Wypadek na Wodzisławskiej. Ranna kobieta

niestety tak to się czasem kończy,ludzie żyją w ciągłym pośpiechu,zarówno kierowcy jak i piesi,brak skupienia,moment nie uwagi i efekt jest jaki jest,
myślę że nic poważnego poszkodowanej się nie stało i szybko opuści szpital.
ps. ja od xxx czasu zawsze odruchowo zerkam w wsteczne lusterko,zwłaszcza przy hamowaniu,ale na to składa się wiele rzeczy i ułamki sekundy mogą dzielić od tragedii,
co nie zmienia faktu że pojazdy powinny utrzymywać taką odległość aby wyhamować w razie "W",choć jak widać życie inaczej pokazuje.

Zachowanie bezpiecznej odległości przed pojazdem na polskich drogach to niestety ciągle abstrakcja i przejaw przerażającego braku wyobraźni.

@Teddy - podejrzewam, że prawo jazdy mam więcej lat niż ty masz włosów na głowie... ciekawe czy Ty tak książkowo przestrzegasz wszystkich przepisów z ruchu drogowego znam kodeks drogowy bo jestem zawodowym kierowcą i nie musisz mi mówic z czym mam się zapoznać!
przepisy przepisami owszem, jak najbardziej trzeba ich przestrzegać, ale życie jest życiem i takie twoje regułki nie zawsze sprawdzają się na drodze! nic by się nie stało gdyby te 3 samochody sobie bezpiecznie przejechały a pieszy/piesi przeszliby za parę sekund gdy droga byłaby wolna. Czasami rozsądek przemawia i bierze górę nad danym przepisem!

Awas kolejny debeściak, który prawko ma od tak dawna, że jeszcze wybite jest na glinianej tabliczce a autem zrobił więcej km niż wszyscy ludzie razem wzięci.
Do Twojej wiadomości,skoro się klupnęli to nie jechali bezpiecznie, przynajmniej tych dwóch. Codziennie mijam takich "zawodowców" dla których przepisy przepisami a życie życiem.
To oni najczęściej dostają mandaty lub gorzej. Przecież co tam czerwone, jazda w prawo z pasa do jazdy na wprost...

Zdarzenie wyglądało tak, że volkswagen i ford się zatrzymały, a skoda jadąca za fordem nie i uderzyła z impetem w forda, który dobił do volkswagena. Bardzo mi się podobają rzetelne opisy na rybnik.com.pl ...