zamknij

Wiadomości

Zostawiła Dropsa na pewną śmierć. Zapadł wyrok w rybnickim sądzie

2022-11-03, Autor: 

Wolontariusze Pet Patrol Rybnik wykazali się determinacją, zwłaszcza po tym, jak za pierwszym razem prokuratura umorzyła sprawę. Kilka dni temu w Sądzie Rejonowym w Rybniku zapadł wyrok. Zdaniem organu sprawiedliwości właścicielka domu zostawiła psa na pewną śmierć. Zwierzę było przywiązane do posesji grubym łańcuchem, bez dostępu do wody i pokarmu.

Reklama

O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy na początku 2021 roku. Pet Patrol Rybnik interweniował wtedy w Kamieniu. Na jednej z posesji w dzielnicy do liny przywiązany był pies – grubym łańcuchem i dokręconą śrubą. Jego właściciel opuścił dom rok temu. W uwolnieniu psa musieli pomóc strażacy. Szczegóły »Przywiązał łańcuchem, dokręcił śrubą i zwiał rok temu. Pet Patrol o mękach psa w Kamieniu«

W połowie 2021 roku dowiedzieliśmy się, że prokuratura umorzyła postępowanie. Z taką decyzją nie mogła zgodzić się fundacja z Rybnika, która złożyła zażalenie. Zostało uwzględnione i sprawa była kontynuowana. Jak się teraz okazuje – z sukcesem.

Sąd Rejonowy w Rybniku wydał 25 października wyrok skazujący. Jak wykazała sędzia Justyna Sarikaya, właścicielka domu znęcała się nad zwierzęciem od 1 marca 2020 roku do 24 stycznia 2021.

Dopuściła się świadomego zaniedbywania w należytej opiece nad psem, poprzez rażące zaniedbanie w zakresie zapewniania zwierzęciu właściwych warunków bytowych i życiowych, zwłaszcza nie zapewniając mu wymaganego utrzymania podstawowych zasad higieny zwierzęcia, efektem czego była brudna i pełna kołtunów sierść, pozostawiając go w opuszczonej posesji na stałej uwięzi na metalowym łańcuchu, który oddziaływał na jego tkanki miękkie szyi, bez zachowania możliwości swobodnego poruszania się, wybiegania, bez opieki – czytamy.

Sędzia Justyna Sarikaya wskazała, że zwierzę nie miało budy czy kojca, które mogły zapewnić mu schronienie przez zimnem, mrozem i innymi trudnymi warunkami atmosferycznymi. Przebywał ponadto w miejscu, gdzie były w jego otoczeniu pootwierane stare puszki, rozbite szkło, co narażało go na przypadkowe zranienie na terenie nieogrodzonym.

Dodajmy do tego brak stałego dostępu do pokarmu i wody pitnej. Wszystko to wywołało u zwierzęcia lęk separacyjny i niepotrzebny stres.

Właścicielka psa usłyszała wyrok 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Będzie przyglądał się jej dodatkowo kurator sądowy. Musi ponadto zapłacić 4 tys. złotych na rzecz Pet Patrolu oraz koszty sądowe.


Wolontariusze już skomentowali wyrok sądu.

Nasz Dropsik doczekał się sprawiedliwości. Swoje najlepsze lata spędził na łańcuchu, w samotności, pośród śmieci, bez stałego dostępu do wody i jedzenia. Bez szans na schronienie się przed zimnem, bo nie miał budy, tylko jamę, którą sam sobie wykopał pod budynkiem Spał na gołej ziemi, zima musiała być dla niego pasmem mąk i walką o przetrwanie – czytamy w komunikacie Pet Patrol Rybnik.

Zdaniem wolontariuszy z fundacji, była właścicielka Dropsa miała wiele szans, by poprawić warunki.

Interweniowały różne służby, ale niestety nic sobie z tego nie robiła. Dlatego niech to będzie kolejna przestroga dla innych. Zwierzę to nie rzecz. O zwierzę trzeba dbać, taki mamy obowiązek, tego wymaga ustawa. Szkoda, że musiało to zostać wyraźnie określone w aktach prawnych, a nie wynika ze zwykłej ludzkiej uczciwości, wrażliwości i nie jest dla wszystkich czymś oczywistym.

Wolontariusze zawracają uwagę, że dzisiaj Drops nie pamiętaj już doznanych krzywd.

Ma swojego ukochanego człowieka, który kocha, dba i rozpieszcza. Pani Ela zaopiekowała się Dropsem pomimo tego, że jego stawy są niestety w fatalnym stanie i nie można już nic z tym zrobić tylko wspierać tym czym się da. Mimo tego nie zawahała się i podarowała Dropsikowi szczęśliwe życie.

Oceń publikację: + 1 + 56 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~anettk 2022-11-03
    17:55:21

    32 2

    Mam nadzieję,że każdego zwyrodnialca spotka kara..Jak nie tu na tym ziemskim padole,to gdzieś tam...B.dobrze,że PPatrol nie odpuścił i sprawa jednak ma finał kary dla "pani właścicielki" Piękne jest,to że Dropsik ma teraz kochającą go właścicielkę!

  • ~Karolina# 2022-11-03
    18:47:51

    22 18

    oczywiście że pamięta, pies ma takie same uczucia jak człowiek. Zapomnijcie o filozofii Kartezjusza. Dziwni sąsiedzi, nic nie widzieli?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5349