zamknij

Wiadomości

Oszuści w akcji, podają się za wnuczków i policjantów CBŚ

2016-04-11, Autor: 
Plaga fałszywych „wnuczków” oraz „policjantów CBŚ” w Rybniku. Bezwzględni oszuści znów dali o sobie znać. W ostatnich dniach seniorka naszego miasta uwierzyła w opowieść naciągaczy i straciła swoje oszczędności. Dlatego policja apeluje: bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni osoba podająca się za krewnego lub policjanta i poprosi o pieniądze! Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub policjantów.

Reklama

W ostatnich dniach w Rybniku znowu pojawiali się oszuści. - Kilku mieszkańców naszego miasta odebrało telefony od nieznajomego, który podawał się za ich krewnego. W piątek oszust zadzwonił do 76-letniej mieszkanki Rybnika. Zwracał się do niej „ciociu”, ale nie przedstawił się i nie podał też żadnych konkretnych danych. Zrobił to celowo, aby kobieta sama musiała się domyślać z kim rozmawia. Oszust tak kierował rozmową, aby seniorka powiedziała gdzie mieszka. Oznajmił, że za chwilę do niej przyjedzie i zadzwoni, po czym się rozłączył – mówi sierż. Anna Karkoszka z rybnickiej policji.

Po chwili zadzwonił telefon. Tym razem oszust przedstawił się za funkcjonariusza CBŚ. - W zręczny sposób tłumaczył kobiecie, że wcześniej dzwonił do niej oszust i on się teraz wszystkim zajmie. Kobieta miała tylko posłusznie współpracować z rzekomym policjantem i pozostawać z nim w stałym kontakcie telefonicznym. Oszust polecił jej, aby przekazała mu wszystkie pieniądze jakie ma w domu, żeby udowodnić zatrzymanemu przez niego mężczyźnie, ile chciał ukraść pieniędzy – dodaje policjantka.

W sumie kobieta przekazała fałszywemu policjantowi ponad 30 tysięcy złotych, które kilka godzin później miał do niej przywieść razem z prokuratorem. - Kiedy „policjant” nie pojawił się o określonej godzinie, kobieta zorientowała się, że została oszukana. Natychmiast poinformowała o tym rybnicką policję. Teraz śledczy poszukują teraz szajki oszustów, którzy podszywają się pod funkcjonariuszy i usiłują w ten sposób wyłudzić pieniądze od starszych osób – wyjaśnia sierż. Anna Karkoszka.

Mundurowi przypominają, że prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. NIGDY też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! Policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany MUSI podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta.

Bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni nieznajomy, bądź też osoba podająca się za krewnego lub policjanta i poprosi o pieniądze! Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny, policjanta lub proszą o przekazanie pieniędzy osobie pośredniczącej.

- Każdy, kto zetknie się z takim sposobem działania przestępców, powinien natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji pod numer: 997 lub 112. Pamiętajmy, że szybkie powiadomienie policji przyczyni się do zatrzymania oszustów i przerwania ich przestępczej działalności. Jednocześnie apelujemy do dzieci i młodzieży o przekazanie naszych rad starszym rodzicom, babciom i dziadkom, którzy często pozostają sami w domu, a przez to narażeni są na działanie oszustów, domokrążców i innych przestępców – dodaje nasza rozmówczyni.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~MArudzia 2016-04-11
    15:26:27

    10 0

    Ciekawie by było jak by na parafię zadzwonili i proboszcz na "wnuczka" chcieli zrobić ;-))))

  • ~artur.rybnik 2016-04-11
    17:05:04

    2 0

    Hahaha.ostatnio się tak uśmiałem jak wiązałem sznoròwki...

  • ~ 2016-04-11
    19:08:36

    10 0

    Kłamstwo!!!!!! kiedys idac wieczorem dreptakiem nad nacyna wylegitymowali mnie za to ze ide zapytałem o ich legitymacje i byli bardzo oburzeni jak ja wogule mam prawo ich pytac o legitymacje

