zamknij

Wiadomości

Jakie studia w Rybniku wybrali maturzyści?

2010-07-13, Autor: 
Od 10 lat studenci mogą studiować na trzech wyższych uczelniach w Rybniku. Już wkrótce zakończy się kolejny nabór na studia. Postanowiliśmy przeanalizować, jakie kierunki najczęściej wybierali tegoroczni kandydaci na studia.

Reklama

Na rybnickim Kampusie znajdują się oddziały trzech wyższych uczelni – Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Akademii Ekonomicznej w Katowicach oraz Politechniki Śląskiej w Gliwicach.


Uniwersytet Śląski w Rybniku proponuje studentom 5 kierunków. Największą popularnością wśród młodych ludzi cieszyła się politologia (2,9 kandydatów na 1 miejsce). Nieco mniej chce studiować historię (1,8 kandydatów na 1 miejsce), socjologię (1,78 kandydatów na 1 miejsce) czy filologię polską (1,3 kandydatów na 1 miejsce). Najmniej przyszłych studentów przyciągnęła filozofia (0,36 kandydatów na 1 miejsce).

Natomiast na Politechnice Śląskiej najwięcej chętnych zapisało się na budownictwo, zarządzanie oraz zarządzanie i inżynieria produkcji (1,6 kandydata na 1 miejsce). Wielu kandydatów startowało też na górnictwo i geologię (1,2 kandydata na 1 miejsce). Najmniejszą popularnością cieszyła się informatyka (0,6 kandydata na 1 miejsce), inżynieria środowiska (0,58 kandydata na 1 miejsce) oraz elektrotechnika (0,5 kandydata na 1 miejsce).


Na Akademię Ekonomiczną w Rybniku zapisało się 337 kandydatów, którzy najczęściej wybierali finanse i rachunkowość (3,11 kandydatów na 1 miejsce) oraz ekonomię (1,36 kandydatów na 1 miejsce).

 

> Wciąż nie wiadomo co z "magisterką" na akademii


Wybory młodych ludzi niepokoją. Urzędy pracy alarmują, że absolwenci wielu kierunków, zwłaszcza humanistycznych, po zakończeniu studiów zasilają szeregi bezrobotnych. W Powiatowym Urzędzie Pracy w Rybniku, osoby z wyższym wykształceniem stanowią 10,72% wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych (746 osób). Wśród nich najczęściej spotkać można absolwentów pedagogiki (56 osób), socjologii (39 osób), ale pojawiają się także bezrobotni specjaliści ds. ekonomicznych (26 osób), specjaliści ds. marketingu (26 osób) oraz ekonomiści (23 osoby). Pracy poszukują także politolodzy (18 osób), nauczyciele wf (18 osób) i j. polskiego (18 osób).


Czemu więc młodzi dokonują wyborów, które minimalizują ich szanse na rynku pracy? Natalia Kotas-Rippel – psycholog pracy wymienia 3 główne przyczyny. - Po pierwsze, w naszym społeczeństwie funkcjonuje stereotyp, że studia humanistyczne są łatwiejsze. Po drugie, doradztwo zawodowe w szkołach jest na niskim poziomie. Absolwenci szkół ponadgimnazjalnych mają bardzo słabe rozeznanie rynku pracy. Po trzecie w końcu, młodzi przyjmują beztroską postawę życiową, na zasadzie „skończę najpierw studia humanistyczne, a potem jakoś to będzie” - diagnozuje Natalia Kotas-Rippel.

 

Dodaje, że nie bez znaczenia w przypadku studentów studiów humanistycznych jest to, czym się zajmują poza studiami. - Studenci kierunków humanistycznych mają więcej czasu na zdobywanie doświadczenia zawodowego w czasie praktyk i na dokształcanie. To niezbędne, aby w przyszłości znaleźć pracę. Pracodawcy szukają bowiem pracowników elastycznych i aktywnych - stwierdza psycholog.

 

> Dorian Dyrcz: bojaźliwy żacy (wywiad)


A jakie są wasze doświadczenia? Czy po skończeniu socjologii, politologi, czy filologii polskiej znaleźliście wymarzoną pracę? Czy rzeczywiście studentom kierunków humanistycznych ciężej znaleźć pracę po studiach? Czekamy na wasze opinie.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (21):
  • ~Ozi 2010-07-13
    08:12:55

    0 0

    Mnie najbardziej zdziwiło to zdanie: "Najmniejszą popularnością cieszyła się informatyka (0,6 kandydata na 1 miejsce)". Gdy ja kończyłem technikum, to był to najbardziej oblegany kierunek. Teraz, gdy komputer ma każdy nastolatek, wydawało by się, że zainteresowanie będzie jeszcze większe... Tym bardziej, że informatycy nadal są poszukiwani...

