zamknij

Wiadomości

Komendant: sytuacja na rynku poprawia się

2009-01-30, Autor: 
Komendanta Straży Miejskiej Rybniku Janusza Bismora poprosiliśmy o wyjaśnienie jak strażnicy egzekwują przepisy regulujące wjazd do Rybnickiej Strefy Śródmiejskiej.

Reklama

 

Red.: Dlaczego, tak jak zapowiadał prezydent Rybnika, strażnicy nie kontrolują każdego auta wjeżdżającego na rynek?


Janusz Bismor: Wszystkie auta są pod kontrolą. To, że w danym momencie nie ma strażnika przy wjeździe na rynek nie oznacza, że auta bez kontroli wjeżdżają do Rybnickiej Strefy Śródmiejskiej. Strażnicy nie stoją cały czas w jednym miejscu, bo uznaliśmy, że ich praca jest efektywniejsza jeśli przemieszczają się po ul. Raciborskiej. Krążąc po strefie wypisują mandaty i upomnienia tym, którzy przekroczyli czas wjazdu, lub wjechali bez pobrania biletu od strony Pl. Kościelnego pod „zakaz ruchu”. Istotnym jest fakt, iż strażnicy są wspomagani przez funkcjonariusza na stanowisku monitoringu. Tak więc nawet jeśli strażników nie ma w danym momencie na ulicy Raciborskiej, nie znaczy to, że ktokolwiek wjedzie do strefy niezauważony. Doskonale wiemy, kto i o której wjeżdża na rynek. Ważne jest dla nas to aby sprawdzić sposób zachowania i respektowania przez kierowców oznakowania znajdującego się przed strefą w przypadku gdy funkcjonariusze nie będą widoczni przy wjeździe na rynek. Działanie to ma na celu wyrobienie w kierowcach poczucia samodyscypliny, a fakt iż strażnicy nie są zauważalni nie znaczy, że nie pilnują porządku w strefie. Pozwoli nam to ocenić czy kierowcy przyswoili sobie już nowe zasady panujące w RSŚ. Na dzień dzisiejszy funkcjonariusze patrolują ul. Raciborską, a w momencie zgłoszenia od operatora monitoringu o tym, iż wjechał ktoś od pl. Kościelnego lub przekroczył 30 minut, przemieszczają się w to miejsce, aby jak najszybciej zareagować.


Obserwując z okna to, co się dzieje na rynku mam wrażenie, że z nowymi przepisami nic się nie zmieniło, bo wciąż w godzinie szczytu parkuje tu mnóstwo aut.


Zapewniam pana, że się zmieniło. Posłużę się liczbami. Od 1 do 28 stycznia 2009 r. strażnicy ujawnili około 200 wykroczeń, gdzie nałożyli zarówno w okolicach rynku, jak i Placu Wolności 90 mandatów karnych, a około 90 osób zostało pouczonych. Zdarzają się przypadki odmowy przyjęcia mandatu karnego. W chwili obecnej sytuacja normuje się i kierowców, którzy wjeżdżają w celu załatwienia prywatnych spraw na "parking rynek” jest od 2 do 5 pojazdów dziennie. W pierwszych dniach po zmianach zaprowadzonych w RSŚ, tych pojazdów było ponad 30. Jak można było zauważyć, strażnicy zawsze przy wjeździe podejmowali rozmowę z kierowcami, w której wyjaśniali nowe obowiązujące od 1 stycznia przepisy i nakazywali osobom nieuprawnionym do wjazdu zawrócić. Zgodnie z prowadzonymi przez nas statystykami dziennie z dostawą towaru wjeżdża do strefy około 30 samochodów. Auta parkujące na rynku to w większości przypadków samochody osób niepełnosprawnych (ok. 10 pojazdów), których nie obowiązują znaki: "zakaz ruchu w obu kierunkach" - B-1 oraz „strefa ograniczonego postoju" - B-39. Są to pojazdy parkujące z reguły w okolicy lodowiska oraz na ul. Sobieskiego. Sądzę, że praca, którą wykonują teraz strażnicy wkrótce przyniesie efekty. Ponadto z ustnych relacji strażników wynika, że sam fakt ich obecności w strefie „odstrasza” prywatnych interesantów, którzy na widok strażników zawracają z ulicy Raciborskiej, rezygnując z wjazdu do RSŚ. Wprowadzone ograniczenia w ruchu w Rybnickiej Strefie Śródmieście miały przede wszystkim wyeliminować zbędny ruch pojazdów osób chcących podjechać pod bankomat, restauracje czy aptekę.


