Motocyklista pod kołami samochodu

znów GÓRNOŚLĄSKA? tam chyba jakieś pole magnetyczne jest :P ostatnio potrącenie, teraz wypadek... och te NIEDOBCZYCE... a nasz włodarz widzi tylko centrum - jakie to piękne... :/

a co wspolnego ten wypadek ma z naszym wlodarzem?
jak kury nie beda ci jajek niosly tez na niego zwalisz?

Tamto skrzyżowanie jest ogólnie bardzo niebezpieczne... Widoczność dla skręcających w Niedobczycką od strony kościoła jest strasznie ograniczona i nieraz trzeba przejechać na "wyczucie"... To i tak szczęście,ze nie dochodzi tam to wielu równie groźnych wypadków...

tak jak zwykle dziadek tydzień robił manewr skrętu to potem blokuje ruch a jak jest malo widoczny to tym bardziej stwarza zagrożenie...

wracaj kolego do zdrowia klej plastiki i uważaj na kobiety i emerytów

LEWA W GORE !!!!!!!!!!!!!!!!!1111

LEWO DO GORY !!! wracej chopie do zdrowia!!! A starzik na ryczka i rzykać przi kachloku a niy autym jeździć. ps. ciekawy żech jest czy zaś bydom godać że " i tak to je wina tego pierona na motorze, bo jeżdżom jak gupki"

sarin ja nie twierdze że dziadek jest bez winy, ale wygłaszanie teori że dziadki do domów starców jest zwykłym świństwem, kazdy z nas ma teoretycznie szansę na taki wiek, i inaczej w takim wieku będziemy twierdzić, mój ojcicec ma 73 latka i od dawna juz nie siedział za kierownica ale doskonale sobie z tego zdaje sprawę i temat prowadzenia zakończył.
"motocykle są wszędzie, spójrz w lusterka dwa razy". piekna akcja ale "motocyklisto daj się zauważyć", jeżdzę też motocyklem, i wiem jedno, świętych nie ma na ziemi.

mało wiesz o motocyklach

Tą wartość którą napisałem to tak "średnią" (wiadomo że można więcej)

"~Q100sz" nóżkę?? pierwsze słyszę. ja osobiście zawsze dziękuje za ustąpienie albo zjechanie na bok albo awaryjnymi albo podniesiona ręka. myślę ze taki gest wystarczy

. właściciele Harleya nie machają, bo:
- gwarancja wygasa wówczas, gdy pozdrowią użytkownika nie amerykańskiego produktu,
- ciężkie skóry z tłustymi bolcami i frędzle uniemożliwiają podniesienie dłoni,
- z zasady nie odmachują motocyklistom, którzy spłacili już dawno kredyty na swoje 2oo,
- boją się wibracji kierownicy po choćby chwilowym jej puszczeniu,
- podmuch powietrza może zdmuchnąć ich tatuaże,
- z powodu wibracji ponowne złapanie kiery może zająć wieczność,
- właśnie odkryli, że H.onda ma ponad 60% udziałów w H-D,
- od czasu przegranej aukcji komorniczej na H-D nienawidzą wszystkich, którzy w ogóle podnoszą rękę,
- Rolex może zamoknąć,
- ktoś może ukraść odpadającą klamkę,
- uzywa ciągle 10 palców przeliczając stale rosnące wydatki na naprawę H-D,
- właśnie polerują pokrywę filtra powietrza.

2. właściciele Goldwingów nie machaja, bo:
- zgodnie z instrukcją mogą puścić kierownicę wówczas, gdy motocykl nie porusza się, kluczyk jest wyjęty ze stacyjki, centralna nóżka opuszczona i wyłączone radio,
- mają przycisk na desce rozdzielczej - automatyczne pozdrawianie,
- właśnie zasnęli jadąc,
- są za starzy i nie mają siły,
- właśnie mają telefonferencję z brokerem z City,
- mama zabroniła machać do obcych,
- są zbyt zajęci przeliczaniem lampek na choince,
- właśnie układają płyty CD w schowku,
- podniesiona

Dla jasności Panowie i Panie: poszkodowany "motocyklista" jechał simsonem sr50 czyli jakby nie było motorowerem z prędkością ok 30km/h. Wiem bo to mój brat i zapewniam że gdyby wszyscy jeździli po naszych drogach tak jak on to nie było by wypadków wcale. Starszy pan tłumaczył się potem policji że go ni widział (kto widział skrzyżowanie dróg górnośląskiej, hetmańskiej i niedobczyckiej wie że zakręt na łączeniu tych dróg jest tak duży że żeby nie widzieć kogoś kto jedzie tam 30 na godzinę musi być naprawdę ślepy). Dodam jeszcze że facet, który tak ładnie załatwił mojego brata do dziś nie odwiedził ani nawet nie zadzwonić żeby zorientować się jak się czuje. A wesoło mu nie jest po operacji złamanej nogi.

Dla jasności Panowie i Panie: poszkodowany "motocyklista" jechał simsonem sr50 czyli jakby nie było motorowerem z prędkością ok 30km/h. Wiem bo to mój brat i zapewniam że gdyby wszyscy jeździli po naszych drogach tak jak on to nie było by wypadków wcale. Starszy pan tłumaczył się potem policji że go ni widział (kto widział skrzyżowanie dróg górnośląskiej, hetmańskiej i niedobczyckiej wie że zakręt na łączeniu tych dróg jest tak duży że żeby nie widzieć kogoś kto jedzie tam 30 na godzinę musi być naprawdę ślepy). Dodam jeszcze że facet, który tak ładnie załatwił mojego brata do dziś nie odwiedził ani nawet nie zadzwonić żeby zorientować się jak się czuje. A wesoło mu nie jest po operacji złamanej nogi.

sarin ten 70dziesiecio latek i tak jest bezpieczniejszy niż 18nastki, koło mojeg taty który ma ponad 70dziesiąt nie możesz sobie na bank stanąć :]