zamknij

Wiadomości

Koryta rozdane

2002-10-21, Autor: 
VII Rybnicka Jesień Kabaretowa była nie tylko Jubileuszowa, ale także wyjątkowa. W tym roku przyznano bowiem nie, jak zwykle trzy, lecz cztery Złote Koryta.

Reklama

Ani Mru Mru -    „Winą” takiego stanu rzeczy był bardzo wyrównany poziom tegorocznego Pojedynku Kabaretowego, w którym zmierzyło się dziesięć kabaretów w ośmiu konkurencjach. Po zsumowaniu wszystkich punktów, jakie kabarety przyznały sobie nawzajem, okazało się, że dwa z nich – DNO z Dąbrowy Górniczej i Projekt H z Zielonej Góry, zdobyły taką samą ilość punktów – po 295 każdy – zajmując tym samym ex aequo pierwsze miejsce. Ale to koniec niespodzianek. Zaledwie punkt mniej uzbierały kabarety Noł Nejm z Rybnika i Jachim Presents z Warszawy, zdobywając drugie miejsce. Na trzecim miejscu uplasował się kabaret E.K. z Zielonej Górny.
   Kabaret DNO wywiózł w tym roku Rybnika dwa Złote Koryta. Drugie przyznał mu Tajny Juror. Tym razem był nim Grzegorz Porowski. Z kolei Złote Koryto od publiczności otrzymał rybnicki kabaret Noł Nejm, który to nawiasem mówiąc jako jedyny w tegorocznym pojedynku trzy razy zdobył maksymalną ilość punktów – same piątki od dziewięciu Limo - konkurentów. Otrzymał je za skecze na temat „Nie mam... ale będę miał”, „Tera jem” i „Parodię filmową”. Ogólnie w tej ostatniej konkurencji świetnie spisały się dwa rybnickie kabarety (mowa tu jeszcze o Szpik). Komu nie dane było zobaczyć filmów „Szpid” oraz „Żółwie Ninja” ma szanse to zbroić. Wystarczy zostawić w sekretariacie Klubu Energetyka lub w Klubie Muzycznym Żelazna czysty CD z imieniem i nazwiskiem, a twórcy filmów nagrają swe dzieła.

   A oto zwycięzcy poszczególnych konkurencji:
„Protest song” – Jachim Presents, „Spotkanie na ławce” – kabaret Szpik, „Parodia filmowa” – Noł Nejm, „ZSRR wiecznie żywy” – kabaret EK (doskonała parodia programu „Idol” – tutaj nareszcie;) zostaje nim Kuba Wojewódzki), „Jestem z innej planety” – Jachim Presents i Dno, „Nie mam... ale będę miał” – Noł Nejm, „Rozmowa z jury” – Kwartet Okazjonalny oraz „Tera jem” – DNO, Noł nejm i Szum.

    Oprócz głównego konkursu rozegrano jeszcze dwa inne. W pierwszym dniu imprezy, czyli w piątek, odbył się Mecz Kabaretowy: Rybnik kontra Reszta Świata. W skład poszczególnych drużyn weszły kabarety gości oraz gospodarzy, które walczyły ze sobą na skecze. W pierwszej Grzegorz Halamapołowie popisywali się rybniczanie, czyli ZK ROW, a w drugiej reszta świata. Była także dogrywka składająca się z dwóch konkurencji: dribling i przewaga optyczna. W tej pierwszej konkurencji gospodarzy reprezentował Olek Chwastek, a gości Tomasz Jachimek, natomiast w drugiej odpowiednio DuDu i DNO. Głosami publiczności wygrała Reszta Świata. Mecz kabaretowy prowadził Łukasz z kabaretu Kaczka Pchnięta Nożem, który to mimo wcześniejszych zapowiedzi i obecności na ryjkowych plakatach nie wziął udziału w pojedynku.
    Z kolei w sobotę, po fantastycznym koncercie Trzech Tenorów, czyli: Stefana Möllera, Tomasza Jachimka i Grzegorza Halamy, odbył się konkurs na najśmieszniejszy skecz o melodyjną nagrodę im. Artura. Udział w nim wzięło szczeć kabaretów. W tym przypadku jurorem także była publiczność. Jej największe uznanie zdobył kabaret DNO, za piosenkę „Niedziela będzie dla nas”.
   W tym samym dniu przyznano jeszcze dwie nagrody. Nagrodę Specjalną ZK ROW za czynny udział w rybnickim życiu kabaretowym otrzymała Jadwiga Demczuk-Bronowska i Wojciech Bronowski, a Super Świna powędrowała w ręce Aleksandra Chwastka.
wręczenie Super Świni Olkowi Chwastkowi
    I już VII Jubileuszowa Rybnicka Jesień Kabaretowa przechodzi do historii, jednakże skecze tutaj pokazane bawić będą jeszcze nie raz. Z pewnością do niezapomnianych należeć będą protest song w wykonaniu Jachim Presents („Zło), Ani Mru Mru („Rolnik”) i Limo (rastamański osiołek), wspomniane wyżej parodie filmowe dwóch rybnickich kabaretów, piosenka „Formalina” kabaretu DNO (kategoria „Jestem z innej planety”) oraz w tej samej kategorii występ Jachim Presents. Ciekawie także wypadła konkurencja „Rozmowa z jury”. Pomysłowo ugryźli ten temat kabareciarze z Noł Nejm oraz DNO, które będąc jury oceniało publiczność jako 300-osobowy kabaret. Warto jeszcze wspomnieć o konkurencji „Tera jem”, w której trochę problemów jurorom-kabaretom sprawił skecz kabaretu Noł Nejm. Mówiono w nim bowiem po śląsku, w związku z czym przed wystawieniem ocen konferansjerzy musieli tłumaczyć na polski niektóre słowa. Nie można zapomnieć jeszcze o jednym bardzo ważnym elemencie czyli rekwizytach. Jak zwykle wielką kreatywnością w tej materii wykazał się zdobywca dwóch Złotych Koryt i nagrody im. Artura, czyli kabaret DNO (ich poprzednie rekwizyty możemy obejrzeć na Świńskiej Wystawie, którą otwarto w DNO - piątek). 
    II Jubileuszową Rybnicką Jesień Kabaretową RYJEK 2002 zakończył w niedzielę koncert laureatów, połączony z wręczeń nagród oraz występem Jerzego Kryszaka. Z wielką niecierpliwością czekamy jednak na kolejny – VIII RYJEK. I oby takich imprez było jak najwięcej, bo jak napisał jeden z laureatów naszego konkursu, „po śmiechu wszak lepiej smakuje śniadanie”.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 50