Czy stały patrol strażników w Rybnickiej Strefie Śródmiejskiej będzie zawsze, czy też za jakiś czas kontrole będą wyrywkowe?


Codziennie w godz. od 10 do 17 w rejonie strefy obecne są dwa patrole piesze, które uzupełniają się wzajemnie w wykonywaniu zaleceń przekazywanych codziennie na odprawach przed służbą. Późniejsze decyzje dotyczące częstotliwości kontroli ruchu pojazdów w Śródmieściu zapadną na podstawie dalszych obserwacji zachowań kierowców.


Z Januszem Bismorem rozmawiał Wacław Wrana

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (16):
  • ~sznupciu 2009-01-30
    15:17:38

    0 0

    Panie Wrana! Czy spytał Pan może tego całego komendanta, ile patroli krąży po dzielnicach Rybnika w czasie, gdy dwa patrole (cztery osoby?) pilnują tylko i wyłącznie Rynku i ulic przyległych? I - czy spytał Pan może - jak wygląda "wspomaganie przez funkcjonariusza na stanowisku monitoringu"..? Czy oznacza to, że osoba, która obsługuje monitoring jest zajęta tylko i wyłącznie kontrolą pojazdów na Rynku..? Co z innymi miejscami? Czy mam się czuć w miarę bezpiecznie tylko i wyłącznie w granicach Rybnickiej Strefy Śródmiejskiej (a i to nie do końca, bo skoro strażnik na monitoringu pilnuje samochodów, to chyba nie ma czasu na wyszukiwanie sprawców innego rodzaju wykroczeń i przestępstw)? Teraz doczytałem - ten koleś na monitoringu mierzy czas postoju pojazdów na Rynku?????????? I jak stoją dłużej niż 30 minut, to powiadamia patrol???? I na to kilka lat temu zostało wydane całe mnóstwo naszych wspólnych pieniędzy???? Ręce opadają...

  • ~dizers 2009-01-31
    00:11:51

    0 0

    straż miejska = darmozjady

  • ~tommi 2009-01-31
    08:34:28

    0 0

    zatem te samochody na rynku to samochody "kolesi', zły jestem bo mi sie cała ta sytuacja nie podoba, skoro w okolicznych miastach zakaz obowiązuje a handel jakos kwitnie to jednak cos w Rybniku jest nie tak, jasne że gdy się zaproponuje dostawcom przyjazd z towarem po godz 18 czy 20 to im się to niespodoba, ale rynek jest miejscem reprezentatywnym a nie centrum handlowym a nader wszystkim parkingiem.

  • ~tymonn 2009-01-31
    11:37:49

    0 0

    W ogóle angażowanie w taki problem monitoringu świadczy tylko o braku pomysłów na jego skuteczne rozwiązanie. Zresztą samo funkcjonowanie i obsługa monitoringu a przede wszystkim jego jakość jest pożal się boże mizerna. Ale to już inny temat. Informacja, że problemem parkowania w rejonie Rynku zajmuje się codziennie co najmniej czterech strażników mówi sama za siebie. Przypuszczam, że strażnicy mają klapki na oczach i... widzą tylko same auta co pewnie jest też oczkiem w głowie ich komendanta. Zastanawiam się tylko gdzie dbałość o inne nieraz bardziej uciążliwe porządkowe problemy o kradzieżach kieszonkowych już nie wspominając. Gdzie są patrole bardziej mieszkalnych dzielnic Rybnika??! Tam niestety Straż Miejską widać tylko na... ekranie monitora przy przeglądaniu tegoż portalu. W innych formach się nie pojawia. No tak... jest przecież policja. Tylko też chyba mam "poważniejsze" problemy i... się ukrywa. Ale ok. Od czegoś trzeba zacząć. Jeśli będzie porządek na Rynku to... czekamy na inne bardziej istotne dla porządku i bezpieczeństwa w mieście inicjatywy.

