Żużel. ROW Rybnik: tor był ciężki, ale pierwszy trening zaliczony

Paweł Trześniewski, Kacper Tkocz, Kamil Winkler i Lech Chlebowski pierwszy w tym roku trening na rybnickim torze mają już za sobą.

Początkowo myśleliśmy, żeby zaprosić też naszych seniorów, ale ostatecznie uznaliśmy, że to nie ma sensu, bo pogoda nas nie rozpieszcza.

Było ciężko, ale jakoś to objechaliśmy. Uznaliśmy, że lepiej coś zrobić, niż siedzieć z założonymi rękami i nie robić nic. Taki trening na torze, to zawsze jest plus dla naszych zawodników – mówi trener Antoni Skupień.

Poniedziałkowe zajęcia trwały półtorej godziny z przerwami na równanie.

Jak pogoda będzie korzystna, to w środę przyjedzie do nas pojeździć Krystian Pieszczek, a w czwartek Jan Kvech. Jesteśmy z nimi w kontakcie – wyjaśnia szkoleniowiec.

Dodajmy, że ostatnie dni były pracowite dla klubowego mechanika Kamila Wieczorka, który składał motocykle dla młodych zawodników.