Ożywione witraże wyjdą na miasto, by promować historię Rybnika

Okna sali sesyjnej urzędu miasta Rybnika zdobią piękne witraże. Nie każdy jednak zadał sobie trud, by się nad nimi zastanowić, czy w ogóle zwrócić na nie uwagę. Zrobili to przedstawiciele Fundacji 1300 gramów.

- Część mieszkańców nie wie jakie witraże zdobią okna sali sesyjnej urzędu miasta Rybnika i dlatego naszym celem jest "ożywienie" postaci z tych witraży i wyjście z nimi do mieszkańców, na ulice miasta. Witraż to piękne dzieło sztuki, które wymaga światła. My postanowiliśmy pójść w kierunku użycia dzisiejszych możliwości i wiedzy, by te witraże ożywić — mówi Stanisław Wengerski, prezes Fundacji i pomysłodawca projektu "ożywiamy rybnickie witraże".

- Fundacja powstała w grudniu 2022 roku, głównym celem jest zwrócenie uwagi na problematykę myślenia, aby było to myślenie samodzielne, ale też wspólne mieszkańców. Nie chcemy nikomu nic narzucać, a jedynie pokazać, pomagać w poznawaniu naszego miasta. Zrobiliśmy wielowymiarowe narzędzie do komunikacji z mieszkańcami — dodaje.

Wśród postaci, które ożywiły witraże jest sześciu wolontariuszy, którzy prezentują poszczególne branże, zawody ważne dla Rybnika, ale i dla Śląska:

Główną postacią jest kobieta Rybnik. Twórca witrażu przedstawił ją jako piękną, rudą rybniczankę, nakrycie głowy symbolizuje niebo otoczone lasami, jest kolorowa suknia. W rękach trzyma herb miasta.

Jest górnik, który został uwieczniony na witrażu jako mocny element Rybnika. Wówczas strój górnika wyglądał nieco inaczej, fundacja "ożywiła" go w nieco bardziej współczesnym stroju, jednak posiada on podstawowe narzędzia, jak np. lampę karbidkę.

W Rybniku przez lata funkcjonowała Huta Silesia, której postać również "ożywiono". Hutnik wyposażony jest w podstawowe atrybuty — kleszcze do wyjmowania z pieca gorących przedmiotów, ma oryginalny kapelusz hutniczy, ochronne okulary i rękawice specjalne do pracy hutniczej.

Rolnik to kolejna postać. Jego atrybutami są kosa i pług jednoskibowy. Mimo że obecnie Rybnik może nie kojarzyć się młodym ludziom z rolnictwem, historycznie jest to bardzo ważna postać, która musiała znaleźć się na witrażu.

Kolejna postać, która ma symbolizować rzemiosło, trzyma w rękach kolorowe koło, którego barwy odwołują się do symboliki — obręcz koła jest złota, aby podkreśli ważność rolnictwa w regionie. Kolor czerwony symbolizuje ogień, żółty i zielony symbolizują pola i lasy, a niebieski symbolizuje kolor kół na szybach wyciągowych kopalni.

Handel, który ma bardzo ważny atrybut, którym nie są pieniądze, co wydawałoby się dzisiaj oczywiste, a waga, dzięki której w dawnych czasach była możliwa wymiana wszelkich towarów. Handel jest przedstawiony w osobie sprzedawcy, z wagą szalkową w rękach.

- Te postacie chcemy wykorzystać do celów edukacyjnych, przybliżyć mieszkańcom skąd się wzięły i co symbolizują witraże w budynku magistratu. Chcemy też wymusić wśród mieszkańców dyskusję na ten temat — mówi Stanisław Wengerski

Fundacja z "ożywionymi witrażami" wyjdzie w miasto, pojawi się też na różnych festynach. Już w piątek (2 czerwca) będzie można spotkać się z postaciami podczas festynu w Radlinie, w sobotę (3 czerwca) na festynie w dzielnicy Nowiny, a następie 21 czerwca w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3 na ulicy Orzepowickiej w Rybniku.

Co sądzisz o takim sposobie przybliżania historii Rybnika mieszkańcom?