MŚ do lat 20: Bartosz Slisz z Rybnika zagrał we wszystkich meczach Polaków

Przypomnijmy, że w naszym kraju rozgrywane są właśnie mistrzostwa świata do lat 20 w piłce nożnej. W kadrze powołanej przez trenera Jacka Magierę znalazł się były piłkarz ROW-u 1964 Rybnik, a obecnie Zagłębia Lubin, Bartosz Slisz.

Rybniczanin wystąpił we wszystkich meczach grupowych Polaków rozegranych na stadionie Widzewa Łódź. Początek mistrzostw nie był udany, ponieważ Biało-Czerwoni przegrali z Kolumbią 0:2 po golach Angulo i Sandovala. Slisz przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. W drugim spotkaniu, z Tahiti, rybniczanin został zmieniony w 62. minucie przez Gryszkiewicza. Polacy prowadzili wtedy już 4:0, a gole zdobywali Bednarczyk, Zylla i dwa Steczyk. Wynik na 5:0 ustalił Benedyczak. W ostatnim grupowym pojedynku podopieczni trenera Magiery zremisowali bezbramkowo z Senegalem. Slisz zagrał pełne 90 minut.

Z 4 punktami na koncie Polacy zajęli 3. miejsce w grupie A i awansowali do 1/8 finału. Ich pierwszym rywalem w fazie pucharowej byli zwycięzcy grupy B, czyli Włosi. W Gdyni, pomimo ambitnej gry, Biało-Czerwoni przegrali 0:1 po golu z rzutu karnego Pinamontiego i pożegnali się z turniejem. W ostatnim spotkaniu ponownie zobaczyliśmy Slisza w pełnym wymiarze czasowym.

W portalu laczynaspilka.pl trener Jacek Magiera pochwalił kilku zawodników, m.in. młodego rybniczanina:

Na pewno mogę pochwalić kilku zawodników, którzy wystąpili na mistrzostwach świata. Wygranym meczu z Włochami jest zdecydowanie Michał Skóraś. Ten zawodnik wchodził do drużyny, później zagrał od pierwszych minut z Senegalem. Wcześniej był mało znany kibicom, a teraz pokazał jak duży potencjał w nim drzemie. Grał coraz lepiej. Dobrze zaprezentował się także Serafin Szota przez cały turniej. Także pochwalę Radosława Majeckiego, Bartosza Slisza. To są zawodnicy, którzy ten turniej będą wspominać mile, mimo że przegraliśmy. To był dla nas mimo wszystko dobry czas. Chcemy, żeby zdobyte doświadczenie nie poszło na marne. Dla kilku piłkarzy mógł być to ostatni mecz w reprezentacji Polski. Nie wszyscy mogą trafić do drużyny seniorskiej. Wiem, że moi podopieczni wspomną mundial z wielkim sentymentem. Idziemy do przodu, Polskę reprezentować jednak będą tylko najwybitniejsi, a pozostali występować będą na różnym poziomie rozgrywkowym. Dla mnie jako to trenera, była to wspaniała przygoda.