  • ~tymonn 2016-04-11
    20:47:58

    5 0

    Ciekawi mnie jak tego typu zdarzenia wpłyną na ich lokalizację w tworzonej mapie zagrożeń?:)) A tak już na poważnie to... Prawda jest taka, że mimo iż oszustwa na wnuczka występują od wielu lat to policja w ogóle nie ma pomysłu na zwalczenie tego typu przestępstw. Jedynie w działaniu policji liczy na szczęście albo przypadek a jak już kogokolwiek zatrzymuje to tylko kurierów. Główni reżyserzy tego niecnego procederu są natomiast zawsze nieuchwytni ( z naciskiem na zawsze), grają policji na nosie i co najgorsze mają coraz lepsze pomysły na oszukiwanie naiwnych i starszych ludzi. Tutaj informowanie w mediach zupełnie nie wystarcza i jest kroplą w morzu bo sami sprawcy dobrze wiedzą iż ich ofiarami są ludzi poza medialno-internetową rzeczywistością, mało uświadomieni, łatwowierni i starszej daty. A wystarczyłoby w całej Polsce zrobić szeroko zakrojoną akcję z użyciem m.in. dzielnicowych i nie tylko, gdzie obowiązkiem policji byłoby osobiste uświadamianie starszych i samotnie mieszkających ludzi przed zagrożeniami tego typu. Nie samo zostawienie ulotki, nie plakat albo lakoniczna informacja w mediach ale konkretna miarodajna wizyta, kilkunastominutowa rozmowa ostrzegawczo pouczająca umundurowanego policjanta odnotowana i zapisana w notatniku. Nawet jeśli miałoby to trwać nie wiem ile to każdy dzielnicowy powinien codziennie odwiedzić co najmniej trzy starsze samotne osoby i przeprowadzić z nimi 15 minutową rozmowę na te tematy. To naprawdę przyniosłoby efekt.

  • ~tymonn 2016-04-11
    21:10:34

    2 0

    Jestem też pewny, że jakby to policyjne, żmudne co prawda ale konieczne, "uświadamianie społeczeństwa" było efektywniejsze niż jest obecnie (teraz jest tylko fikcją) to niejedna "babcia" pomogłaby w zatrzymaniu sprawców odpowiednio szybko informując policję. Co najgorsze tylko część dokonanych skutecznie oszustw na wnuczka jest w ogóle zgłaszanych. Większość oszukanych osób w ogóle się do tego nie przyznaje, nawet najbliższej rodzinie, czując wstyd i zażenowanie. Policja nigdy się o tym nie dowiaduje mimo iż ginie czasem 20, 30, 40 tys złotych.... Często są to oszczędności życia i ogromny osobisty dramat. To napędza potencjalnych sprawców do dalszych działań. Działają poza policyjną kontrolą i czuję się bardzo pewnie. Jestem przekonany, iż większości tych czynów można wcześniej zapobiec właśnie przez żmudną policyjną robotę. Przez wcześniejsze dotarcie dzielnicowych do potencjalnych ofiar i osób szczególnie zagrożonych. Przecież ofiarami nie są ludzi młodzi, małżeństwa tylko konkretne grupa społeczna?! Gdyby policyjni dzielnicowi wzięli się do roboty i każdy w swojej dzielnicy zrobiłby listę osób potencjalnie zagrożonych, spróbował chociażby do nich dotrzeć wcześniej, uświadomił ich, dobrze "przeszkolił' na co mają zwracać uwagę i jak się zachować to jestem pewny, iż w krótkim czasie wielu tym przestępstwom można by zapobiec w sposób nader skuteczny i je ograniczyć. Czasem potrzeba tak niewiele aby zyskać tak wiele... No ale właśnie żeby komuś się jeszcze chciało chcieć ???!:

  • ~tymonn 2016-04-11
    21:36:50

    2 0

    Tutaj potrzeba zaangażowania samorządu a nawet opieki społecznej. Trzeba ludziom częściej i bardziej uświadamiać kogo mają i mogą wpuszczać do mieszkań. Kto jest kim i za kogo może się podawać, co ma okazać i co mieć przy sobie jak nas odwiedza, gdzie to można sprawdzić czy jest tym kim jest. Co robić jak ten ktoś podaje się za kogoś innego itd itp. To naprawdę bardzo ważne. Pewnie nikt nie robił takich badań bo byłoby to trudne ale jestem osobiście przekonany iż rocznie na terenie powiatu rybnickiego takich oszukanych ludzi na wnuczka, policjanta, gazownika, prokuratora, listonosza bądź innych było co najmniej kilkuset. Na dobry milion złotych. I jestem pewny iż tylko kilkanaście w porywach do 30-tu takich czynów znalazło swój finał na policji i prokuraturze. Większość umorzono z powodu niewykrycia sprawcy. Reszty tak jakby nie było. Na policji nie robi to wrażenia. Nie ma pokrzywdzonego, nie ma czynu, nie ma przestępstwa. Nikt poza samymi pokrzywdzonymi zbytnio się nad tym nie rozwodzi. Coś na zasadzie "to nie mnie okradli, jak się dał ktoś tak oszukać to jest po prostu głupi".

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5339