zamknij

Wiadomości

Klienci Taurona jako jedyni mają pewną podwyżkę opłat za prąd. Cena wzrośnie w 2020 roku o 12 proc.

2019-12-18, Autor: 

Ten temat dotyczy południowej Polski, w tym Rybnika. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfę za przesył i sprzedaż energii przez Tauron. Opłata wzrośnie od 2020 roku o około 12 proc. Regulator nie zatwierdził natomiast taryf zgłoszonych przez PGE, Eneę i Energę, ponieważ chcieli jeszcze większych podwyżek. Ich klienci nie zapłacą więc więcej. Przynajmniej na razie.

Reklama

Wczoraj stało się faktem to, co w różnych spekulacjach przewijało się od miesięcy. W 2020 roku nie będzie już rządowego zamrożenia cen na energię i mieszkańców czekają opłaty. O nowe, wyższe taryfy starali się najwięksi dystrybutorzy, czyli PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator, Energa Operator oraz innogy Stoen Operator, a także Operator Systemu Przesyłowego – PSE.

Tylko Tauron wprowadzi podwyżki opłat za prąd

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfę dla PSE oraz Taurona. W przypadku pozostałych sprzedawców z urzędu (tj. PGE, Enea oraz Energa), przedsiębiorcy otrzymali informacje o zakończeniu przez Prezesa URE postępowań dowodowych. Niedostosowanie się do wezwań regulatora w toku prowadzonych postępowań administracyjnych powoduje brak pozytywnej oceny wniosku przedsiębiorstwa przez Prezesa URE, a w konsekwencji brak decyzji zatwierdzającej taryfę.

Prezes URE zgodził się na wyższą taryfę za sprzedaż energii wyłącznie przez Tauron, ponieważ tylko ten dystrybutor przedstawił zróżnoważoną propozycję. Dla klientów firmy, znajdujących się głównie w woj. śląskim i Małopolsce, to zapewne marna pociecha. Podwyżki mają pewne.

Nadrzędnym celem działań Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki jest równoważenie interesów profesjonalnych uczestników rynku – przedsiębiorstw energetycznych – i odbiorców energii – w tym przypadku gospodarstw domowych. Tak długo, jak regulator nie będzie przekonany, że dany poziom taryfy równoważy interesy przedsiębiorstw energetycznych i odbiorców, uwzględniając aktualne warunki funkcjonowania rynku i sytuację ekonomiczną przedsiębiorstw, taryfy nie mogą być zatwierdzone.

- Nie mogłem przychylić się do wniosków przedsiębiorstw, które pomimo kilku rund negocjacji nie zdecydowały się przystać na poziom taryf akceptowalny z punktu widzenia nadrzędnych celów regulacji – wyjaśnia Rafał Gawin, Prezes URE. – Przekazane przez sprzedawców informacje oraz porównanie warunków funkcjonowania rynku energii elektrycznej w roku 2019 z przewidywaniami na rok 2020, nie uzasadniają, w naszej ocenie, oczekiwanego przez przedsiębiorstwa wzrostu przychodu – dodaje regulator.

Oznacza to, że przedsiębiorcy ci nie mogą zmienić cen za energię elektryczną od 1 stycznia 2020 roku w rozliczeniach z odbiorcami w gospodarstwach domowych, w stosunku do których będą stosowali taryfę zatwierdzaną przez Prezesa URE. W konsekwencji - zgodnie z obowiązującym prawem - dla swoich odbiorców w gospodarstwach domowych, rozliczanych na podstawie zatwierdzanej taryfy, muszą stosować stawki, które Prezes URE zatwierdził w ostatnim postępowaniu – tj. w taryfie na rok 2018 (na 2019 nie było zatwierdzanych taryf z uwagi na decyzję rządu o zamrożeniu cen tzw. ustawą prądową). Zmiany w rozliczeniach od 1 stycznia 2020 r. mogą zatem wynikać jedynie ze zmiany taryfy dystrybutora energii elektrycznej.

