę zamelinowało się w nieczynnej w zimie budce ratowników. Kiedy myśliwy Flinta wszedł do pomieszczenia, dzik był totalnie zaskoczony. Na małym telewizorku leciały retransmisje meczów żużlowych, a zwierzę ubrane było w kevlar żużlowców RKM. - Z zachowania dzika wynikało, że jest zażartym fanem rybnickiej drużyny. Najprawdopodobniej ryjąc tor na stadionie nie miał złych intencji, a jedynie chciał pomóc w udrożnieniu drenażu na torze – analizuje Rafał Flinta.

Zachowanie dzika urzekło zarząd, zawodników i kibiców RKM. Wiele wskazuje na to, że dzik otrzyma bezpłatnie karnet na nowy sezon na loży vipowskiej. Co na to inni posiadacze kart wstępu na lożę – nie wiadomo.