Palowice: zjechał na pobocze, uderzył w dwa przepusty. Zataczał się, bełkotał do policjantów

Samochód jadący ulicą Bełkowską w Palowicach nagle zjechał na pobocze, którym przemierzył kolejne metry. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (23 stycznia) nad ranem. Policjanci z komisariatu w Czerwionce-Leszczynach zatrzymali kierującego, który chciał oddalić się z miejsca zdarzenia. Skończyło się na wizycie w szpitalu i zatrzymaniu do wytrzeźwienia.

O godzinie 4.20 dostaliśmy zgłoszenie, że na ulicy Bełkowskiej w Palowicach, kierujący samochodem audi A3, 58-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu rybnickiego, jadący od strony Bełku, zjechał na pobocze po prawej stronie jezdni. Uderzył w przepust i pojazd wyrzuciło do góry, po czym kontynuował jazdę poboczem. Zatrzymał się na przepuście sąsiedniej posesji - mówi st. asp. Bogusława Kobeszko z KMP w Rybniku.

Świadek zdarzenia poinformował, że kierujący starał się wycofać pojazd, po czym wysiadł z niego i oddalał się z miejsca zdarzenia. Gdy zobaczył nadjeżdżający radiowóz, próbował uciec na teren posesji, został jednak zatrzymany.

Od mężczyzny była wyczuwalna mocna woń alkoholu, bełkotliwa mowa oraz się zataczał. Mężczyzna odmówił badania na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci udali się z mężczyzną do szpitala na pobranie krwi. Samochód został usunięty na parking strzeżony. Mężczyzna obecnie jest zatrzymany do wytrzeźwienia — dodaje policjantka.

Wyniki krwi mężczyzny nie są jeszcze znane.