zamknij

Wiadomości

Kaskadowy pomiar prędkości. Dziś ogólnopolska akcja policji

2023-06-30, Autor: 

Policjanci ruchu drogowego w całej Polsce przeprowadzają dzisiaj działania pn. „Kaskadowy pomiar prędkości”. Celem działań funkcjonariuszy jest egzekwowanie od kierujących pojazdami przestrzegania ograniczeń prędkości.

Reklama

Dzisiaj (30 czerwca) prowadzone są ogólnopolskie działania pn. „Kaskadowy pomiar prędkości”. Policjanci obejmą nadzorem miejsca, w których najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, a przyczyną ich jest nadmierna prędkość.

Kaskadowy pomiar prędkości prowadzony jest przez policjantów wyposażonych w ręczne mierniki prędkości, w kilku miejscach i na tym samym odcinku drogi.

Ponadto nie zabraknie też policyjnych kontroli prowadzonych w sposób dynamiczny. Policjanci ruchu drogowego w radiowozach z wideorejestratorami będą w zdecydowany i konsekwentny sposób egzekwować od kierujących przestrzegania przepisów drogowych, w tym ograniczeń prędkości.

Policjanci przypominają, że przekraczanie dopuszczalnych prędkości często jest przyczyną poważnych wypadków drogowych, których skutkiem są ciężkie obrażenia ciała, a nawet utrata życia.

Pamiętajmy - kierując pojazdem jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie ale też za innych użytkowników dróg - apelują policjanci.

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 18

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~Franek 7 2023-06-30
    10:39:20

    12 21

    Pomiar prędkości pojazdów dokonywany przez funkcjonariuszy policji za pomocą mobilnych urządzeń radarowych (lub lidarowych) zawsze budził kontrowersje niedokładności pomiarów, a co za tym idzie niesłusznego karania niewinnych kierowców. Sytuację miały rozwiązać kupione za kilkanaście milionów złotych urządzenia TrueCam. Niestety okazało się zupełnie inaczej…

    Wszyscy pamiętamy awanturę wokół urządzeń pomiarowych typu Iskra, które według homologacji winny mieć wideorejestrator, który na zdjęciu uwieczniać miał popełniającego wykroczenie kierowcę, a policja używała tańszej wersji bez wideorejestracji. Aby temu zaradzić postanowiono zakupić w 2017 roku urządzenia LTI 20/20 firmy TruCam, wyposażone w wideorejestratory, mierzące prędkość pojazdów za pomocą wiązki laserowej. Dokładniejsze, niezawodne, działające na dalszą odległość, miały być nową bronią drogówki przeciw piratom drogowym.

    Życie podyktowało jednak zupełnie inny scenariusz. Okazało się bowiem, że odczyt laserowego miernika jest w stu procentach zgodny z prawdą jedynie w bardzo sprzyjających, niemożliwych praktycznie do wystąpienia w realnej pracy funkcjonariuszy warunkach. Mierzony obiekt powinien znajdować się bowiem nie dalej niż 100 metrów od urządzenia. Policjanci za to, na co otrzymali zgodę od Głównego Urzędu Miar, wykonują pomiary często z odległości kilkuset metrów. Dodatkowo urządzenie trzymane przez policjanta nie jest na tyle stabilne, aby móc wykluczyć efekt tzw. ślizgu, kiedy wiązka lasera nie jest wycelowana dokładnie w ten sam punkt mierzonego obiektu, a ślizga się po nim. To z kolei może zawyżyć prędkość mierzonego obiektu nawet o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt km/h.

    W eksperymencie wykonanym przez specjalistów zmierzono prędkość… budynku – wyniosła ona kilkanaście km/h. Wychodzi na to, że nawet siedząc w domu, możemy dostać mandat za przekroczenie prędkości. Nie wierzysz w pokazywany przez policjanta odczyt prędkości na wideorejestratorze? Nie przyjmuj mandatu. Sprawa w sądzie jest do wygrania, wyroki uniewinniające kierowców mierzonych urządzeniami TruCam już w Polsce zapadły.

  • ~exx 2023-06-30
    10:45:11

    17 15

    To życzę ulewy w tym czasie.