- Analizując konsekwencje niezatwierdzenia taryf dla trzech z czterech sprzedawców, uważam, że skoro to przedsiębiorca – a więc profesjonalny uczestnik rynku, który najlepiej zna realia prowadzenia działalności gospodarczej – podejmuje decyzję o de facto zamrożeniu cen dla swoich odbiorców w gospodarstwach domowych i funkcjonowaniu w warunkach zwiększonego ryzyka, to pozostaje mi bacznie obserwować konsekwencje takiej decyzji dla przedsiębiorcy i funkcjonowania rynku – mówi prezes URE.

Jak zmienią się nasze rachunki po 1 stycznia 2020 roku

Na całkowity koszt energii elektrycznej składają się koszty sprzedaży oraz koszty dystrybucji (transportu). Prezes URE akceptuje taryfy zarówno dla sprzedaży (tylko do odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z taryfy tzw. sprzedawcy z urzędu), jak i dystrybucji energii elektrycznej (dla wszystkich grup odbiorców).

W wyniku zmiany taryfy na obrót energią elektryczną odbiorcy energii w tzw. grupach G, dla których sprzedawcą z urzędu jest Tauron Sprzedaż, zapłacą za energię ok. 7 złotych miesięcznie więcej (grupa G11).

Natomiast wzrost stawek dystrybucji dla grup G wyniósł średnio 3,1 proc. Oznacza to, że rachunki gospodarstw domowych (grupa G11) mogą wzrosnąć od 56 gr do 1,82 zł miesięcznie. Natomiast w przypadku odbiorców w grupach taryfowych G12, zużywających średnio znacznie więcej energii elektrycznej niż przeciętny odbiorca, nominalny wzrost opłat za energię elektryczną będzie odpowiednio wyższy.

Oznacza to, że od 1 stycznia 2020 roku łączny średni wzrost na rachunku klientów detalicznych obsługiwanych kompleksowo (sprzedaż i dystrybucja) przez Tauron wyniesie ok. 12 proc. w stosunku do roku 2019, czyli nie więcej niż 9 złotych miesięcznie.

- W 2019 roku mieliśmy do czynienia z tzw. ustawowym zamrożeniem cen na poziomie z czerwca 2018 roku. W konsekwencji w powszechnym mniemaniu ceny nie wzrosły. Dotyczy to jednak wyłącznie ich nominalnego poziomu w rozliczeniach z odbiorcami, a nie rynkowych stawek.

To, że odbiorcy końcowi na swoich rachunkach za energię elektryczną nie widzieli większych kosztów energii to zasługa „zamrożenia cen”, które zostało wprowadzone przez ustawodawcę jako rozwiązanie wyjątkowe – tłumaczy Rafał Gawin, Prezes URE.

– Jednak nie oznacza to, że koszty realnie ponoszone przez przedsiębiorstwa energetyczne pozostały na niezmienionym poziomie w 2019 roku. Wprost przeciwnie, ustawowe wprowadzenie systemu rekompensat było spowodowane tym, że ceny energii rosły, a rekompensaty dla przedsiębiorstw energetycznych (sprzedawców) miały pokryć różnicę pomiędzy rzeczywistymi wyższymi kosztami a niezmienionymi cenami dla odbiorców końcowych - dodaje.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 58

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (35):
  • ~peha 2019-12-18
    10:11:24

    140 8

    Co to za matematyka, logika, ceny energii wzrosną o 12% a rachunki zwiększą się o 9zł (nikt nie powiedział że to średni wzrost). Kogo wy ogłupiacie. to może być 9 zł a również 90 zł wszystko zależy od zużycia.

  • ~Leon59 2019-12-18
    10:24:19

    104 9

    Do ciemnego luda dotarło że 9 zł i tak ma być ;)
    i choć by im o nie wiadomo ile zdrożało i tak powiedzą że 9 zł.

  • ~Janusz_Cebularz 2019-12-18
    10:29:33

    82 26

    eee to jak 9zł to spoko. Mogę dalej spać spokojnie, z wypiętym tyłkiem, żeby mnie dalej PIS r**hał.

