Rybnik dla wolnej Białorusi

Akcja rybnickiej młodzieży nawiązywała do działań podjętych tego dnia na całej Białorusi. Tam zorganizowano akcję pod tytułem "Dzień naszej Solidarności". Miała ona upamiętnić wszystkich dziennikarzy i opozycjonistów białoruskich, którzy zaginęli w niejasnych okolicznościach. Białoruś uczciła ich pamięć poprzez światełka w oknach. W polskich miastach - m.in. w Gdyni, Poznaniu, Warszawie i w Rybniku, młodzież zbierała się na placach miast, zapalając białe i czerwone świeczki.

W sobotę wieczorem członkowie Młodego Centrum zebrali się o godzinie 19:00 w okolicach rynkowej fontanny. W milczeniu, z transparentem i świecami w rękach, oddali cześć Białorusinom. Następnie zbierane były na transparencie podpisy poparcia dla białoruskiej opozycji.

- Mimo, że wszyscy zdają sobie sprawę, że takimi akcjami nie jesteśmy w stanie niczego zmienić, to jednak warto pokazywać światu i naszym wschodnim sąsiadom, że pamiętamy. Warto przypominać Polakom problem białoruski, tak rzadko goszczący w polskich mediach i w polskiej opinii publicznej. Warto uświadamiać Polaków, że mimo oczywistych różnic, występuje pewna analogia między obecną sytuacją tam, a sytuacją tu przed kilkudziesięcioma laty – wyjaśnił Jarosław Czajka z Młodego Centrum.