  • ~ziupo 2009-01-31
    12:05:53

    0 0

    "Codziennie w godz. od 10 do 17 w rejonie strefy obecne są dwa patrole piesze" - jak 2 to nie 4 chyba? Umiecie Wy czytać? Jak nie to sami popatrzcie ilu strażników pilnuje. Jest ich 2 (słownie dwóch). Zapewne na monitoringu siedzi więcej niż 1 osoba. Najpierw narzekacie, że strażników nie ma, potem, że są, a potem, że pilnują przestrzegania przepisów. Ludzie, opanujecie się. Tak źle i tak niedobrze. Czyli co mają robić abyście byli zadowoleni? A może to narzekają osoby, których nie wpuszczono 5 minut przed 17 na umówioną wizytę w solarium ;)

  • ~tymonn 2009-01-31
    12:37:22

    0 0

    Ziupo co ty taki podekscytowany jesteś?!:/ Wyluzuj! A poza tym mój drogi kolego dwa patrole = czterech strażników miejskich! Jeden patrol to dwie osoby więc jeśli k-ant mówi DWA PATROLE ma na myśli 4 (słownie CZTERECH) FUNKCJONARIUSZY! Chyba to nie jest aż takie trudne do zrozumienia??! Widziałeś kiedyś samego strażnika chodzącego bądź jeżdzącego w pojedynkę po mieście w patrolu?? Także czytaj mój drogi ze zrozumienie! Warto!;) Tych patroli SM przecież nie jest aż... 10 żeby aż dwa jednocześnie mogły się zajmować samym Rynkiem??! Przypuszczam, że jest ich w tych gdzinach co najwyżej.... trzy (sześciu strażników) więc dobitnie widać - czym tak naparwdę się zajmują. W innych godzinach chyba też jest potrzeba... patrolowania nie wspominając już o godzinach wieczorowo nocnych!? Ciekawe skąd więc ich... namnożyć??! Aha i jeszcze jedno! Nikt tutaj nie narzeka;)

  • ~bazyl1973 2009-01-31
    13:14:43

    0 0

    Czytam wasze komentarze i mam pytanie którego nikt nie zadał.A co z resztą miasta?Bo SM pilnuje tylko sklepikarzy którym notabene jest nasz "super"prezydent.Więc wniosek nasuwa się sam.A poza rynkiem na SM można czekać do us....ej śmierci.Bo oni mają płacone tylko za rynek, a reszta miasta to szare masa i bezmyślne bydło.Można im powiedzieć byle co a na interwencje to niech sobie zorganizują straż obywatelską i pilnują się sami.A po wszystkim zorganizujmy akademie na której pan prezydent otrzyma nagrodę za zaprowadzenie porządku iosobowości dzielnicy która sama się wyleczyła>PARANOJA

  • ~tymonn 2009-01-31
    13:51:04

    0 0

    Bazyl to fundamentalne pytanie "CO Z RESZTĄ MIASTA?" jest głównym wątkiem tej... "dyskusji" i zadał je już Sznupciu w pierwszym poście! To jest wręcz podstawowy problem działania rybnickiej SM. O tym właśnie tutaj dyskutujemy. Jeśli sam Rynek i jego obręb może albo nawet musi być priorytetem działań SM to coś tu jest nie tak. Jeśli ktoś z pozoru błahych problemów porządkowych robi główny cel działania SM i przeznacza do jego rozwiązywania cały swój potencjał ludzki zaniedbując inne bardziej istotne problemy porządkowe miasta to znaczy, że nie ma pomysłu na efektywne funkcjonowanie tej formacji. Na pewno nie potrzeba w tym mieście SM od li tylko i wyłącznie problemów wjazdu i parkowania na Rynku oraz o zgrozo obsługi fotoradaru. W chwili obecnej widzę, że te dwa priorytetowe "problemy" to... sens jej działania?!

  • ~tetryk 2009-01-31
    14:59:34

    0 0

    fundamentalną sprawą dla Rybnika, jest likwidacja tzw "Straży Miejskiej"

  • ~charlie 2009-02-01
    01:32:09

    0 0

    Mój Boże wałkujecie już ten temat kilka dobrych tygodni, naprawdę w Rybniku nie dzieje się nic ciekawszego?