  • ~Mariano_Italiano 2019-12-18
    11:07:42

    39 2

    Wynika z tego że jeżeli ktoś płacił około 75 zł na miesiąc za prąd to będzie płacił o 9 zł więcej. Jeżeli ktoś mieszka w domu jednorodzinnym i jego rachunki są rzędu 150zł/miesiąc to analogicznie zapłaci o 18 zł więcej za miesiąc. Zużycie energii elektrycznej w granicach 250kWh to rachunek rzędu 150zł teraz. Po podwyżce w granicach 170 za miesiąc. (+/- około 2 złote). Te 9 złotych podwyżki jest dla osób które zużywają około 4kWh/dobę, głownie osób mających gaz.

  • ~master4k 2019-12-18
    11:18:13

    70 11

    Wzrost cen dla klientów indywidualnych to jeszcze 50% biedy. Wesoło się zrobi dopiero wtedy, gdy podwyżkę ceny dla przedsiębiorców trzeba będzie sobie jakoś zrekompensować. Wtedy będzie prawdziwa hatakumba. Ciekawe co zdrożeje? Obstawiam, że wszystko.

  • ~Janusz_Cebularz 2019-12-18
    11:25:19

    45 10

    @master4k: przecież polaków stać na podwyżki.

  • ~master4k 2019-12-18
    11:36:57

    50 11

    @ Janusz_Cebularz

    Słyszałem. W jedynie słusznej telewizji mówili.

  • ~ 2019-12-18
    11:39:22

    78 16

    PiS ma takich wyznawcow, ze nawet jak zaplaca 200 zl zamiast dotychczasowych 150, a TVP1 powie im, ze prad jest tanszy, to oni uwierza

  • ~Jan R. 2019-12-18
    12:52:50

    45 16

    Spotykają się dwaj koledzy z liceum, obydwaj już profesorowie, jeden filozofii a drugi chirurgii mózgu. Filozof mówi do chirurga – wiesz mam takie przyzwyczajenie, że lubię spotykać się w pubie z bywalcami i napić się piwa. Szkopuł w tym, że nie potrafię nawiązać kontaktu z tymi ludźmi, bo oni nie bardzo rozumieją co mówię, chciałbym prościej, ale nie umiem. Usuń mi wobec tego trochę mózgu, może to zniweluje tę przepaść. Czyś ty zwariował mówi chirurg; usunąć sobie kawałek mózgu?! Ale błagam mówi filozof, na co chirurg spoełnił prośbę kolegi. Po czasie przychodzi i mówi – kontakt lepszy, ale to jeszcze nie to więc proszę byś mi jeszcze trochę mózgu usunął. Teraz to jesteś kompletnym idiotą! Mówi doktor, błagam prosi filozof. Kolega usunął mu znowu trochę mózgu, by zadowolić przyjaciela. Po czasie filozof przychodzi i mówi – już prawie dobrze, już prawie potrafię nawiązać kontakt z piwoszami – bywalcami pubu, ale gdybyś jeszcze usunął mi trochę mózgu to byłoby doskonale. I tutaj chirurg kategorycznie odmówił mówiąc – nie mogę ci usunąć ani kawałka mózgu więcej, bo nie mogę dopuścić do tego, by PiS zyskał nowego wyborcę.

  • ~Lateks 2019-12-18
    13:15:27

    20 10

    To skandal że w Polsce prąd z węgla jest tańszy niż w niemczech z OZE.

  • ~pprywatne 2019-12-18
    13:55:27

    15 5

    Toż to szok, tylko 12%.

    Inna sprawa, od jakiegoś czasu spadło napięcie u mnie z 240-239V do 234-235V. Nie wiem jak to liczą liczniki, ale różnicę widać przy gotowaniu.

