Na oczach naszego czytelnika motocykl zderzył się z tirem

a pomyślałeś o pierwszej pomocy??

Przecież pisze wy Barany że zatrzymał się i udzielił pomocy , to pewnie wy $%$^%^ buraki nie umiecie udzielić pomocy i pewnie zaczęło by się od zdjęć i filmiku. Zdjęcie zrobił już gdy helikopter startował z rannymi.Chwała że są ludzie co chcą i umieją pomóc..

superelektro: "bezsporna wina leży po stronie kierownicy tira ALE pewnie motocyklista zapi***ał tak, że tirowiec go nie zobaczył, piszę tak mimo, że jest jest naoczny świadek, a to wszystko dlatego, że koło bazyliki jeżdżą tak głośno, że chcę rozwiesić linę żeby im łby poucinało, więcej! muszę okno przymykać, a w ogóle to wszyscy powinni jeździć tak żeby wypadków nie było" ja bym jeszcze chciał, żeby dzieci w afryce - i nie tylko tam nie przymierały głodem

piotrekdec, klepiesz w klawiaturę zeby klepać czy masz coś do powiedzenia ? Przeczytałeś chociaż informację pod zdjęciem lub fragment który zacytowałem ? Chyba nie, gdyż wtedy nie napisał byś tego co napisałeś. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania i moje osobiste poglądy nie maja tu nic do rzeczy. Ten który zginął na Kłokocińskiej też pewnie jechał sobie spokojnie 30/godzinę a tu nagle z przeciwka wyskoczył mu zapiep...cy 150 km/ h płot. Coraz częściej tak się dzieje. Jakieś wyskakujace na jezdnię ogrodzenia, słupy, drzewa itp., czasem nawet rów lub mostek potrafi bez ostrzeżenia wyskoczyć na drogę. Tylko aż dziwne że w większości przypadków to właśnie motocyklistom wyskakują.

tak tak, znam ten niby przemądrzały styl doskonale: "czytaj ze zrozumieniem" chłopie dajesz upust swojej frustracji pod art. o wypadkach, tylko ch***wo to wygląda jak jest naoczny świadek który pisze o wymuszeniu pierwszeństwa, a ty jedziesz z tym co napisałeś; no ale tak to jest: po cholerę tam córkę wiózł (zapewne szybciej niż dozwolone: klokocimska mi to powiedziała)? przecież wiedział, że to droga władcy dróg: tirów; daruj sobie

to, że napiszesz A, a później "ale" i po tym "ale zaprzeczasz właściwie twierdzeniu A to jest objaw frustracji motocyklami; na dowód tego: "Wina kierowcy ciężarówki jest bezsporna ale(...)uważam że kierowca ciężarówki widział motocykl, tylko nie przewidział że tak szybko znajdzie się tuż przy nim.(...)Uważał że bez problemu zdąży wjechać na swój pas ruchu i skończyło się jak się skończyło(...)oni nie zdążyli to tak jak gdyby ciut za szybko jechali" - i o czym ty mi tu mówisz? dalej będziesz wstawiał ślepego i kolory? A zdanie: "Jeżeli jechał tuż za nimi i zdążył wyhamować a oni nie" to już normalnie "miś"- raz tak miałem, wpadłem w poślizg i skończyło się w rowie przez ulewę i wybijające studzienki kanalizacyjne, prędkość max 40km/h, a policja po przyjeździe mi wyskakuje "a inni jakoś przejechali", i o czym my tu rozmawiamy?