Jest maszt, a komórki nadal nie mają zasięgu. Kiedy Kamień przestanie być "czarnym punktem"?

Temat braku zasięgu sieci komórkowych w dzielnicy Kamień poruszaliśmy wielokrotnie. Po kilku latach starań, w Kamieniu przy ulicy Hotelowej stanął 60-metrowy maszt nadawczo-przekaźnikowy. <<„Halo? To nie żart, dzwonię z Kamienia”. W dzielnicy stoi maszt. Kiedy "rozruch"?>> Ze wstępnych szacunków maszt miał zostać uruchomiony do końca 2023 roku. Otrzymujemy jednak informacje od Czytelników z Kamienia, że do dziś nie został uruchomiony i nadal występują problemy ze zwykłymi połączeniami.

Jak dowiadujemy się od pełnomocnika inwestora, nadal trwają drobne prace budowlane, a następnie będą przeprowadzane testy.

- Z tego, co mi wiadomo, to były jeszcze prowadzone drobne prace budowlane przy wieży i teraz musi zostać przeprowadzony cały proces uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Odbiory techniczne, które były wykonane, wykazały drobne uchybienia. Muszą być wykonane poprawki — tłumaczy Leszek Solarski, pełnomocnik T-Mobile z Przedsiębiorstwa Gawinex.

Nasz rozmówca wytłumaczył nam, jak przebiega cały proces postępowania.

- Po wykonaniu robót budowlanych, muszą być przeprowadzone testy systemu antenowego. Następnie dokonane muszą być pomiary środowiskowe i w zakresie BHP. Dopiero później wchodzi się w proces uzyskania pozwolenia na użytkowanie — wymienia Leszek Stolarski.

Mimo że ostateczny termin oddania inwestycji do użytku nie jest dokładnie podany, można spodziewać się, że na przestrzeni kilku najbliższych tygodni mieszkańcy Kamienia będą prawdopodobnie cieszyli się zasięgiem telefonii komórkowej w swoich domach.

- My jesteśmy podwykonawcą i działamy na zlecenie inwestora. Jak dostaniemy zlecenie na dalszy tok prac związanych z użytkowaniem, to będziemy je podejmowali. Liczę, że inwestycja będzie kończona jeszcze w styczniu. Inwestor nie buduje wieży, która później stoi bezużyteczna — podsumowuje pełnomocnik operatora komórkowego.