  • ~Franek 7 2023-06-30
    10:45:26

    12 21

    Wykonanie poprawnego i zgodnego z instrukcją producenta pomiaru używanymi przez naszą milicję urządzeniami TruCam jest w zasadzie niemożliwy i masowo podważany a sądy uniewinniają wszystkich, którzy odmówili przyjęcia mandatu. Informacje o tym łatwo odnaleźć w internecie.
    Podstawowa kwestia to odmówić przyjęcia mandatu.
    Najczęstszy błąd to odległość z jakiej milicja dokonuje pomiaru. Można go dokonać maksymalnie z 70m czyli z bardzo bliska ( nie sposób nie zauważyć milicjanta) a wykonywany jest przeważnie z o wiele większej odległości. Do tego jest wiele innych warunków do spełnienia aby pomiar był wykonany poprawnie.

  • ~Franek 7 2023-06-30
    10:48:00

    7 21

    Ważny głos w sprawie mierników laserowych zabrał również Sąd Rejonowy w Zamościu. W uzasadnieniu uniewinniającego kierowcę wyroku z 13 stycznia 2014 roku czytamy, że Ultralyte LTI 20-20 100 LR należy wierzyć tylko warunkowo. Wiązka lasera jest bowiem emitowana przez układ optyczny znajdujący się poniżej celownika. Oznacza to, że punkt celowniczy nie jest przesunięty względem wiązki lasera tylko w poziomie. W pionie zachodzą jednak rozbieżności. Jak czytamy w uzasadnieniu, „(...) wszystkie cele, które będą bliższe niż odległość punktu zbieżności, w rzeczywistości będą przesunięte niżej niż punkt pokazywany przez celownik, zaś cele dalsze będą przesunięte wyżej, a wielkość tego przesunięcia będzie zależała od odległości celu od punktu zbieżności”. Oznacza to, że nawet jeśli policjant wykonuje swoją pracę w dobrej wierze, do pewnego stopnia może się mylić co do tego, którego samochodu dotyczy pomiar. Jak czytamy dalej, "W sytuacji zatem przyjęcia ustaleń wskazujących na to, że przed pojazdem obwinionego poruszał się inny pojazd, zaś pomiar był dokonywany na płaskim i prostym odcinku drogi z odległości 500 - 700 m, to pomiar prędkości pojazdu obwinionego był w praktyce niemożliwy, chyba, że odległość od pojazdu poprzedzającego wynosiłaby co najmniej około 100 metrów”. [1] Zakupione przez Policję lidary TruCam, choć wyposażone są już w ekran, który umożliwia identyfikację pojazdu, nadal mają problem z punktem celowniczym, który nie jest tym samym punktem, w który trafia laser. Rozbieżność przy odległości 500 m metrów może wynosić… ponad metr! Dlatego w instrukcji obsługi LTI TruCam producent wyraźnie napisał, że pomiar może być precyzyjny tylko z odległości do 70 metrów! [2]

    Dodatkowo dochodzą takie aspekty jak błąd pomiaru poprzez: odbicie od lusterka, infrastruktury drogowej; efekt "ślizgu" dzięki któremu nawet obiekt nieruchomy np.: budynek potrafi się poruszać z prędkością 30 km/h; nie uwzględnienia błędu pomiary przez funkcjonariuszy +/- 3 km/h lub 3% powyżej 100 km/h jak zaleca producent przy nakładaniu mandatów - ma ogromne znaczenie przy prędkości 101-102 km/h w terenie zabudowanym; stosowanie zoomów; ustawianie nie odpowiednich odległości pomiaru; brak szkoleń funkcjonariuszy; brak kalibracji urządzeń do pomiaru "prędkości” i brak rzeczywistej kontroli przez Główny Urząd Miar urządzeń policyjnych - jak wynika z Wystąpienia Pokontrolnego NIK w GUM (P/16/020,

  • ~Maciej Kowalski 2023-06-30
    18:07:11

    1 13

    Polecam anuluj mandat pana Paella, 100% skuteczności

  • ~ 2023-07-01
    02:53:49

    6 7

    Nigdy sie nie moge nadziwic czemu maja sluzyc takie akcje,ktore w zalozeniu powinny poprawiac bezpieczenstwo na drogach,a sa POkazem totalnej rozrzutnosci publicznej kasy i razacym zaniedbaniem bezpieczenstwa obywateli np.Rybnika.Bo zamiast zakupic i postawic kilkadziesiat fotoradarow i ta technika robilaby robote kilkudziesieciu policjantow,ktorzy w tym czasie NA PIECHTY dbaliby o bezpieczenstwo mieszkancow.To tyPOwa rozrzutnosc i rozpasanie wladzy,majacej za nic dobro obywateli.hej:)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5354