zamknij

Wiadomości

Jedna, dwie, a może trzy

2002-02-22, Autor: 
W tym roku jury Turnieju Regionalnego, który otworzył VI Ogólnopolski Festiwal Piosenki Artystycznej, okazało się łaskawe i wyróżniło aż trzy osoby.

Reklama

       Decyzję tę Jan Poprawa, przewodniczący jury, motywuje w ten sposób: "Regulaminowo ustalono, że  mamy zaprosić dwie osoby. Ale jury ma jakąś tam władzę, skromną, jednak do  dyspozycji oddaną, w związku z czym zmienia ten regulamin".
       Trzy dziewczyny, które otrzymały zaszczyt uczestnictwa w konkursie krajowym to: Agnieszka Trzepizur z Dąbrowy Górniczej, Laura Szewczyk z Rybnika i Aneta Drążkiewicz z Myszkowa. Osoby te dodatkowo otrzymały nagrody pieniężne.
        Agnieszka Trzepizur zaśpiewała piosenkę Jacka Karczmarskiego "Przedszkole" oraz utwór J. Furmana do słów J. Łomota "Wariacje w temacie strach". Dąbrowianka, jak sama o sobie mówi, jest amatorką, która od zawsze lubiła sobie pośpiewać. "Jeszcze nie za bardzo wierzę w to, że przeszłam, ale bardzo się cieszę. Chociaż z drugiej strony jechaliśmy tutaj z Darkiem [akompaniator - przyp. aut.] po to, aby wygrać". Agnieszka w  zasadzie sama dobiera sobie repertuar. "Co do "Przedszkola" to chyba rok namawiałam Darka, abyśmy to zagrali. To jest moja ulubiona piosenka, pierwsza jaką się nauczyłam na pamięć i śpiewałam wśród znajomych na imprezach". W  najbliższej przyszłości zamierza zdawać do szkoły teatralnej do Krakowa lub Wrocławia.
      Druga z nagrodzonych dziewczyn to  Aneta Drążkiewicz. Wyróżnienie wyśpiewała piosenkami: "Sztuczny miód" i  "Giaconda". Aneta jest studentką pedagogiki, ale od dziesiątego roku życia zajmuje się muzyką. Brała udział w wielu przeglądach piosenki, na których również zdobywała nagrody.
       Trzecie wyróżnienie otrzymała rybniczanka - Laura Szewczyk. Laura już po raz drugi brała udział w tym konkursie. Jak mówi: "Nic mnie w zasadzie nie zaskoczyło, poza tym, że uczestnicy reprezentują o wiele wyższy poziom. Dlatego też bardzo jestem szczęśliwa, że zostałam wyróżniona, naprawdę nie spodziewałam się tego". Laura jest absolwentką rybnickiej szkoły muzycznej I i II stopnia, śpiewa także w  zespole "6 na 6". Podobnie jak Agnieszka zamierza zdawać do szkoły teatralnej na  wydział estradowy.
        O ocenę konkursu regionalnego poprosiliśmy Jana Poprawę, przewodniczącego jury, w  którego skład weszli jeszcze Kazimierz Niedziela i Czesław Gawlik. 
        "Po pierwsze, na co należy zwrócić uwagę to fakt, że ten konkurs nie może być porównywany z  konkursem krajowym, ponieważ istotą tego drugiego jest zapraszanie ludzi, którzy już odnieśli jakiś sukces. Natomiast w przypadku konkursu regionalnego są to aspiranci, którzy ten sukces chcą osiągnąć. 
        Przed paroma laty doszliśmy do przekonania, że należy zainwestować w tę młodzież, nawet ze świadomością, że ona nie będzie konkurencyjna. Trudno bowiem sądzić, że ktoś kto jest najlepszy w województwie, będzie rywalizował z kimś, kto ma na koncie wygrane największe polskie festiwale. Wiemy to, niemniej jednak trzeba stwarzać szanse, ponieważ na Śląsku nie ma czołowego konkursu lokalnego, przeglądu rodzimych talentów, tak jak to bywa na Lubelszczyźnie, Zamojszczyźnie czy Małopolsce. W związku z czym zrodziła się idea, aby taki konkurs zrealizować także i w Rybniku. Ja wiem, że tutaj organizowane są różnego rodzaju konkursy, chociażby "Jastrzębskie śpiewanie" itp., ale opinia o nich jest dość dwuznaczna i nie sadzę, aby zaspokajały one tę naszą potrzebę. Z naszego doświadczenia wynika, że takie konkursy regionalne zaczęły interesować młodzież i w tym roku mamy w zasadzie reprezentację całego województwa. Tak, że to już jest jakiś sukces. Jako człowiek z zewnątrz uważam przegląd regionalny za najciekawszą prezentację młodzieży śpiewającej w tym regionie. 