  • ~ziupo 2009-02-01
    14:59:17

    0 0

    Tymonnie jak nie widziałeś to się nie wypowiadaj. Chodzi dwoje funkcjonariuszy, czyli 2 osoby, widocznie w SM 1 patrol = 1 funkcjonariusz. Przejdź się na rynek, a się przekonasz. Poza tym czym innym jest ta rozmowa jak nie marudzeniem i czepialstwem? Pytasz skąd brać Strażników Miejskich? Może nie ma chętnych?

  • ~sznupciu 2009-02-02
    09:34:20

    0 0

    ziupo
    Nie wiem co Ty tam na Rynku widujesz, ja jednakże - rozpoczynając tę dyskusję oparłem się na artykule p. Wrany i słowach Bismora "Codziennie w godz. od 10 do 17 w rejonie strefy obecne są dwa patrole piesze, które uzupełniają się wzajemnie w wykonywaniu zaleceń przekazywanych codziennie na odprawach przed służbą." Nie widziałem, aby jakiś strażnik spacerował tam w pojedynkę, a zdarzyło mi się, bodajże dwukrotnie, że idąc od ul.Powstańców do ul.Raciborskiej napotkałem DWA DWUOSOBOWE patrole - razem więc 4 osoby na obszarze wielkości boiska piłkarskiego. Fajnie, że starają się nad wjazdem na Rynek zapanować - ale niepokoi mnie fakt, że dzieje się to kosztem innych dzielnic. Kiedy ostatnio widziałeś patrol pieszy tam, gdzie mieszkasz..? Niech sobie po Rynku chodzi i 10 trzyosobowych patroli - ale pod warunkiem, że co najmniej 10 innych będzie w tym samym czasie czuwać nad moim bezpieczeństwem i porządkiem tam, gdzie mieszkam. No i jeszcze sprawa monitoringu - miasto wydaje 2.794.123,48 zł po to, żeby teraz kamery były wykorzystywane do mierzenia czasu postoju samochodów? Nie przyjmę do wiadomości faktu, że jest normalne. No - ale ja sobie mogę nie przyjmować tego do wiadomości - wszak mieszkam poza chronionym Rynkiem i Bismora na pewno nie interesuje to, że małolaty chleją przy blokach, że psy srają gdzie chcą i biegają luzem, że nie ma tygodnia, żeby na moim osiedlu jakieś auto nie zostało zdewastowane...

  • ~tymonn 2009-02-03
    00:08:44

    0 0

    Sznupciu całkowicie się zgadzam i w pełni popieram!!! Wtedy kiedy inne bardziej uciążliwe problemy porządkowe pozostałych dzielnic Rybnika będą rozwiązywane na bieżąco to można starać się "uzdrawiać" problem Rynku przy udziale nawet... 10ciu strażników! Teraz wydaje się to tylko i wyłaąznie marnotrastwem sił i środków kosztem celu, który bardziej jest wynikiem braku pomysłu na jego rozwiązanie i nieudolności organizacyjnej niż racjonalnych ku temu przesłanek. Poza tym ciekawi mnie ile kosztowal wcześniejszy "parkomat" wydający bilety na wjazd na Rynek i co się z nim stało?

  • ~szwejk 2009-02-03
    20:00:01

    0 0

    Jak nie mają ludzi na dzielnice to po co było wywalać ludzi z sm? teraz to by się przydali jacyś doświadczeni a nie młodziki przed przeszkoleniem :P gratulacje!

  • ~aurelia8505 2009-02-04
    09:45:57

    0 0

    szwejk ---- o panie szwejk widzę że pan zna całą sytuację w straży. śmiechu warte ale cóż młody ambitny a teraz ludzi brak. Pogratulować komendantowi

  • ~szwejk 2009-02-08
    17:38:53

    0 0

    A co ja tam moge wiedzieć! wystarczy posłuchać radia w aucie, coś kiedyś mówili o strażakach i sytuacji. więc jedynie to się mogę domyślać. a co to wątku rozmowy, to fakt faktem ale u mnie na dzielnicy to już dawno nie widziałem patrolu, czasem tylko autkiem przejadą a...roboty by się dla nich trochę znalazło....

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5517