  • ~ 2019-12-18
    14:02:50

    17 37

    To było do przewidzenia, że cena prądu wzrośnie. Tak przepowiedziała PO przed wyborami do sejmu. I ja im wierzę. Tu cytuję " cena prądu wzrośnie, niezależnie jaka opcja polityczna wygra wybory". Myślę, że jak by rządziła dalej PO, to podwyżki były by o 40%, tak jak chce energetyka. Za prąd w Polsce płacimy jedną z najniższych stawek w Unii. Proszę sprawdzić w necie: " Z danych europejskiego urzędu statystycznego wynika, że najmniej za prąd płaciły w pierwszym półroczu 2019 r. gospodarstwa domowe w Bułgarii. Za 1 kilowatogodzinę liczono tam 10 eurocentów. Nieco więcej, bo 0,11 euro, płacili Węgrzy. W Polsce było to 0,13 euro.
    Takie same stawki jak Polacy mieli też Chorwaci, Litwini i mieszkańcy Malty. Średnia dla całej UE wynosiła 0,22 euro za kWh. Najwyższe ceny elektryczności w UE były w Niemczech - 0,31 euro za kWh. Następne w kolejności są Dania (0,3 euro za kWh) oraz Belgia (0,28 euro) i Hiszpania (0,24 euro)".

  • ~Stasek 2019-12-18
    14:08:12

    32 7

    I bądź tu Eko i chciej ogrzewać mieszkanie prądem. Za chwilę po kieszeni dostaną użytkownicy gazu...

  • ~ 2019-12-18
    14:14:52

    17 36

    do Cebularza - roochany, to Ty byłeś prze 8 lat rządów PO. Tylko wtedy siedziałeś cicho i bałeś się cokolwiek napisać.

  • ~rybnikus 2019-12-18
    14:20:21

    8 22

    Górnikom znowu należą się podwyżki bo ceny idą do góry i węgla też.

  • ~Ancymon 2019-12-18
    14:23:03

    27 42

    Proszę podziękować tym idiotom z UE , np . takim jak Tusk za wprowadzanie opłat za emisję CO2 które ciągle rosną . Obrażaliście śp. profesora Szyszki który chciał połączyć emisję CO2 z lasami to teraz nie płaczcie że cena prądu rośnie , a to dopiero początek . Brawo Gretha Thunberg i inne dzieci , precz z CO2 ,

  • ~rybnikus 2019-12-18
    14:29:54

    27 26

    Tuskomatołki, zlikwidujcie tani węgieł a dowiecie się co to są prawdziwe podwyżki.

  • ~cenzuraus 2019-12-18
    14:58:38

    5 5

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~polk 2019-12-18
    15:02:21

    34 6

    @Trop leminga manipulujesz faktami lepiej niż reżimówka.
    Co mnie obchodzi, że Niemcy mają najwyższą cenę za prąd? Mieszkam w Polsce.
    Zapomniałeś dodać, celowo?, że przeciętny Niemiec tego najdroższego prądu w Europie może sobie kupić 12,5 tys kWh, gdzie przeciętny Polak, tego tańszego prądu kupi tylko 7,5 tys kWh.
    Duńczyk może sobie kupić go ponad 15 tys kWh, czyli ponad DWA RAZY WIĘCEJ, mimo, że jest tak drogi!!!
    Dlaczego tego już nie podałeś?
    Co z tego, że tam jest drożej, jeśli i tak mogą go sobie kupić więcej?

  • ~rybnikus 2019-12-18
    15:06:48

    11 16

    ~polk dlatego musimy zrezygnować z węgla, wtedy dopiero dogonimy bogatą UE.

  • ~cenzuraus 2019-12-18
    15:08:12

    3 4

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~polk 2019-12-18
    15:23:50

    20 1

    Kazo to zupełnie jak u nas.
    Średnia krajowa w Danii 4534€ w Polsce 982€, dlatego pisałem o przeciętnych Duńczykach, Niemcach czy Polakach.

  • ~cenzuraus 2019-12-18
    15:31:55

    3 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~rybnikus 2019-12-18
    15:37:57

    3 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~ 2019-12-18
    15:40:33

    16 22

    do polk - masz rację. Wiec Ci napiszę, że tak jest z wieloma towarami, tzw. siły nabywczej pieniądza. Pierwszy przykład cena benzyny. Tylko dlaczego masz pretensje do PISu, a siedziałeś cicho za 8 lat PO. Jaka był wtedy cena benzyny? Taka sama jak teraz, a nawet i wyższa. A pamiętasz, jaka wtedy była płaca minimalna lub średnia? Jak myślisz, kiedy można było kupić więcej benzyny, za swoje wynagrodzenie?