        Natomiast co do poziomu, to cały czas trzeba o tym pamiętać, że jest to etap wstępny. Ci ludzie nie są jeszcze przygotowani ani warsztatowo, ani w sensie wyborów i  świadomości nie są jeszcze dojrzali. Amatorzy tym się różnią bowiem od  zawodowców, że tym pierwszym raz się zdarza występ świetny, a innym razem słaby, natomiast zawodowiec zawsze daje to minimum przyzwoitości i poniżej tego minimum nie schodzi. Dlatego zdaję sobie sprawę z tego, że ci których dzisiaj usłyszeliśmy, za dwa dni mogą być w zupełnie innej formie i ktoś kto dzisiaj nam się spodobał może przepaść.
       Natomiast co do tej jedenastki, która występowała w Turnieju Regionalnym, uważam, że są to  ludzie bardzo obiecujący, choć jeszcze niedojrzali. Jedna osoba zdecydowanie przewyższała doświadczeniem, dwie to osoby bardzo uzdolnione, posiadające pewnego rodzaju umiejętności warsztatowe i pewną inteligencję, która pozwoliła im na dobranie odpowiedniego repertuaru do warunków czy cech, jakie posiadają. Te trzy nagrodzone osoby wyraźnie wyróżniały się na tle innych. Bardzo przyzwoicie zaprezentowała się tutaj dziewczyna, która śpiewała "Przedszkole". Ona zaśpiewała tę piosenkę inaczej niż to kiedyś zostało napisane (powstała ona jako metafora totalitaryzmu), a tutaj to była obyczajowa historyjka. Ja nie mam do niej pretensji, ponieważ ona inteligentnie zrobiła to, co w tym tekście jest.
           Natomiast co do  pozostałych to mają one rozmaite mankamenty. Trzeba przyznać, że są muzykalni, uzdolnieni, ale posiadają niewłaściwe wyobrażenie o tym kim są. Wydaje im się, że powinni śpiewać piosenki takie, a tymczasem nie pasują one do ich warunków fizycznych lub głosowych, ani do typu muzykalności. Jednak żadnej z tych osób bym nie skreślał, bo przecież jeśli ktoś ma szesnaście lat to jeszcze wszystko może się z nim stać. Część z nich wcale nie musi zostać przy piosence artystycznej tylko może pójść do "Drogi do gwiazd" i nie będzie w tym żadnej hańby. Najważniejsze jest bowiem rozpoznanie tego co chcę robić i do czego mam warunki.
        Dużym testem dla osób wyróżnionych będzie konkurs regionalny, wtedy tak naprawdę można będzie porównać ich poziom. Wiem już teraz na pewno, że odstawać będą oni repertuarem, bo tutaj śpiewali polskie "evergreeny", natomiast ci, którzy jutro przyjadą mają już własny repertuar."
          Gwiazdą czwartkowego dnia festiwalowego była Wolna Grupa Bukowina. Jak każdy swój koncert, także i tym razem muzycy rozpoczęli od pieśni "Majster Bieda". Potem oprócz starych i dobrze znanych kawałków, publiczność wysłuchać mogła także utworów z ich najnowszej płyty pt. "Słonecznik". Koncert tradycyjnie zakończyła "Rzeka", choć oczywiście nie zabrakło bisu.
         Dzisiaj przed nami kolejny dzień festiwalowy, będący zarazem pierwszym dniem konkursu krajowego. W roli gwiazd wystąpią: Lubelska Federacja Bardów i Maciej Zembaty.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5528