  • ~juventina_ 2010-07-13
    08:25:30

    2 0

    Bezmyślny artykuł... Oddziały UŚ i PŚ w Rybniku proponują tylko kierunki wymienione powyżej, więc co innego mogli wybrać?

  • ~ 2010-07-13
    09:32:07

    1 0

    pamiętam czasy moich wyborów i wiem, że na pedagogikę szły dziewczyny, które nie miały żadnych zainteresowań, a poprostu chciały "studiować". Myslę, że tak jest nadal, że część osób uważa, że skończy studia i znajdzie pracę. Nic bardziej mylnego. A drugie doświadczenie z czasów studiów - Ci którzy byli najlepsi na studiach (czyt. mieli najwyższe stopnie) też mieli problemy ze znalezieniem pracy i obejmowali najczęściej kiepskie stanowiska które zajmują do dziś. W tym przypadku wynika to też z braku przebojowości. Uważam, że brakuje takich firm, ktore wychwytywałyby talenty jeszcze w czasie studiów, bo czasem ci ludzi się naprawdę marnuja na własne życzenie.

  • ~qwerty 2010-07-13
    10:35:40

    2 0

    Infrmatyka - 0,6 osob na miejsce. Niestety rybnicka "infa" nie cieszy sie zbyt dobra opinia. Dodatkowo bez sensu jest studiowanie tego kierunku w Rybniku, bo tu nei ma po nim dobrej pracy. Wiec ci, ktorzy chca naprawde byc informatykami wybieraja duze miasta z renomowanymi uczelniami. Dodatkowo powiem, ze jesli jest takie male oblezenie to nie ma selekcji, wiec sredni poziom studenta jest niestety niski. Dodatkowo oblezenie sie jeszcze zmniejszy, bo podejrzewam, ze czesc podan to podania "asekuracyjne" na wszelki wypadek, gdyby kandydat nie dostal sie na studia pierwszego wyboru. Budowa Kampusu byla super pomyslem, ale niestety zmarnowany.

  • ~Arteks 2010-07-13
    11:33:53

    1 0

    Znowu ględzisz qwerty... Przez naz kampus przeszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Wielu z nich spoza Rybnika - w jakiś sposób swoje najlepsze młodzieńcze lata związali z tym miastem. Gdyby nie było kampusu - nie byłoby tych ludzi tutaj ale studiowaliby w Katowicach albo na pseudouczelniach typu Wilchwy czy Jastrzębie... Na to czy ktoś zostanie w Rybniku nie mamy żadnego wpływu. Gliwice czy Katowice to znakomitsze ośrodki studenckie, a też przecież mało kto tam zostaje po zakończeniu nauki. Twoje opinie negują niestety wszystko, nawet to za co Rybnik był chwalony przez media ogólnopolskie oraz przez śląskich naukowców. Pewnie do rybnickiego kampusu masz też jakiś uraz? Czy nie wywalono Cię czasem ze studiów tam??? Na koniec pytanie. Czy możesz rzeczowo z danymi i wypowiedziami jakichś autorytetów (wystarczą mi nawet analizy dziennikarskie w mediach), że pomysł kampusu został zmarnowany? I wyjedź wreszcie gdzieś na urlop i chociaż przez tydzień nie zatruwaj tego forum swoimi kwaśnymi wypowiedziami.

  • ~Dador 2010-07-13
    11:40:00

    0 0

    Dla przyszłych politologów polecam artykuł http://biznes.onet.pl/nie-ma-pracy-dla-magistrow,18553,3320543,1,prasa-detal. Niestety sami pchacie się w bezrobocie po studiach. Kolega politolog, jak powszechnie wiadomo, pracuje ale nie w swoim zawodzie. Jedynie co, to ma wyższe wykształcenie.

  • ~qwerty 2010-07-13
    12:00:45

    1 0

    Arteks : jak ja kocznylem studia, to Kampusu jeszcze nie bylo. Zmarnowany zostal PONIWAZ NIKT NE CHCE TU STUDIOWAC !!!!! Uwazasz, ze w calym kraju srednie oblozenie informatyki jest na poziomie 0,6? Ja nie gledze, to Ty ciagle probujesz koloryzowac rybnicka fudalowa rzeczywistosc stosujac wycieczki personalne, bezpodstawne zarzuty wobec tych, ktorzy nie patrza na swiat przez rozowe fudalowe okulary i podajac zyczeniowe teorie bez pokrycia, ktore obalic mozna w 5 minut przeszukujac googla.

  • ~aga.rk 2010-07-13
    12:23:42

    2 0

    Kiedyś w Rybniku Uś prowadzil wiecej kierunków - byłam matematyka, fizyka (chyba), filologia angielska i francuska... Właściwie dlaczego to pozamykali - zbyt mało chętnych?