  • ~tuPOrtal 2019-12-18
    15:46:11

    4 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~rybnikus 2019-12-18
    15:59:22

    5 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Mariano_Italiano 2019-12-18
    17:11:09

    19 5

    Słyszałem przed podwyżką że podwyżek nie będzie.
    W połowie listopada Sasin w porannej rozmowie w RMF FM był pytany o to, czy będzie podwyżka cen prądu. "Mówiłem bardzo wyraźnie, że podwyżki dla indywidualnych odbiorców nie będzie. I zrobimy wszystko, żeby tak się stało" - zapowiedział.
    No i ....będzie.

  • ~ 2019-12-18
    17:19:03

    5 11

    do Italiani - poczekaj. To, że zatwierdzono taryfy Tauronu, nie oznacza jeszcze, że już zapłacisz większe rachunki. Poczekaj, może rząd znowu znajdzie pieniądze na rekompensaty jak w 2019 r. Choć naprawdę wolałbym, aby nie znalazł rekompensaty, bo wzrost ceny energii jest naprawdę konieczny i problem będzie narastał jak lawina. Nikt by nie chciał 100% podwyżki.

  • ~polk 2019-12-18
    18:13:14

    13 3

    @Trop leminga a skąd wiesz, że nie miałem pretensji, owszem miałem.
    Poza tym stosujesz kolejny "standardowy chwyt propagandy", odwołanie do poprzedników.
    Coś w stylu: "no faktycznie w porównaniu do Europy możemy sobie pozwolić na mniej, mimo, że taniej lecz za czasów tamtych i owantych też było źle"
    Skoro wtedy było źle i teraz jest źle to gdzie ta dobra zmiana???
    Po co pokazywać,że na zachodzie jest coś drożej skoro oni i tak tego mogą więcej kupić?
    I nie obchodzi mnie co było kiedyś, tylko co jest teraz!

  • ~ 2019-12-18
    18:19:47

    12 21

    Podwyżkę cen energii elektrycznej wynegocjowała nam Pani Kopacz roku w czasie szczytu w 2014. Cele "klimatyczne" i miłość Angeli M. były ważniejsze niż wasze kieszenie.

    Efekty tych "negocjacji" dopiero przed nami. Faktem jest, że teraz kolejne rządy muszą po nich sprzątać i minimalizować straty.

  • ~master4k 2019-12-18
    18:58:38

    19 8

    @ polk

    Czapki z głów, że w ogóle próbujesz dyskutować. Zakochani we władzy muszą się na własnych plecach przekonać, jakim to mlekiem i miodem płynącym krajem jesteśmy.

    A propos podwyżek, to przypomniał mi się stary kawał.
    Dwóch milicjantów rozmawia o podwyżkach:
    A: Słyszałeś? Podobno paliwo ma podrożeć.
    B: I co z tego? Ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.

  • ~adrian_hd 2019-12-18
    20:57:53

    2 0

    W jaki sposób można zmienić dostawcę prądu?

  • ~ 2019-12-18
    21:00:18

    15 3

    ... a tymczasem w odległej galaktyce w państwowej Enerdze pis w ciągu 4 lat wymienił 8 (słownie osiem) razy prezesa. Teraz jest tam kryształowy człowiek numer 9. Niestety specjaliści od socjalistycznej gospodarki centralnie sterowanej zadłużyli Energę do tego stopnia, że musi ja przejąć Orlen. Więc drogie dzieci, jak tankujecie benzynę to dopłacacie do prądu.

  • ~lewy_gwint 2019-12-19
    01:52:59

    14 3

    Proponuję przeanalizować sobie taryfy obecne i zatwierdzone
    W G12w na stronie dotychczasowa cena energii netto to 0,3220 i 0,1557zł/kWh w taryfie zatwierdzonej to 0,3862 i 0,1867zł/kWh

    To jest 20% ku..... Pierd.....ni oszuści

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5331