On mordował, ona się przyglądała. Tak doszło do tragedii za kąpieliskiem Ruda

2 sierpnia informowaliśmy o tym, że w szuwarach za kąpieliskiem Ruda znalezione zostały zwłoki w stanie zaawansowanego rozkładu. Ich tożsamości nie udało się ustalić, a świadek poinformował nas, że ślady na ziemi wskazują, że ciało musiało już leżeć tam od jakiegoś czasu.

Zwłoki na terenie kompleksu leśnego znaleźli pracownicy zieleni miejskiej. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie byli w stanie z początku zidentyfikować denata. Pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca ujawnienia ciała. 

Rybniccy kryminalni ustalili, że mężczyzną był 41-letni mieszkaniec Rybnika – informuje mł. insp. Aleksandra Nowara, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Dalsza praca śledczych pozwoliła na ustalenie okoliczności jego śmierci oraz związanych z nią osób.

Jak wykazało śledztwo 21 lipca w okolicy miejsca zdarzenia 41-latek spotkał się ze swoją żoną, z którą nie mieszkał już od zeszłego roku.

Po chwili dołączył do nich 33-letni obecny partner kobiety – udało się ustalić śledczym. - Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w której trakcie 33-latek brutalnie pobił pokrzywdzonego, a jego ciało ukrył w krzakach - dodaje policjantka.

Już dwa dni po ujawnieniu zwłok w szuwarach, 4 sierpnia, kryminalni zatrzymali podejrzanego o zabójstwo 33-letniego mężczyznę i 22-letnią żonę pokrzywdzonego, która była świadkiem pobicia, a co więcej – nie udzieliła mu pomocy i nie powiadomiła organów ścigania o popełnionym przestępstwie.

Oboje podejrzani w sprawie zostali zatrzymani i doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Rybniku, gdzie usłyszeli zarzuty. Decyzją Sądu Rejonowego w Rybniku, na wniosek policjantów prowadzących śledztwo, kobieta i mężczyzna zostali aresztowani na okres trzech miesięcy i będą odpowiadać za swoje czyny.

33-latek, sprawca brutalnego pobicia, odpowie za zabójstwo męża swojej partnerki, za które grozi mu dożywotni pobyt w więzieniu. Kobiecie z kolei postawiono zarzut nieudzielenia pomocy zmarłemu oraz niepowiadomienia organów ścigania o popełnionym przez inną osobę przestępstwie, za co grożą jej 3 lata więzienia.