  • ~sybin 2010-07-13
    12:42:14

    2 0

    Zmniejszenie ilości studentów może też być spowodowane tym, że zniesiono obowiązkową służbę wojskową, więc znikło bardzo wielu fikcyjnych studentów. Studiuję na AE w Rybniku i nie czuje się gorszy od tych co uczą się w Katowicach. Mamy tych samych wykładowców, te same standardy. Czy znajdę pracę? Nie wiem, ale przynajmniej AE daje mi przygotowanie do samozatrudnienia i na to się nastawiam ;)

  • ~qwerty 2010-07-13
    12:52:58

    1 0

    Arteks - oblezenie na poziomie 0,6 to dla rybnickiej "infy" SPEKTAKULARNY SUKCES. Chyba taki fakt prasowy wystarczy Ci, zeby zrozumiec, ze niestety kampus to porazka. Tak jak sie wyzej ktos wypowiedzial - gdy otwierano kampus, to kierunkow bylo o wiele wiecej. Nie widze w tych dwoch fatkach zadnego argumentu, zeby nie powiedziec, ze kampus to porazka.

  • ~bzyx 2010-07-13
    17:35:01

    1 0

    Przepraszam, że przerwę zagorzałą wymianę zdań. Tak się składa że jestem studentem Informatyki na CKI Rybnik. W tym roku PŚ organizowała rekrutację na ten kierunek na 2 wydziałach, AEI (RAu) i Elektrycznym (RE). Mam informacje co do wydziału AEI w tym roku na 60 miejsc było 52 chętnych, czyli 0,86, fakt to dosyć mało w porównaniu z Gliwicami, na to samo 3,15 kandydata/miejsce. Nie wiem ile osób ostatecznie będzie studiować, ale chyba nie jest tak źle. Wg mnie przyczyną jest słaba reklama i brak informacji o CKI. Mało kto wie, że politechnika ma akademik w Rybniku i że poza kampusem i dużym budynkiem na Kościuszki jest jeszcze jeden przy Technikum Górniczym.
    Nie każdy też wie, że zajęcia są prowadzone z tymi samymi nauczycielami co w Gliwicach. Nie ma podziału PŚ i CKI nauczyciele są ci sami, program też jest taki sam, tylko miejsca i warunki są inne. Jedyne co może zniechęcać to fakt, że poza tym że studiujemy w Rybniku to co jakiś czas, dłuższy lub krótszy musimy się pojawiać w "jednostce macierzystej" na zajęciach. Jednak plany są na tyle fajnie ułożone, że da się wszystko upchnąć w jeden dzień.

  • ~qwerty 2010-07-13
    18:45:50

    1 0

    a jakie sa kryteria robienia magisterki w Gliwicach po zrobieniu inz. w Rybniku ?

  • ~Arteks 2010-07-13
    22:02:14

    0 0

    Mamy bardzo duży niż demograficzny, nie ma już studentów uciekających przed wojskiem, wybór uczelni jest od groma. To nie dziwi. Natomiast informacja specjalna dla qwerty: na Uniwersytecie Opolskim w sierpniu zeszłego roku po pierwszej weryfikacji było ok. 20 kierunków z wolnymi miejscami w tym także informatyka. Czy to oznacza, że inicjatywa powstania UO była błędna, a informatyka na UO jest do kitu? Dzisiaj w TVN słyszałem informację, że po raz pierwszy od lat WORD w Warszawie zanotował 40% spadek zdających na prawo jazdy. Wytłumaczenie na to jest tylko jedno - niż wchodzi w wiek 18-20 lat. I można o nich powiedzieć - szczęściarze bo będą mieli pod wieloma względami łatwiej. To o nich będą walczyć uczelnie, pracodawcy czy szkoły jazdy - a nie odwrotnie jak to było przez ostatnie dziesięciolecia... I nie dopisuj jakichś swoich głupich teorii do tego, a jeśli uważasz, że rybnicki kampus zasługuje aby zrobić z niego niezależną wyższą uczelnię to mam do Ciebie pytanie na które nie musisz odpowiadać. Czy poseł Krząkała coś zrobił w tej kwestii? Przecież sprawami dotyczącymi wyższych uczelni zajmuje się parlament, a oświata to chyba jedyna dziedzina w życiu na której ten gość się zna...

  • ~raffo85 2010-07-14
    07:41:31

    1 0

    A czemu nikt nie idzie na Pol. Śl.? - powód jest prosty - w Rybniku nie ma miejsc pracy dla ludzi z wykształceniem technicznym!!! Sam skończyłem elektrotechnikę na CKI, uzupełniłem mgr. w Gliwicach i pracuje w Gliwicach! W Rybniku poza zamknięta dla ludzi z zewnątrz elektrownią oraz upadającą Ryfamą nie ma ani jednej firmy, która zapewniłaby posadę dla ludzi po Politechnice.

