Atak żywiołu

Spośród wszystkich śląskich miast najgorsza sytuacja jest w Rybniku. Jak poinformował nas Łukasz Zimnoch – rzecznik Górnośląskiego Zakładu Energetycznego, uszkodzeniu legło 200 stacji średniego napięcia. Usuwanie podstawowych awarii może potrwać do godz. 15.00. Znacznie gorzej wygląda sytuacja z liniami doprowadzającymi prąd bezpośrednio do domów i mieszkań. Naprawa tych awarii zakończy się dopiero ok. 22.00.

Łącznie na Śląsku prądu pozbawionych jest ok. 120 tysięcy osób. GZE w celu szybszego usuwania awarii dodatkowo korzysta z usług firm zewnętrznych. – Zdając sobie sprawę, że mamy okres przedświąteczny robimy wszystko, aby dostawy prądy do śląskich mieszkań przywrócić jak najszybciej – powiedział Łukasz Zimnoch.

Oprócz zerwanych sieci energetycznych rybnicka straż pożarna przez całą noc przyjmowała zgłoszenia o powalonych drzewach. Na szczęście obyło się bez ofiar. - Najniebezpieczniejsza sytuacja miała miejsce przy kopalni „Jankowice”. Zwalone drzewo przygniotło stojący na parking samochód – poinformował nas Krzysztof Kulej – oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku.

ww