  • ~bzyx 2010-07-14
    07:49:39

    1 0

    @qwerty Szczerze tak daleko jeszcze nie zaszedłem i 100% pewności nie mam, ale z tego co się orientuję. To pierwszeństwo mają absolwenci danego wydziału i nie słyszałem o jakimś rozróżnieniu Rybnika i Gliwic. Bo politechnika w Rybniku to zamiejscowe ośrodki dydaktyczne poszczególnych wydziałów i 30% zajęć musi się odbyć w jednostce macierzystej.

  • ~Arteks 2010-07-14
    10:41:15

    1 0

    @raffo - kompletna bzdura... jeśli ktoś jest ambitny i ma cel w życiu i pasje to wybierze taki kierunek jaki go interesuje bez względu na to czy w danym miejscu będzie dla niego praca czy też nie. Jeśli nie będzie to znajdzie ją gdzie indziej. Wydawać by się mogło, że Gliwice powinne rocznie przyciągać setki osób bo jest tam politechnika, autostrada i strefa. Tymczasem rocznie Gliwice tracą 200-300 osób... Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;P

  • ~qwerty 2010-07-14
    13:48:22

    1 0

    Arteks widac, ze nie masz pojecia o zyciu. Studiuje sie raczej w miejscu, gdzie se chce zdobyc prace, bo juz podczas studiom (4-5 rok) zaczynasz szukac kontaktow i mozliwosci. Ale rozumiem, ze wiesz zawsze lepiej - nawet jak o danej sytuacji mowi Ci gosc, ktory w niej jest. Twoje teoretyzowanie juz przekrzacza wszelkie granice rozsadku.
    bzyx - w Gliwicach sa studia magisterskie jednolite, wiec nie ma czegos takiego, ze ci z Gliwic maja pierwszenstwo - oni po prostu sa na studiach magisterskich (jesli nie zdecydowali sie po 6 tym semestrze, ze zrobia tylko inz.).

  • ~p1chrunch 2010-07-14
    15:58:11

    1 0

    Czy Rybnik wykształci Polsce porządnych polityków?

  • ~bzyx 2010-07-14
    16:14:14

    1 0

    @qwerty Eee... a nie ma to czasem tak, że teraz studia są II stopniowe. I już nie ma naborów na studia jednolite magisterskie. Tylko mamy I stopień - inżynierskie i potem II - magisterskie. Z tego co ja wiem, to tak właśnie jest.

  • ~qwerty 2010-07-14
    18:07:14

    1 0

    bzyx: nie do konca jest tak jak mowisz. Na stronie polsl.pl jest opis studiow "informatyka" na RAu, ktory rzeczywiscie "niby" rozdziela caly to studiow na I i II stopien, ale de facto jak dostajesz sie na "infe", to jestes na studiach magisterskich. Z tym, ze po 5 albo 6 semestrze (juz w tej chwili nie pamietam) mozesz dokonac wyboru - albo 7-my semestr to pisanie pracy inzynierskiej i koniec studiow, albo 7 semestr to po prostu kontynuacja studiow magisterskich, z tym, ze juz w nowych grupach, podzielonych wedlug specjalizacji. Jest to bardzo wygodny system dla studenta, bo nie zmusza go do wybrania czy chce mgr czy inz. na poczatku studiow. Tak czy siak, nie ma czegos takiego jak "dostanie sie na studia II stopnia". Idziesz normalnym tokiem, zaliczasz semestry i jesli nie wybierzesz pisania pracy inz, jestes automatycznie na mgr. Z tego co pamietam (choc moge sie nieco mylic, bo to bylo dawno temu), to ludzi z Rybnika po prostu wpisuja do gliwickich grup po 6stym semestrze. Czyli od 7mego rybniccy jezdza juz na normalne studia do Gliwic. Z tym, ze o ile dobrze pamietam nie wszyscy z Rybnika mogli sie wpisac (bylo jakies kryterium, wg ktorego pozwalali lub nie). Niech ktos mnie poprawi, jesli jest inaczej.

  • ~CVP 2010-07-19
    15:45:18

    1 0

    Nie rozumiem co oznacza termin" studiuję, studiować , itp." w Rybniku?
    Młodzi , dobrzy ludzie! , na studia powinno się wyjeżdżać tylko do naprawdę dużego, rozwiniętego społecznie i kulturowo miasta.
    W Rybniku i innych potężnych"ośrodkach akademickich" studiować powinii ludzie , których satysfakcjonuje ukończenie mało prestiżowych , głównie- o zgrozo!- pedagogicznych kierunków, szczególnie , kiedy nagle wymaga tego pracodawca.
    No cóż...każdy ma prawo do własnych wyborów. Szanuję ludzi , którzy z wielu przyczyn ( finansowych , itp.) po prostu nie mogą opuścić nawet granic swojego powiatu. Szkoda...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5338